
No i to dopiero początek. Przetarcie szlaku. Pierwszy krok. Wybadam teren, zacznę tam zaznaczać swoją obecność i będę prosiła o jeszcze. Dziś prawie dwie godziny po spotkaniu z panią burmistrz spędziłam u pań w wydziale środowiska. One też są pozytywnie nastawione do naszej współpracy. Usłyszałam co prawda od pani burmistrz, że ani grosza więcej nie dostanę na ten rok, ale zobaczymy . . . Marzenia11 pisze:on już przez te kilka dni wypiękniał!!! Duża zmiana, naprawdę![]()
![]()
![]()
W UM powinni być Ci wdzięczni, bo odwalasz za nich kawał roboty, taka jest prawda. W końcu ustawa do czegoś ich zobowiązuje, a dać pieniądze jest najłatwiej.marta-po pisze:Jak mnie nie ma przez dobę na forum to znaczy, że jestem w pracy i zarabiam na kocią karmę![]()
Będę dziś dzwoniła do weta, tego do którego mam 40 km, czy dziś przyjmuje. Tylko on od ręki robi potrzebne mi badania. Jak będzie mógł nas przyjąć to dziś pojadę z Fiodorkiem i Brygidką na badania.
Na jutro miałam umówioną sterylizacje i kastrację dwóch psów, ale nie wiem czy nie przełożę na termin ,,po mrozach" Nie najlepszy czas na takie zabiegi.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości