Mała czarna kotka już ma dom

Koleżanka ma dwa psy - starszego i młodszego, oraz dorosłego kota,
który totalnie nie interesuje się psami, cały czas śpi i tylko domaga się od ludzi pieszczot.
Wydaje mi się że taki starszy kot kanapowy mógł by się nadawać

Do Ewciia; jestem pod wrażeniem Limonki, niesamowity widok, świnki zdecydowanie przypadły jej do gustu i vice versa

Pozdrawiam, Asia

A co do kotka, to faktycznie musiałby to być jakiś mało zainteresowany obecnością innego czworonoga

Kicia wróciła do nas, była w nowym domu 1 dzień, ale niestety kocurek, który tam mieszka nie zaakceptował małej. Syczał, prychał itp Zatem znowu mamy kotkę

Psina przywitała ją po swojemu, wylizała i przygniatając Kicie do podłogi pokazała kto tu rządzi, tylko żeby do tego małego, kociego móżdżku dotarło to :roll:

W nocy i nad ranem znowu denerwowała Tolę, która warczała na kotkę. Może Tolusia się przyzwyczai do tych kocich zaczepek

_tomek_ pisze:Kicia wróciła do nas, była w nowym domu 1 dzień, ale niestety kocurek, który tam mieszka nie zaakceptował małej. Syczał, prychał itp Zatem znowu mamy kotkę Psina przywitała ją po swojemu, wylizała i przygniatając Kicie do podłogi pokazała kto tu rządzi, tylko żeby do tego małego, kociego móżdżku dotarło to W nocy i nad ranem znowu denerwowała Tolę, która warczała na kotkę. Może Tolusia się przyzwyczai do tych kocich zaczepek

Jeden dzień to za mało, żeby koty się polubiły, szkoda, że domek zrezygnował...

Ale coś czuję, że Wy już tak bardzo nie chcecie jej oddawać :lol:

Dziękujemy

mała z tego wyrośnie, ja ani się obejrzałam to z limonki zrobił się taki leniuch,
że potrafi spać cały dzień, a do zabawy to trzeba ją samą zapraszać,
wtedy szaleję jak opętana, ale dokuczliwa nie jest.
Mogę spać i do 10a ta jedyne co zrobi to poprosi o to by ją z pokoju wypuścić,
a pies prędzej czy później się przyzwyczai. Tak mi się wydaje.

A co do oddania po jednym dniu kotki - przesada ....
jak brat przyniósł kociątko to niezgodne były przez chyba 2 tyg
( mama je rozdzielała bo na siebie syczały :evil:

) a potem szalały razem jak szalone,
pewnie widziałaś/eś filmik z kocimi psotami w wątku limonki. Czasu trzeba na wszystko.

Odezwijcie się do CatAngel - ona za drobną opłatą robi mnóstwo ogłoszeń na różnych stronach!
Bo tutaj raczej wszyscy już zakoceni... Trzeba szukać gdzie się tylko da.

Trzymam kciuki za ślicznotę!

No właśnie z tą tęsknotą był największy problem

Jedak zastanawiam się czy możemy dać Kici szczęśliwy dom, bez obecności drugiego kociaka (bo na pewno nie możemy sobie na to pozwolić), a z tego co czytam, to taki towarzysz daje kotu wiele radości. Obym na siłę jej nie uszczęśliwiała

P.S. wysłałam post o podobnej treści, ale gdzieś się zapodział

zastanówcie się,kociak to wspaniały członek domku,ja miałam koteczki,teraz kiedy uratowaliśmy Borysa,mojego kocurka czuł się samotny,wzieliśmy małą koteczkę,minął tydzień Borys dokucza jej ale jest dużo lepiej :ok:

dom bez kota już tego nie przyjeła bym

dom bez kota to jak samolot bez pilota-uwierz wiem co mówię :cry:

Moja Misia odeszła ok.2 m-ce temu... nie pyutajcie jak jest w domu :evil:

Rozmawiałam przed chwilką z mężem i jest za tym,żeby dać domek taki na całe życie dla Kici. Co Wy na tę propozycję :?:

Asiu,Tomku-czekam na informację o Waszej decyzji. Pozdrawiam Was i oczywiście Kicie

Trudno, ale jesteście ok-Kicia Wam się odwdzięczy. Dobranoc :kotek:

ula-misia pisze:Asiu,Tomku-czekam na informację o Waszej decyzji. Pozdrawiam Was i oczywiście Kicie Trudno, ale jesteście ok-Kicia Wam się odwdzięczy. Dobranoc

Czy to oznacza, że Kicia zostaje u Was?
Widziałam ten wątek kilkakrotnie, ale dopiero dziś przeczytałam i uświadomiłam sobie, że to Wy. Pozdrowienia serdeczne dla Was obojga ode mnie, Karola i naszych kotek Kici i Balbinki

Kicia zostaje u nas. Tola-pies powoli się przełamuje, choć pewnie będą jeszcze takie sytuacje, że ostro się wkurzy na małego "intruza" :wink:

Także Kicia już nie szuka domu

Pozdrawiamy Asia, Tomek, pies-Tola i kotka-Kicia

Trzymajcie się cieplutko no i oczywiście Kicia i jej duży kolega-nerwus :piwa:

Bardzo żałuję,że Kicia nie ma domku u nas/wszystko przygotowałam na jej przyjazd

/ ale wiem,że będzie miała dobry,kochający domek przy Was-bo inaczej byłaby inna decyzja :kotek
Pogłaszczcie ją chociaż ode mnie -proszę :oops:

Na pewno pogłaszczemy

inny kociak znajdzie u Was dobry dom. Jakiś czas temu wyszperałam w internecie takie ogłoszenie http://www.adopcje.org/adopcja61136.html. Nie wiem czy kotka już znalazła dom...
Pozdrawiamy

Mała czarna kotka już ma dom

Kto przegląda forum