» Pt lis 26, 2010 23:44
Re: Malutki Kubuś z Warszawy szuka domu..!!!
Mam nadzieję, że Kubuś miał lepszy dzień niż ja...
Fotografowałam dziś Kotkę u starszej Pani, która płacąc mówiła, że chce ją oddać, bo jej tapetę rwie (i pokazała mi dziurkę o wielkości ze 2 cm przy podłodze)... Pani już ma chyba... nie wiem, początki demencji, bo w kółko mówiła to samo...
A tak pięknego i grzecznego Kota jeszcze nie widziałam.
A to tylko jeden z kilku dziś powodów do załamki...
Kubusiu Kochany, wychodź już z tej klatki, niech się dobry dom dla Ciebie znajdzie, potrzebuję dobrych wiadomości!