POMOCY! Miziasta kocia wraca na bagna. Brak DT :((

Dziewczyny, a czy ktoś bywający w Boliłapce (?) może zrobić Syrence fotki, najlepiej takie miziające?

Lemoniada pisze:Dziewczyny, a czy ktoś bywający w Boliłapce (?) może zrobić Syrence fotki, najlepiej takie miziające?

Ja nie mogę, bo nie mam aparatu. :oops:

Agneska pisze:
Lemoniada pisze:Dziewczyny, a czy ktoś bywający w Boliłapce (?) może zrobić Syrence fotki, najlepiej takie miziające?

Ja nie mogę, bo nie mam aparatu.

Podjechałabym, ale aparat został w domu, a poza tym - same wiecie...

**Adopcje: 10 >>**

Moze na wątku JoKota poprosić?

**Adopcje: 10 >>**

z wątku JoKota o wizycie u Syrenki w klatce.

Agneska pisze: Ja też myślałam o wypuszczeniu jej u mnie w ogródku, ale to jest zbyt miła koteczka. Ona sobie aż buzię poobcierała o klatkę, tak się rwie do człowieka. Jak ją wzięłam na ręce, to od razu się rozmruczała i przytuliła.
To jest po prostu kot domowy.

a jak do innych kotów? sprawdzał ktoś? bo Mila bez oczka jest ok;a dałoby sprawdzić jak obie panie do siebie?

**Adopcje: 10 >>**

J.D. pisze:a jak do innych kotów? sprawdzał ktoś? bo Mila bez oczka jest ok;a dałoby sprawdzić jak obie panie do siebie?

Mała siedzi w lecznicowej klatce. A Mla u Agi w klatce w garażu. Bo ja sekutnice wcześniejsze nie powitały fajnie.

czytałam na wątku Agi,że pogoniły Milkę -dlatego pytam jak Syrenka do innych kotów i czy dałoby się sprawdzić jak obie do siebie :wink:

Mogę ją jutro sfocić

Zrobiłam zdjęcia. Niestety, nie są za piękne, ale mogę zapewnić, że w naturze kot wygląda znacznie lepiej. Ten wytrzeszczyk to wyszedł głównie przez trzymanie i głaskanie :wink:

A w ładniejszym otoczeniu, to w ogóle wyglądałby jak modelka (po pewnym odchuchaniu). Ale mogę zapewnić, że rzeczywiście przyjacielska.
http://img843.imageshack.us/slideshow/w ... yrena1.jpg

koteczekanusi pisze:...
http://img843.imageshack.us/slideshow/w ... yrena1.jpg

ladna kicia

z wątku "Potrzebny dom tymczasowy.."

Hej,
od pół roku już mieszkam z chłopakiem w domu w Komorowie, także mogę stworzyć miejsce dla potrzebującego kociaka ale w grę wchodzi na razie tylko DT, bo dom jest wynajmowany.

Eirin i Fruzia mieszkają z moimi rodzicami w Podkowie więc nowy kot nie będzie mieć styczności z nimi mimo, że ja u nich codziennie jestem.

Przyjmę do DT zdrową kotkę, obojętne w jakim wieku.
Niestety z powodu pracy w pełnym wymiarze godzin i już ograniczonych funduszy (tak to jest jak już się mieszka samemu) nie mogę sobie pozwolić jak kiedyś na leczenie kociaków tymczasowych więc ważne by już kotka była po badaniach, szczepieniu i odrobaczeniu. Najlepiej, aby również i po sterylizacji.

Dziewczyny, będę czekać na sygnał.

może warto sprawdzić :ok:

**Adopcje: 10 >>**

fajna ta dziewunia :1luvu:

Co u Syrenki? Znalazła DT? Szkoda jej na bagna...

Na jakie konto mam przelać pieniądze dla Syrenki i jej dzieci?

POMOCY! Miziasta kocia wraca na bagna. Brak DT :((

Kto przegląda forum