Łapie często w kontenerki.Trwa to zanim sie koty przyzwyczaja do wchodzenia w nie. Ale mam zawsze druciki (takie do kwiatow) i odrutowuję kontener na wzystkie możliwe sposoby.Własnie dlatego,ze mi kot zdemolował kontener i zwiał.
Każdy ma swoje przeznaczenie i swoje kociaste.Ja chodze karmić stado o 5 rano bo jest najciszej i najmniej ludzi sie kręci. Wieczorami i nocami tabuny psów,samochodów i paskud antykotowych kręci się po osiedlu.
Kciuki mocne
Oby domki szybko sie znalazły.






Ja się na tym nie znam, myślałam, że to trzeba porozsyłać