Fiodorek, śpij spokojnie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 26, 2012 20:43 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Gratulacje :piwa: :kotek:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 26, 2012 21:45 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Marto gratulacje i opijamy z Tobą sukces. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw sty 26, 2012 22:03 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

marta-po pisze:Pysio Fiodorka.

Obrazek Obrazek Obrazek


on już przez te kilka dni wypiękniał!!! Duża zmiana, naprawdę :piwa: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 26, 2012 22:09 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Z pewnością możecie sobie wyobrazić jak ja się cieszę :D . Tyle można zrobić. :ok: No i to dopiero początek. Przetarcie szlaku. Pierwszy krok. Wybadam teren, zacznę tam zaznaczać swoją obecność i będę prosiła o jeszcze. Dziś prawie dwie godziny po spotkaniu z panią burmistrz spędziłam u pań w wydziale środowiska. One też są pozytywnie nastawione do naszej współpracy. Usłyszałam co prawda od pani burmistrz, że ani grosza więcej nie dostanę na ten rok, ale zobaczymy . . . :wink:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sty 26, 2012 22:12 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Marzenia11 pisze:on już przez te kilka dni wypiękniał!!! Duża zmiana, naprawdę :piwa: :ok: :ok: :ok:

Na zdjęciach ma jeszcze brudne uszka, ale mycie ciężko znosi, więc myję mu krótko, tak żeby się przyzwyczaił. Dziś ma już dużo czystsze niż na zdjęciach. Bardzo się zmienia, psychicznie również. Jeszcze tylko chciałabym, żeby mu ze 2-3 kilo przybyły.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw sty 26, 2012 22:51 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Pod taką opieka przybędzie ,wyniki się poprawią i będzie jednym z najpiękniejszych kotów. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt sty 27, 2012 18:37 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Marta, bardzo się cieszę, że udało się uzyskać fundusze :piwa: W UM powinni być Ci wdzięczni, bo odwalasz za nich kawał roboty, taka jest prawda. W końcu ustawa do czegoś ich zobowiązuje, a dać pieniądze jest najłatwiej.
Potwierdzam to, co wcześniej napisano.Dorosłe, sterane życiem koty są najsłodszymi, najgrzeczniejszymi stworzeniami pod słońcem. Mnóstwo takich miałam, wiem, co piszę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 27, 2012 20:19 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Fiodor dostał dziś ostatni zastrzyk. Oczka przemyte bez większych już problemów. Na początku gdy przyjechał do mnie to bardzo walczył i bronił się przed myciem. Gorzej z uszami. Myję po trochu. Jeszcze w głębi widać brud, ale nie chcę go męczyć, bo bardzo się denerwuje. Leży i warczy, ale nie wyciąga do mnie pazurków. Wie, że musi to znieść.
No i co najważniejsze, na razie mogę to stwierdzić tak na wyczucie, ale chłopak przybiera na wadze.
Pewnie w poniedziałek zrobimy badania. Chcę też żeby lekarz sprawdził, gdyż pod skórą w dwóch miejscach wyczułam u niego małe guzki. Mój białaczkowy Czesio też coś takiego ma i jest to niegroźne. Ale niech to wet potwierdzi.
A i Fiodorek daje już brzuszek do głaskania.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt sty 27, 2012 23:24 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Brzuszek do głaskania to super. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie sty 29, 2012 22:01 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Co słychać u Fiodorka?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sty 30, 2012 8:02 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Czekamy na wieści i trzymamy kciuki za malarskiego kota :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon sty 30, 2012 10:36 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Jak mnie nie ma przez dobę na forum to znaczy, że jestem w pracy i zarabiam na kocią karmę :D

Będę dziś dzwoniła do weta, tego do którego mam 40 km, czy dziś przyjmuje. Tylko on od ręki robi potrzebne mi badania. Jak będzie mógł nas przyjąć to dziś pojadę z Fiodorkiem i Brygidką na badania.

Na jutro miałam umówioną sterylizacje i kastrację dwóch psów, ale nie wiem czy nie przełożę na termin ,,po mrozach" Nie najlepszy czas na takie zabiegi.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pon sty 30, 2012 10:44 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

marta-po pisze:Jak mnie nie ma przez dobę na forum to znaczy, że jestem w pracy i zarabiam na kocią karmę :D

Będę dziś dzwoniła do weta, tego do którego mam 40 km, czy dziś przyjmuje. Tylko on od ręki robi potrzebne mi badania. Jak będzie mógł nas przyjąć to dziś pojadę z Fiodorkiem i Brygidką na badania.

Na jutro miałam umówioną sterylizacje i kastrację dwóch psów, ale nie wiem czy nie przełożę na termin ,,po mrozach" Nie najlepszy czas na takie zabiegi.

Tak myślałam ,ze pewnie w pracy jesteś .Teraz kciuki by badania były lepsze.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon sty 30, 2012 11:15 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Trzymamy kciuki :ok:

Jak dobrze, że Fiodor z Brygidką w ciepełku w te mrozy :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon sty 30, 2012 21:30 Re: Fiodor - kot po przejściach szuka DS - okolice Warszawy

Marta coś ma szczęście do kotów o rosyjskich imionach :mrgreen: Tania, Marusia, Kola ( chociaż dziewczynka), teraz Fiodor.Pominęłam jakieś? No jasne ! Masza! :ryk:
Fiodor da sobie radę.Wet, badania, leki, owszem, to wszystko ważne, ale nikt mnie nie przekona, że nie najważniejsze są dobre warunki, ciepło i miłość, jak najmniej stresu i kot jest jak nowy.W dobrych DT koty dochodzą do siebie w tempie błyskawicznym, a o lepszy DT dla Fiodora byłoby naprawdę trudno.Marta, :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości