Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 26, 2011 14:06 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Kibicujący tez bardzo sie przydadzą :ok: Witaj AYO :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 26, 2011 14:42 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Dżem Dobry :kotek:

A jak tam kastracja Rudego? Na kiedy planowana?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw maja 26, 2011 17:40 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Kastracja w piątek 3 kwietnia.
A Julcia załatwiła się znowu pod kaloryferem za telewizorem. Smród w domu niesamowity...
:twisted: :twisted: :twisted:
Zaczyna się bawić, jak normalny kot bez przeszłości..... Tylko ma tendencje do izolowania. Przez chwilę bawi się w najlepsze i nagle bach, chowa się w sobie i zero odzewu z jej strony

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Czw maja 26, 2011 18:11 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Po raz pierwszy przemywałam oczka Julci. Pozwoliła mi zrobić nie ruszając się. Tylko jej wzrok... Jasdor wie o czym mówię, patrzy w oczy, nic nie robi, ale bardzo, bardzo smutne oczka ma :(. No i ma dziewczynka charakterek :ryk: . Zaczęłam ją troszkę miziać po brzuszku kiedy spała, więc mnie ugryzła :ryk:

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Czw maja 26, 2011 19:06 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Witam :1luvu: Ugryzła Cię pewnie ze strachu,bo pieszczot to ona bidula nie zna. :( Ale ją nauczysz szybciutko :) Koty to mądre stworzątka są,szybko załapują :D A widać,miłości i pieszczot jej u Ciebie nie zabraknie :D Trzymam :ok: za szybkie kuwetkowanie,bo ,zwłaszcza w lecie, ciężko wytrzymać przy takich aromatach :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw maja 26, 2011 19:34 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Iwonko, postaw kuwetę pod tym kaloryferem. Wstyd tylko przynosi Julcia, oj nieładnie :twisted: :oops:
Czy ona podgryza tak na serio? Czy tak bardziej dla zabawy? Taki mały kotek wszystko gryzie, co się rusza i łapie w łapki pazurkami. Może to gryzienie to takie zabawowe "zjem cię"
Kupy sie unormują na konkretnym jedzeniu. Teraz bidulka ma pewnie jeszcze brzuszek rozwalony dietą pani A. :evil: Dobrze by było, jakby chciala jeść coś suchego.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw maja 26, 2011 20:00 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Oto moje koteczki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Czw maja 26, 2011 20:04 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

a Julcia gryzie na serio. Nie lubi jak dotykam jej łapek, robi się wtedy groźna :ryk:

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Czw maja 26, 2011 20:07 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

No i jak tu sie nie zachwycać ? No przecież są śliczne . I jak do siebie pasują :1luvu: Widzę przyszłość - będą razem spały :wink:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt maja 27, 2011 9:29 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Pokciukam, choć tyle mogę.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 27, 2011 11:21 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Witajcie Słodziaki kociaki :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 27, 2011 11:50 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Masz rację, same kochane słodziaczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Tylko Julka dalej nie korzysta z kuwety i to już zaczyna mnie przerażać

Iwona J

 
Posty: 304
Od: Śro wrz 22, 2010 7:06

Post » Pt maja 27, 2011 11:54 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Ale mi wstyd :oops: Pasibrzucha ostatnio miala takie problemy i coś chyba wymyśliła.
Pasibrzucha - to tablicy !!!!
A jakbyś przyniosła jakiegoś piasku z podwórka? Może ona nie chce do żwirku? I chyba zapachy rudego w kuwecie też mogłyby pomóc :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt maja 27, 2011 12:02 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Pasibrzucha pisze:Miałam z tym problem, ale pomogło porozstawianie kilku prowizorycznych kuwet (choćby pokrywek od pudełek z odrobiną żwirku) w miejscach, które obkupkowywała Tycia :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt maja 27, 2011 12:53 Re: Mała zabiedzona Julcia już w swoim domku ;-)

Jeszcze jedna rada:
issey32 pisze:Jak miałam pierwszego w życiu kota to: podtarłam jej tyłek wacikiem, wacik zostawiłam w kuwetce i trafiała po zapachu bezbłędnie, ale do tej pory nie zakopuje po sobie i smród po całym domu :twisted:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 16 gości