cześć laski, tu Ola (to jest konto mojej siostry, chwilowo nie mam czasu, żeby założyć własne, bo wbiłam tylko na chwilę na kompa na uczelni). Przede wszystkim dziękuję Martce, Ewado i Agitce (i słynnemu już tutaj Agitkowemu TŻ

) za stawienie się na miejscu i odwalenie całej czarnej roboty...
maluch, który jest u mojej koleżanki ma się świetnie, w piątek zabieram go na drugi zastrzyk do weta, w porównaniu do rodzeństwa jego stan jest bardzo dobry i podobno już nieźle zaczął rozrabiać

wcina elegancko i nie wygląda na to, żeby mama była mu potrzebna.
Co do reszty, tak jak mówiłam, od niedzieli do końca czerwca mogę wziąć na tymczas 2 maluchy, najchętniej nie wymagające jakiejś bardzo zaawansowanej opieki, bo mimo, że jutro najgorsze będzie za mną, to jednak cały czas mam sesję i zbieranie zaliczeń na głowie.
Trzymam kciuki za łapanie reszty!
