Do ekipy moich maluchów dołączyły kolejne. Mieszkają teraz w Łapach koło Białegostoku; a oto ich krótka historia:
blokowa kotka okociła się ponad miesiąc temu. Pewna osoba 26 lipca kotkę wywiozła pozostawiając kociaki same sobie. Od wtorku do niedzieli kotków nie było słychać w piwnicy. W niedziele kociaki dały o sobie znać. Dzwoniłam do różnych fundacji w Białymstoku z prośbą o zabranie kotków bo nie ma zbytnio komu się zaopiekować tymi kociakami. Niestety w domach tymczasowych współpracujących z fundacją jest już sporo kotków czekających na adopcje. Także ogromna prośba. Jeżeli ktoś chce kotka ewentualnie znacie jakieś osoby, które chętnie zaadoptują kotka to proszę dać znać. Kociaki co noc nocują u innej osoby. Proszę o przemyślane decyzje.
a to te maluszki sliczne!

Uploaded with
ImageShack.uskociaki mają na pewno ponad miesiąc. Wedlug moich informacji są to same kotki. same jedzą, są bardzo przyjazne.
kontakt po wiecej informacji:sylwia8426@o2.pl