Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 03, 2012 14:22 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka szuka dom

asiak pisze:To ja się może pochwalę, że jestem nowym opiekunem Piratki Jackie :)

Malutka jest już w nowym domu i powoli poznaje się z otoczeniem i rezydentką Psotką. Podjadła już, wie gdzie jest kuweta (jeszcze nie korzystała), umoczyła pyszczek w misce z wodą. No i zwiedza. Na razie najbezpieczniej czuje się za pralką, ale wychodzi na krótkie rekonesanse i znowu tam wraca. Udało mi się też namówić ją do zabawy. Wszystko to jest czujnie obserwowane przez Psotkę. Póki co dziewczyny zachowują dystans i trochę na siebie syczą. Agresji nie ma, więc mam nadzieję, że szybko się polubią :)



Na pewno się dogadają ;)
Czekamy na zdjęcia malutkiej w nowym domku :)
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Nie mar 04, 2012 8:39 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

U nas są postępy w kontaktach kocich :) Już dają radę przebywać na 1 łóżku, a dystans powoli się zmniejsza :) Nadal trochę syczą, ale jakby z mniejszym zaangażowaniem

Pierwsze chwile zaraz po przyjeździe wyglądały tak:
Obrazek

I pierwszy posiłek, jeszcze z ciałkiem w bezpiecznym i znanym miejscu
Obrazek

No i pierwsze kroki po nowym otoczeniu. Tam widać kawałek obserwującej intruza Psotki ;)
Obrazek

A to z wczoraj. Spotkanie na szczycie ;) Blisko, a jednak z przegrodą w postaci firanki
Obrazek

Malutka od razu wiedziała do czego służy drapak!
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Jedyny zgrzyt w naszych relacjach to siku w moim łóżku :( Sporo prania miałam wczoraj. Jednocześnie Piratka umie korzystać z kuwety i zostawia tam swoje niespodzianki pięknie zagrzebane. Mam więc nadzieję, że to był jednorazowy wypadek.
Jest przeurocza! Bardzo radosna i niesamowicie towarzyskaddddddddddddddddddddddddd [właśnie pomagała mi pisać;) ]. Moi rodzice wpadli ją poznać i już się zakochali - były głaskanki i zabawa. Dużo mruczy, przytula się i zaczepia. No i wszystko służy do zabawy - każdy troczek przy ubraniu, kable elektryczne, zegarek...

Fajna jest :D
ObrazekObrazek

asiak

 
Posty: 39
Od: Wto lis 01, 2005 12:42
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post » Nie mar 04, 2012 14:41 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Te siku w łóżku to raczej mogła Ci sprezentować rezydentka. U mojej mamy tak właśnie zareagowała na pojawienie się w domu kolejnej koteczki. Poprostu próbuje zaznaczyć swoją Panią i zademonstrować nowej lokatorce ,że jesteś jej a Tobie o sobie przypomnieć :twisted:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon mar 05, 2012 11:02 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Super dokocenie. Super foty. :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto mar 06, 2012 11:57 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

asiak pisze: Jedyny zgrzyt w naszych relacjach to siku w moim łóżku :( Sporo prania miałam wczoraj. Jednocześnie Piratka umie korzystać z kuwety i zostawia tam swoje niespodzianki pięknie zagrzebane. Mam więc nadzieję, że to był jednorazowy wypadek.

Też mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy...może akurat Psocia była w kuwecie jak małej się zachciało, albo coś... :|
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Sob mar 10, 2012 10:58 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Siku prawie na pewno było Piratki, bo w środę przyłapałam ją na środku łóżka w pozycji przykucniętej a zaniesiona do kuwety zrobiła tam mokra plamę. Kupiłam podkłady i poukładałam pod narzutą, jakby znowu przytrafiło się siku na łóżko, to czeka mnie juz tylko jedno pranie ;)

