Pigalaki dwa Bunkier i Kanar. Polowania i koniec dziecinady

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2010 17:24 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Polowanie na persa FOTO

siknę marzycielsko :)

cuuudne są :1luvu:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto gru 28, 2010 0:37 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Polowanie na persa FOTO

Obrazek
Otwarte drzwi?!!! Otwarte?! 8O

Obrazek
Bunkier - to ja pójdę pozwiedzać cudze miski


Obrazek
Kanar: a je jeszcze sobie posiedzę w naszym pokoiku...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 28, 2010 15:25 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Salony - FOTO

Święta minęły - zaczynamy ogłaszać maluchy. Akcję rozpoczęliśmy na moim blogu tym foto-ko(t)miksem:
Obrazek

Na tym widać tylko jednego kocurka i słabo, ale komiksów będzie więcej. Choć ma nadzieję, że nie za dużo i chłopaki szybko znajdą domki. A ideałem by było, by się znalazł jeden - wspólny dla obu braci. :|
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto gru 28, 2010 15:31 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Salony - FOTO

Witam poświątecznie :)
Wiem, że Pani pisze o jednym kociastym, ale może ... :wink:
viewtopic.php?f=13&t=121958

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Wto gru 28, 2010 16:50 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Salony - FOTO

Willow_ pisze:Witam poświątecznie :)
Wiem, że Pani pisze o jednym kociastym, ale może ... :wink:
viewtopic.php?f=13&t=121958

Willow_, bardzo dziękuję! :1luvu:
Zaraz po powrocie do domu przekażę sygnał Janie.
I serdecznie dziękuję za linki w tamtym wątku!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw gru 30, 2010 9:57 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Salony - FOTO

I następny komiks z kociakami:
Obrazek

Kto przygarnie dwóch dzielnych rycerzy dżedaj?
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Sob sty 01, 2011 21:38 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Rycerze dżedaj

Pigalaki pokazały prawdziwe oblicze - Kanarek dał dowód na to, że jest bystrzejszy (chociaż nie wygląda), korzysta już z dorosłej, czyli krytej kuwety. Sam z siebie. Bunkier dalej leje do dziecinnego żwirku :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 02, 2011 1:49 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Rycerze dżedaj

Jana pisze:Pigalaki pokazały prawdziwe oblicze - Kanarek dał dowód na to, że jest bystrzejszy (chociaż nie wygląda), korzysta już z dorosłej, czyli krytej kuwety. Sam z siebie. Bunkier dalej leje do dziecinnego żwirku :wink:

Ale za to - to Bunkierek poluje na włochate mamuty: Obrazek
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie sty 02, 2011 18:56 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 02, 2011 19:23 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

:1luvu: Cudeńka!
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon sty 03, 2011 10:03 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

Dziś rano jaśniejsze cudeńko zwiewało TŻowi, bo nie chciało zostać zamknięte w "swoim" pokoju na czas naszej nieobecności :twisted: :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sty 03, 2011 13:51 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

I kolejne przypomnienie, że maluchy szukają domku:
Obrazek

A wraz z kociakami szuka domu także Maluszek - kudłata bestia. :D
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto sty 04, 2011 13:21 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

Maluszka, ze względu na jego stosunek wobec niektórych kotów, musimy zamykać w gościnnym (goszczą tam, oczywiście, niemal tylko koty :D ). A wraz z nim zamykamy Pigalaki (musimy się dziś zastanowić, co dalej - bo Maluszka trzeba zamykać, ale też żal zamykać go samego. Co prawda czasem napada na maluchy, ale one zupełnie się nim nie przejmują).
Dzisiaj rano najpierw zamknąłem Maluszka i poszedłem szukać kociaki. Znalazłem je w sypialni. Trochę uciekały przede mną (chyba wiedzą już, o co chodzi), ale wyłapałem je kolejno i zaniosłem do pokoiku.
Już miałem wychodzić, gdy zauważyłem, że w gościnnym jest także Gryzia. Bardzo płochliwa jest, więc aby ją wypuścić musiałem otworzyć szeroko drzwi i odsunąć się od nich.
Gryzia wyszła, pozostałe towarzystwo oczywiście też skorzystało z okazji. Z Maluszkiem poszło gładko, ale Pigalaki schowały się w sypialni pod łóżko. Po jakimś czasie wywabiłem Bunkierka piórkiem, ale Kanarek był sprytniejszy – musiałem go wypłoszyć rurą od odkurzacza.
Mały pobiegł pod drzwi gościnnego, ja za nim, ale jak zobaczył, że drzwi są zamknięte, pobiegł do kuchni. Próbował mnie wykiwać, ale zapędziłem go w kozi róg, złapałem i zapakowałem do izolatki, ufff...
Wtedy zadzwonił telefon – szef mnie szukał, bo w pracowni nikt nie odbierał telefonu (zaraza powaliła załogę, nie było komu otworzyć firmy), a było już po 9. Ha!, te poranne polowania – człowiek potrafi się całkiem zapomnieć!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto sty 04, 2011 23:17 Re: Pigalaki dwa, czyli Bunkier i Kanar. Włochaty mamut

Bunkierek również korzysta z dorosłej (krytej) kuwety, więc dziecinna piaskownica została zlikwidowana - tadam!

Gorzej, że Bunkierek się zaflukał, leci mu z nosa trochę, a przede wszystkim ma nadżerki w nosku, aż krew leci :( Ropy nie ma, więc nie wiem czy antybiotyk ma sens... Jutro kupię coś na podniesienie odporności, a na razie smaruję mu nosek olejkiem z dziurawca (chyba), więc Bunkierek ma gustowne pomarańczowe plamy na nozdrzach :roll: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 08, 2011 21:54 Re: Pigalaki dwa Bunkier i Kanar. Polowania i koniec dziecinady

Nikt nas nie kocha, buuuuu


Bunkierek nadal zaflukany :( Ale nie na tyle, żeby włączyć antybiotyk, więc pasę gluciarza beta-glukanem i tranem, mam nadzieję, że glut przejdzie. Kanar, chociaż zdrowiutki, też się załapał, co mu będę żałować.

Wczoraj w nocy Kanarek odważył się i przyszedł na zatłoczone łóżko. Przecisnął się między kotami i mrucząc umościł przy mnie, nie zraziło go, że dostał z liścia od Niuni aż zleciał z łóżka - wrócił. Oberwał też trochę od Rózika i Kudłatej (która Pigalaków jakoś wyjątkowo nie znosi :| ), jednak dzielny był i wytrwał głośno mrucząc. Bunkier jeszcze woli spać "u siebie" :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 7 gości