Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszystko

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 18, 2012 18:18 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Tina jest już u mnie. Jest wystraszona i od razu uciekła za łóżko (to ulubiona kryjówka wszystkich moich tymczasów na początku ;)). Poza tym jest śliczna i malutka (myślałam, że będzie większa :)). Mam nadzieję, że szybko się ośmieli i da się pogłaskać. Na razie zostawiłam ją w spokoju, niech sobie odpocznie po stresującym dniu :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon mar 19, 2012 7:26 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Jesteś WIELKA ! ciekawość mnie zżera jak przespała nockę ?

Joannka

 
Posty: 51
Od: Śro wrz 28, 2011 7:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon mar 19, 2012 9:00 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Jeszcze wczoraj wieczorem trochę się ośmieliła i zwiedziła mieszkanie. Wzięta na ręce mruczy jak traktor. Wywala brzuszek do miziania. Oczywiście później ucieka za łóżko, ale myślę, że za kilka dni powinno być wszystko OK :)
Do miski zdecydowała się podejść dopiero, jak poszliśmy spać i nikt się już nie kręcił po mieszkaniu. Nie wiem, gdzie spała, ale rano jak wstałam, to leżała sobie na parapecie i wyglądała przez okno :kotek:

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pon mar 19, 2012 11:01 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Kochana Tinka :1luvu: dobrze że ją uratowałaś!!!
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon mar 19, 2012 11:08 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Podepnę się na razie, potem może zrobimy wątek.
Wiecie dziewczyny (głównie dora1020) - ja was kurczę nie znam na żywo, zresztą zwykle orientuję się tylko w tej części miasta bliższej terenowi szpitala, więc napiszę tutaj, najwyżej później coś zadziałamy. Otóż w poszukiwaniach mojego kota trafiłam na ul. XXX-lecia i tam przy kotłowni mieszka czarno-biała kotka. Jak ona się mizia! Ale jest strasznie zabiedzona, brudna i ma opuchniętą listwę mleczną (wygląda mi to tak, jakby niedawno straciła kocięta). Kotkę można złapać bez problemu, ale trzeba byłoby jej znaleźć jakieś miejsce na przechowanie. Zresztą nie wiem, jak to wygląda np. ze strony ewentualnych właścicieli, znam jedno nazwisko tj. pani odpowiedzialnej za przygarnięcie kotki do kotłowni i mniej więcej znam pana pracującego w tej kotłowni. Od kilku dni przynoszę jej karmę, ale apetyt kotka ma średni. Skoro tak szybko znalazł się DT dla Tiny, może i ta kicia miałaby szanse?
To taka krówka z zielonożółtymi oczkami, pewnie bardzo młoda, oczywiście niesterylizowana. Pewnie dałabym radę zrobić zdjęcie.

liszyca

 
Posty: 1063
Od: Pon maja 16, 2011 15:10
Lokalizacja: lubelskie

Post » Pon mar 19, 2012 11:19 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Koniecznie trzeba ją ciachnąć. Zaraz będą młode.
Słyszałam kiedyś, że na ulicy Kalinowszczyzna w Lublinie sterylizują bezdomne kotki za darmo. Nie wiem czy jeszcze tak jest.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Pon mar 19, 2012 12:15 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Liszyca - na pewno warto koteczkę wysterylizować i zrobić jej zdjęcie. Może ktoś zgodzi się ją wziąć na DT. Trzymam kciuki!

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 20, 2012 8:59 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Muszę Wam napisać, że Tina coraz pewniej się u nas czuje. Ma apetyt, chodzi i skacze po całym mieszkaniu. Mruczy, łasi się albo bawi się myszką. W nocy musieliśmy jej zabrać piłkę z dzwonkiem w środku, bo tak szalała, że nie mogliśmy spać :) Oczywiście czasem jeszcze ucieka za pralkę albo za łóżko, ale jesteśmy na dobrej drodze :)
Aha, i spryciula zdjęła kubraczek posterylkowy. Nie zakładałam jej, mam nadzieję, że nie będzie się interesować raną. Dzisiaj postaram się zrobić jej jakieś fotki.
Na razie zrobiłam ogłoszenia na gumtree, tablicy i allegro :D

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 20, 2012 12:37 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Suuuuuuuuuuuuuuuper czekamy na zdjątka :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto mar 20, 2012 22:09 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Znowu musiałam Tinie założyć kaftanik, bo zaczęła rozlizywać szwy :( Potem okazało się, że ona ten kaftanik umie zdjąć, więc na razie znowu jej odpuściłam...
Teraz Tina szaleje z myszką :)

Obiecane zdjęcia (na razie 2, bo tylko tyle mi wyszło w dobrej jakości :()
Obrazek
Obrazek

A na koniec NEWS! Miałam dzisiaj bardzo miły telefon w sprawie Tiny! Umówiłam się na jutro na rozmowę adopcyjną! Trzymajcie kciuki, żeby ta pani na żywo okazała się tak odpowiedzialna, jak przez telefon ;). Ale będą jaja, jak Tina tak szybko znajdze dom :ryk:

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto mar 20, 2012 22:56 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Boże jaka ona piękna!!! Jakoś wypiękniała u Ciebie od razu :) kciuki za nowy domek :ok: :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro mar 21, 2012 8:46 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Ona jest śliczna :1luvu:

Ja zawsze wiążę kaftanik do obroży i daje dodatkowy sznurek który przeplatam na całej długości.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro mar 21, 2012 17:36 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

grzanka... to, co wyczyniasz z Tiną można nazwać cudem albo magią co najmniej :1luvu:

Cudnie.

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Śro mar 21, 2012 17:50 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

liszyca pisze:Podepnę się na razie, potem może zrobimy wątek.
Wiecie dziewczyny (głównie dora1020) - ja was kurczę nie znam na żywo, zresztą zwykle orientuję się tylko w tej części miasta bliższej terenowi szpitala, więc napiszę tutaj, najwyżej później coś zadziałamy. Otóż w poszukiwaniach mojego kota trafiłam na ul. XXX-lecia i tam przy kotłowni mieszka czarno-biała kotka. Jak ona się mizia! Ale jest strasznie zabiedzona, brudna i ma opuchniętą listwę mleczną (wygląda mi to tak, jakby niedawno straciła kocięta). Kotkę można złapać bez problemu, ale trzeba byłoby jej znaleźć jakieś miejsce na przechowanie. Zresztą nie wiem, jak to wygląda np. ze strony ewentualnych właścicieli, znam jedno nazwisko tj. pani odpowiedzialnej za przygarnięcie kotki do kotłowni i mniej więcej znam pana pracującego w tej kotłowni. Od kilku dni przynoszę jej karmę, ale apetyt kotka ma średni. Skoro tak szybko znalazł się DT dla Tiny, może i ta kicia miałaby szanse?
To taka krówka z zielonożółtymi oczkami, pewnie bardzo młoda, oczywiście niesterylizowana. Pewnie dałabym radę zrobić zdjęcie.

Dopiero dzisiaj przeczytalam co napisalas.
Moja pomoc zwierzetom nie ogranicza sie tylko do kotkow,ale i psiakow.
Mam urwanie glowy i kupe problemow z ta pomoca.
W tej chwli dwa podrzucone szczeniaki,malamut zaglodzony i wywalony na bruk,Nero,ktory 2 lata czeka na dom,a teraz wraca do Sz-na,bo nie ma funduszy na hotel...itd...itd...
Ja slyszalam o tej kotce,jest biedniutka i chora i NAPEWNO wymaga pomocy.
Ale ja nie mam gdzie jej umiescic.Nie mialam przeciez co zrobic z Tinka.
Mam bardzo male mieszkanie,a w nim psa chorego na padaczke,zabranego z ulicy i on nie cierpi kotow.
Napewno kotek by tutaj nie przezyl.
Nie wiem jak pomoc tej kotce,ale mysle o niej jak ona cierpi.
Raz w desperacji zadzwonilam do do jakiejs fundacji od kotkow,bo nikt nie chcial pomoc,ale tam tez jej nie uzyskalam,bo kazda fundacja jest zakociona.
Czy Ty mieszkasz w Szczebrzeszynie?
Jesli tak to prosze Cie zadzwon do mnie 664 500 434
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Śro mar 21, 2012 17:53 Re: Bezdomna od urodzenia Tina traci DT! potrzebne... wszyst

Trzymam kciuki za ten domek dla Tinki...oby to byl dobry domek...
Grzanka Ty masz dobra reke do adpocji :lol:
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości