Koty i psy - znalezione, podrzucone, bezdomne

[andrzej780]

kciuki za kociaste ze schroniska
dobrze że tu są zdjęcia kotów bo na stronie schroniska tylko trójka z nich je ma.

[Korespondentka]

Korespondentko, dopisz w temacie wątku, że chodzi o GLIWICE - to BARDZO ważne !!! Dzięki temu ludzie łatwiej znajdą wątek.

A tak w ogóle to zapraszam na herbatkę w jakiejś wolnej chwili - temat jest otwarty i aktualny. Tym bardziej, że chciałabym pogadać o pomocy dla schronu. Jeśli znajdziesz wolną chwilę - daj znać

.... chciałabym, chciała ... resztę znasz
A na herbatkę chętnie, chętnie, ale termin to na PW

Tak się cieszę, że "psia mama" znalazła domek
Można jakieś zdjęcia ?

No właśnie nie można Pan przyszedł po kotkę późno, nie zrobiłam zdjęć kotki jadącej do domku. Pojechała do domu w którym są już koty, sądzę, że będzie jej dobrze.

Piękna tri, tylko ktoś jej pilota z ręki zabrał
A czy kociuchy mają ogłoszenia na jakichś innych portalach?

Piękna, szkoda, że ludzie boją się brać koty z padaczką, tym bardziej, że jest to sytuacja sporadyczna, chyba wtedy, kiedy czegoś się boi to padaczka występuje. Jak ma ciszę i spokój to sobie śpi, myje się, telewizor ogląda
Ogłoszenia będą, jeszcze nie wiem kiedy, ale będą

Pomoc w ogłoszeniach na pewno by się przydała. Trzeba to tylko dobrze zorganizować. Popytam jutro w schronisku czy któraś z tamtejszych wolontariuszek robiła już ogłoszenia kotom.

Jak wiadomo Brysio jest specem od ogłoszeń, ale jest tak zawalona zleceniami "psimi", że nie mam sumienia jej nagabywać.

Jak to dobrze, że te biedne kociaki mają Was

Dobrze, że koty mają nas wszystkich - i Ciebie też, chociaż przez niektórych jesteśmy uważani za dziwadła, no bo jak to ? z taką miłością o kotach opowiadać ?

kciuki za kociaste ze schroniska
dobrze że tu są zdjęcia kotów bo na stronie schroniska tylko trójka z nich je ma.

Witam kociego wujaszka na wątku tu zdjęcia będą w miarę aktualne

Pierwsza strona dzisiaj uaktualniona, nowe zdjęcia kotek, w tym pięknej szylkretki

Na potrzeby ogłoszeń są mi potrzebne imiona dla kotek i kocurków .....

[Korespondentka]

Jeżeli na wątek zajrzy doświadczona w kocich zachowaniach ciotka lub doświadczony wujaszek to proszę o info. Chodzi o kotkę, która jest cudowna dotąd, dopóki w zasięgu jej wzroku nie znajdzie się inny zwierzak. Oczywiście będę szukała w tematach, może taki problem jest już gdzieś poruszany, ale na miau poruszam się jeszcze jak dziecko we mgle.

[Gosia B]

Reaguje tak na KAŻDE zwierzę, czy np. tylko na dorosłe koty? Pytam, bo u naszego Stefana agresję wywołują tylko zwierzęta dorosłe. Jest kilka sposobów na przełamanie takich zachowań, ale nie w warunkach schroniskowych...
Może być też tak, że kotka po prostu nie toleruje innych zwierząt (co też się zdarza niestety) i wtedy mało co można zrobić... Musiałabym znać więcej szczegółów, żeby w razie czego coś doradzić.

[Amanda_0net]

Może trzeba jej szukać domu gdzie byłą by sama

[Korespondentka]

Reaguje tak na KAŻDE zwierzę, czy np. tylko na dorosłe koty? Pytam, bo u naszego Stefana agresję wywołują tylko zwierzęta dorosłe. Jest kilka sposobów na przełamanie takich zachowań, ale nie w warunkach schroniskowych...
Może być też tak, że kotka po prostu nie toleruje innych zwierząt (co też się zdarza niestety) i wtedy mało co można zrobić... Musiałabym znać więcej szczegółów, żeby w razie czego coś doradzić.

Kotką jest Klementynka, która teraz jest opisana, jako kotka w DT. Mieszka w pomieszczeniach gospodarczych, ale jeżeli nie uda nam się zmienić jej nastawienia do innych zwierząt, to niestety Klementynka będzie musiała zmienić dom i osobę do której już się przyzwyczaiła i której ufa. "Domowa" kotka jest tak wystraszona zachowaniem Klementynki, że od października nie wychodzi z domu. Gdyby udało się zmienić nastawienie Klementynki, to miałaby zapewnione kolanka i kanapę.

Dzisiaj do domu pojechała nasza biało-ruda kotka z problemami skórnymi. Czasem trzeba w cuda wierzyć.

[andrzej780]

Dzisiaj do domu pojechała nasza biało-ruda kotka z problemami skórnymi. Czasem trzeba w cuda wierzyć.

a czasami okazuję się, że te problemy skórne nie są takie straszne jak na początku się wydawało, kciuki za Sare

[Amanda_0net]

A może warto spróbować feliwaya albo kropli Bacha?

Fajnie, że Koteczka z problemami znalazła ludzi, którzy ją adoptowali. Dobra karma i leczenie rozwiążą problem

[andrzej780]

A może warto spróbować feliwaya albo kropli Bacha?

Fajnie, że Koteczka z problemami znalazła ludzi, którzy ją adoptowali. Dobra karma i leczenie rozwiążą problem

feliway na pewno odstresuje kotkę i łatwiej bedzie leczyć jej alergie ( tak było w przypadku mojej Soni ) a co do krobli bacha to na pewno nie zaszkodzą
forumowa ryśka zajmuje sie kroplami z tego co pamiętam.

[Amanda_0net]

A może warto spróbować feliwaya albo kropli Bacha?

Fajnie, że Koteczka z problemami znalazła ludzi, którzy ją adoptowali. Dobra karma i leczenie rozwiążą problem

feliway na pewno odstresuje kotkę i łatwiej bedzie leczyć jej alergie ( tak było w przypadku mojej Soni ) a co do krobli bacha to na pewno nie zaszkodzą
forumowa ryśka zajmuje sie kroplami z tego co pamiętam.

Ja o tych kroplach w związku z Klementynką

[Korespondentka]

Jeszcze żeby znalazła się osoba, która nie będzie się bała padaczki u kota
Pusia jest naprawdę cudna, niedługo minie rok jak był ostatni atak.

[andrzej780]

Jeszcze żeby znalazła się osoba, która nie będzie się bała padaczki u kota
Pusia jest naprawdę cudna, niedługo minie rok jak był ostatni atak.

nic nie wiem o tej chorobie u kotów, ale czy jest mozliwe wyleczenie kota z padaczki? lub też ograniczenie liczby ataków przy stosowaniu leków, jeżeli takie są?

[Amanda_0net]

Z tego co słyszałam są leki na padaczkę. Znajoma ma kota z padaczką. Podaje mu tabletki i ataków nie ma odkąd podaje lekarstwo.

[andrzej780]

Z tego co słyszałam są leki na padaczkę. Znajoma ma kota z padaczką. Podaje mu tabletki i ataków nie ma odkąd podaje lekarstwo.

no to szanse na domek wzrastają, zwłaszcza wraz z wiedzą dotyczącą choroby.

[Korespondentka]

PILNE ! Zdjęcia i info od obecnej właścicielki na 1 stronie w poście o kotach w DT
Piękna kotka trikolorka szuka domu. Na imię ma Michalina (reaguje na swoje imię), jest piękna, ale niestety "charakterna" indywidualistka, przytula się, ale tylko wtedy, gdy sama tego chce. Nie lubi dzieci, może być kotką "wychodzącą", czyli do domu z ogródkiem. Może podbije czyjeś serducho ? Może ktoś ją pokocha taką, jaka jest ?
Jeżeli Michalina w bardzo krótkim czasie nie znajdzie domu, to trafi do schroniska
Kotka jest wysterylizowana, odrobaczona, posiada komplet szczepień. Ma 1,5 roku