Piratka Jackie wylegująca się na schnącej kołdrze ;)
Obrazek

Nie mam jeszcze zdjęć obu kotów razem, ale ich relacje bardzo się polepszyły! Nie ma już syczenia ani burczenia wcale :) A nawet Piratka usiłuje namówić Psotkę do zabawy polując na jej ogon, albo urządzając gonitwę. Śmiesznie to wygląda jak wielki kot ucieka przed takim małym grzdylem
Obrazek

W ogóle to maleńka ciągle ma ochotę na zabawę. O 6 rano w sobotę też
ObrazekObrazek

Mówiłam już, że jest fajna? Mówiłam? To się powtórzę :D
Nie wiem jak ten wulkan energii wytrzymał miesiąc w klatce w lecznicy. Ona ciągle biega i szaleje
ObrazekObrazek

asiak

 
Posty: 39
Od: Wto lis 01, 2005 12:42
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post » Nie mar 11, 2012 2:57 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Cudowna jest! :1luvu: :1luvu:

Aniki

 
Posty: 405
Od: Czw wrz 04, 2008 17:55
Lokalizacja: Piastów/Warszawa

Post » Nie kwi 15, 2012 8:38 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Czas na Pirackie opowieści, bo szykują się duże zmiany. Oj duże! Będzie ciachanie, jest zaplanowane na 20 kwietnia.

Mała Piratka rośnie. Mam wrażenie, że się wydłużyła, a i w brzuszku obwód jakby większy ;)

Nadal jest szalonym rozrabiaką i destruktorem. Ale sobie tylko znanym sposobem, pewnie podstępnie i cichaczem wlazła w moje serducho i się tam zagnieździła. Na dobre ;)
Obrazek

Chwile kiedy grzecznie śpi bardzo trudno uchwycić aparatem, bo jak wiadomo sznurki od niego służą do zabawy! Jednak raz udało mi się to złapać
Obrazek Obrazek

To jest Piratkowa koleżanka Psotka. Lubią się już. Przyłapałam je na wzajemnym lizaniu całe 2 razy, i urządzają sobie gonitwy
Obrazek
Chwila przed jedzeniem. "Daj natychmiast żryć, ale już!"
Obrazek

Piratka była u weta, została dokładnie wymacana i obejrzana. Miała badania krwi i moczu - jest zdrowa. Jedynie ma lekko rzadkie siku, pozostałe parametry (w tym wątrobowe i nerkowe) w normie. Miała też badania na nosicielstwo ze względu na dobro Psotki - wyniki były ujemne :)
ObrazekObrazek

asiak

 
Posty: 39
Od: Wto lis 01, 2005 12:42
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post » Nie kwi 15, 2012 21:54 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

A byłaś u nas w lecznicy czy gdzieś bliżej? Bo u nas mała miała robione testy przecież - mówiłam :P dlatego, że wyszły ujemne i że była już w końcu zdrowa została zaszczepiona przed wyjazdem do nowego domku :wink:

Cieszę się, że kociczki się dogadują :) Jak tam siku na łóżko? Przytrafiło się jeszcze, czy już Piracia nie odstawia takich akcji?

Wygłaszcz i wymiziaj moją pięknotę ode mnie :kotek:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Nie kwi 15, 2012 22:49 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Przepraszam za ot, ale chcialabym podpytac czemu ciachasz mala? Jakies objawy rujki byly czy co? Pytam bo sama mam mala lobuziare i nie wiem kiedy ja ciachnac
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon kwi 16, 2012 16:12 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Termin wybrała moja Pani Wet. Są różne szkoły odnośnie sterylizacji - jedni mówią, żeby czekać do rujki, inni preferują tzw wczesne sterylizacje. Ja się w tej sprawie zdałam na Panią Wet, do której mam zaufanie. Właściwie to rujka jest tuż tuż.


Draugia, ja pamiętam jkjkjkjkjkjkjkjkjkjkjkjk <wtret piratkowy ;) że mówiłaś, że ona zdrowa. Tylko nie pamiętałam czy o tych testach na nosicielstwo była mowa. Ja byłam trochę zakręcona w lecznicy wtedy, bo prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że wyjdę z kotem. Ja ją miałam tylko poznać i wziąć udział w castingu na opiekuna! A potem w domu jak oglądałam te wyniki badań, które mi dałaś, to się dopatrzyłam, że to były też wyniki jakiegoś samczyka i już zgłupiałam kompletnie. Wolałam zrobić pełen zestaw i mieć pewność co i jak.
Do Multiwetu trochę mam za daleko, no a poza tym mam weterynarza, do którego mam zaufanie, no i od lat zajmuje się moją Psotką. Dr Borkowska z Canfelis, mówiła że zna waszą lecznicę i miała Wam przy okazji powiedzieć , że wyadoptowaliście kota z fantastycznym temperamentem (czy jakoś tak to określiła). Bo Piratka dała w gabinecie pokaz pewności siebie - sama wylazła z transporterka i wskoczyła na ladę, była bardzo dzielna podczas zabiegów ;) W sumie to nie dziwne, zapachy lecznicowe zna i chyba dobrze się jej kojarzą, z pierwszym domem.
Siku na łóżko więcej nie było. Całe szczęście! Ale rozkładam podkłady pod narzutę cały czas, porobię tak jeszcze ze 2-3 tyg po kastracji i dam spokój.

Wgłaskałam i wymiziałam :kotek:

edit
No i na termin kastracji mają też wpływ względy praktyczne - chciałabym, żeby już dobrze się czuła jak w lato będziemy jeździć na weekendy na działkę. Niby będzie chodzić w szelkach i na smyczy, niby zawsze pod kontrolą, ale wystarczyłaby chwila nieuwagi przy mało widocznej pierwszej rujce i klops. A tak, to nie będzie problemu.

edit2
coś nie mogę skończyć tego posta ;)
W podpisie widać szczęśliwe zaszelkowane koty : bury Mamut pod krzakiem i tarzająca się obok kocimiętki Psota :)
Ostatnio edytowano Pon kwi 16, 2012 16:31 przez asiak, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

asiak

 
Posty: 39
Od: Wto lis 01, 2005 12:42
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post » Pon kwi 16, 2012 16:28 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

O! To ja się dokładam do mizianek i głasków! :kotek:
Nie tylko dla Piratki, dla Psoci też!
Swoją drogą 'strach się bać': imiona kotek nie świadczą o nich jako o cierpliwych i leniwych kanapowcach. Psocia i Piracia. Niezły duecik! :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon kwi 16, 2012 16:36 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Ada, no właśnie czasami żałuję, że takie imiona kotom przypadły ;) Psotka psociła niemiłosiernie kocięciem będąc... ile kwiatków i doniczek nazrzucała....! Piratka piraci, tzn nie ma poszanowania cudzej własności za grosz! Umykała niedawno z moim obiadem w postaci nogi kurzej. Pieczonej. Suchy chleb też kradnie ;)

Wgłaskane obie :)
ObrazekObrazek

asiak

 
Posty: 39
Od: Wto lis 01, 2005 12:42
Lokalizacja: Warszawa-Białołęka

Post » Pon kwi 16, 2012 16:39 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

Bo to jest taka forumowa teoria samospełniających się kocich imion. Zwłaszcza w kręgach tzw. Mafii Tarchomińskiej i przyjaciół mafii :lol:

Zdjęcia są super. Zwłaszcza to w kuchni, te łaputki sięgające, wygłodniałe takie :ryk:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 17, 2012 19:41 Re: Jednooka, ale cudowna! 3 mies. piękna koteczka ma dom!

joshua_ada pisze:Zdjęcia są super. Zwłaszcza to w kuchni, te łaputki sięgające, wygłodniałe takie :ryk:


dokładnie :ryk:
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Aniki

 
Posty: 405
Od: Czw wrz 04, 2008 17:55
Lokalizacja: Piastów/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości