Warszawa, Saska Kępa - nowe koty s.16 :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2010 12:31 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Tak marze o ogromnej ocieplanej szopie, gdzie bym zrobila wielki plac zabaw dla wiele futerk. By mialy jedzonko, zawsze cieplo, pelno snopkow slomy i siana...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto lis 30, 2010 18:39 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Dobry wieczór!

SecretFire pisze:Zima i u nas zawitala bardzo ostro. Moj tata mi wczoraj mowil, ze w Wa-wie bardzo ciezko sie zrobilo. Ja polskich programow nie mam, to nie wiem co sie w kraju dzieje.


To zdjęcia z Warszawy z dzisiaj:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... e,,ga.html

Właściwie to bardzo szybko tyle napadało, w ciągu jednego dnia.

SecretFire pisze:Czarek ma "robaszki" w pupie, jak tak usiedziec nie potrafi. Albo po prostu nie lubi byc zamkniety (chociaz budka otwarta). Moze za jakis czas sie z tamta kotka by zaprzyjaznil, ale domek dla niego potrzebny, tak jak pewnie i dla innych tam przebywajacych futerek.


Chyba nie lubi zamykania, na przykład z wejściem do transportera ma duży problem i panikuje. A tak to przecież taki "miziasty" kot. Na szczęście jak go nikt nie niepokoi w końcu wchodzi do budki. Domki są potrzebne, biedne te koty wszystkie są teraz zimą :(

A ta dzika kotka, która przez Czarka ucieka z miejsca karmienia, nazywa się Tekla. Też jest cała czarna i dosyć młoda tylko drobniejsza. Teraz karmicielki biegają za nią z latarkami, bo ona się boi i je dopiero jak jest odpowiednio daleko, na szczęście przychodzi codzień i w końcu je obiad.

SecretFire pisze:Sytuacja jak wszedzie, za duzo kotow, za malo domkow...


Za domki dla wszystkich kotów! :ok:

Adam
aburacze
 

Post » Wto lis 30, 2010 20:19 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Tak, niech znajda sie aniolki i pomoga szukac domki.
Zdjecia ogladalam i u mnie w miescie podobnie wyglada. W nastepnym tygodniu ma niby ulzyc, ale czy to tak bedzie? Futerkom i tak jest zimno...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro gru 01, 2010 17:34 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Hop po domek dla koteczka :!:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Śro gru 01, 2010 18:48 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Jak tam nasz koteczek :) się miewa, bo dzisiaj ostra zima jest :(
całe jedzenie mi dla kotów zamarzło :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro gru 01, 2010 19:26 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Dobry wieczór!

CatAngel pisze:Jak tam nasz koteczek :) się miewa, bo dzisiaj ostra zima jest :(


No ja w pracy jeszcze siedzę, więc nie wiem jak Czarek dzisiaj, ale co jakiś czas podczytuję forum - biedne te wszystkie koty są :(

Generalnie opady śniegu w poniedziałek były porządnym sprawdzianem jakości budki Czarka. Niestety, było trochę przecieków, ale konstrukcja została następnego dnia szybko poprawiona i uszczelniona i jest lepiej. Oczywiście martwi nas, że kot musi siedzieć na dworze. Kocurek dostał więcej polaru i koc, w których może się bardziej zagrzebać. Budka jest w takim miejscu, że chociaż jest blisko wejścia do budynku, ale osłonięta od wiatru i ludzi, którzy mogliby go niepokoić.

Tak jak pisałem wcześniej, Czarek nie lubi siedzieć non stop w budce, zwłaszcza gdy ktoś przychodzi. Ma kilka miejsc, w których lubi siedzieć, np. pod tują - we wszystkich tych miejscach dostał styropianowe podkładki, żeby nie siedział na śniegu. A i tak podobno siedzi często obok tych podkładek :? W każdym razie zimno mu wtedy w łapy i je stara się trzymać w górze, tzn. podnosi na przemian raz lewą raz prawą. Czarek w stosunku do zdjęć z pierwszego postu stał się trochę bardziej okrągły, więc chyba zima nie jest dla niego taka groźna, ale na pewno komfortu nie ma.

Poza tym na szczęście spokój :) Koty jakoś nie mają ochoty się bić czy coś.

Niestety, ogłoszenia na drzewach znowu pozrywane, trzeba je uaktualnić. Zastanawiam się gdzie jeszcze, skutecznie Czarka ogłosić (waham się cały czas nad Allegro, jakoś nie jestem przekonany że tam akurat ktoś kota będzie szukał, ale może warto?). Trafiam czasami w Internecie na jakieś ogłoszenia typu "przygarnę czarnego kota", ale są dla mnie dosyć podejrzane. Dwa razy pisał do mnie ktoś anonimowo z pytaniem "gdzie i kiedy można obejżeć koty" (pisownia oryginalna) - po strzępkach informacji znalazłem kto to (imię nazwisko, zawód, miejsce zamieszkania) i odpowiedziałem zwracając się do niego po imieniu, ale ten ktoś chyba się przestraszył że wiem kto to i przestał. Potem chyba zapomniał i napisał do mnie znowu, używając tego samego szablonu maila, z tym samym błędem. Też trochę dziwny był, przestraszyłem się że szuka kotków dla węży czy coś więc może lepiej.

Okoliczne karmicielki z innych ulic zaangażowały się teraz w budowanie nowych kocich budek. Budki "jesienne" powędrowały do piwnic, a nowe, grubsze są stawiane na ich miejsce. Koty podobno marzną, tak jak Czarek podnoszą na przemian łapki do góry gdy czekają na karmienie.

Może napiszę coś jeszcze jak się dowiem czegoś nowego dzisiaj :)

Pozdrawiam serdecznie!

Adam
aburacze
 

Post » Śro gru 01, 2010 21:09 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Czaruś to rozrabiaka i nie umie usiedzieć...

Po dzisiejszym karmieniu przed 20 zaczął uganiać się po okolicznych ogródkach przydomowych. Ludzie z okolicy dzwonili, że "wasz kotek właśnie siedzi u nas pod oknem i miauczy" (dużo osób go już zna). A teraz wrócił i... wlazł na płot sąsiada a potem na drzewo i siedzi na konarze 8O

Pewnie zaraz zejdzie. Ma dużo energii, ale czy coś jeszcze? Dzwoniąca pani powiedziała, że jakby kulał, ale może mu po prostu w łapy zimno, bo jakby go bolało to chyba na drzewo by się nie pchał? Karmicielki teraz czekają pod drzewem i go kuszą czymś dobrym żeby zlazł :wink:

Tyle na razie z frontu 8)

Adam
aburacze
 

Post » Śro gru 01, 2010 22:32 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

No to front jest niezly Panie Adamie ;-) Figlarek z Czarusia sie zrobil. Na Allegro sie nie znam, ale wiem, ze sa powodzenia. Tak wiele kotow znajduje domki. A probowal sie pan z jakimis innymi DT w Wa-wie kontaktowac, moze jest gdzies miejsce.

Siedzac w pracy tez sie martwie czy moje futerka maja dosc cieplo i czy im sie nic nie dzieje a co dopiero taki maly Czarus na dworzu ma pomiauczek? Oj, przykro...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 02, 2010 12:10 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

A mnie się osobiście wydaje,że Allegro to dobry pomysł.Wiadomo-jak wszędzie może się trafić ktoś nieodpowiedni,ale przynajmniej ma szansę go ktoś zobaczyć.Trzeba by było zrobić mu aukcję i ktoś by musiał być,kto podjął by się wyadoptowania go.Ogłoszenia na słupach to za mało.Mogę mu zrobić aukcję,ale muszę mieć dane lub kontakt do osoby,która będzie odpowiadała za jego adopcję,odbierała telefony i udzielała informacji.Jeśli odpowiadało by to Panu to aukcję zrobię i wystawię w chwilę:)

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw gru 02, 2010 12:25 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

niki2117 pisze:A mnie się osobiście wydaje,że Allegro to dobry pomysł.Wiadomo-jak wszędzie może się trafić ktoś nieodpowiedni,ale przynajmniej ma szansę go ktoś zobaczyć.Trzeba by było zrobić mu aukcję i ktoś by musiał być,kto podjął by się wyadoptowania go.Ogłoszenia na słupach to za mało.Mogę mu zrobić aukcję,ale muszę mieć dane lub kontakt do osoby,która będzie odpowiadała za jego adopcję,odbierała telefony i udzielała informacji.Jeśli odpowiadało by to Panu to aukcję zrobię i wystawię w chwilę:)


To w takim razie zrobię aukcję :) Ja sam się chętnie tym zajmę, po prostu nie byłem pewien czy to dobry pomysł,ale po tym głosie to zrobię na pewno. Oczywiście Czarek nie ma tylko ogłoszeń na słupach (chwilowo pozrywanych) i miau, ale dużo ogłoszeń na różnych portalach adopcyjnych - tych co mi wcześniej CatAngel podesłała.

W każdym razie dziękuję pięknie za ofertę pomocy, to bardzo miłe :)

W weekend planuję zrobić dużą akcję pro-Czarkową, tzn. wydrukuję nowe (większe) plakaty, zrobię nowe zdjęcia (bo normalnie w tygodniu nie mam jak a karmicielki jakoś nie garną się do fotografowania) i wystawię kota na allegro - już znalazłem gdzie i jak. A tutaj umieszczę linka.

Pozdrawiam serdecznie!

Adam.

PS. W końcu Czarek zlazł z tego drzewa oczywiście. Chyba w łapy tym kotom zimno bo wszystkie biegają po okolicy starając się jak najmniej śniegu dotykać (na trzech łapach co najwyżej), więc wyglądają jakby okulały. Chyba wejście na drzewo było desperacką metodą niedotykania śniegu. Poza Czarkiem inne szybko zaczęły korzystać ze styropianowych podkładek do siedzenia i tylko on jakoś jeszcze nie załapał do czego to służy i siada na śniegu...
aburacze
 

Post » Czw gru 02, 2010 13:01 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

No to super:)A ja już praktycznie aukcję przygotowałam :)
Wkleję tekst,może coś się przyda:

Historia jak wiele innych...Tak samo smutna...Tak samo prawdziwa...

Młody piękny kocurek miał kiedyś swój domek,swoich ludzi,swój ciepły kącik i pełny brzusio...
No właśnie-miał...i tu zaczyna się kolejna kocia historia!

Może się komuś nudził ,być może stał się ciężarem lub w rodzinie wystąpiła kolejna nagła alergia i kot wylądował w mrozy na ulicy.

Zamieszkał w krzakach na jednym z Warszawskich osiedli,lecz niestety nie jest sobie w stanie sam poradzić.
Jako kot domowy nie potrafi znaleźć pożywienia i ciężko mu się bronić.
Kocurek nie "dogaduje" się z dzikimi kotami i nie ma nawet gdzie spać.
Dzikie koty znają okolicę, wiedzą gdzie są otwarte dla nich piwnice, a ten nawet tego nie ma.
Nie ma również grubszego futerka,łasi się do ludzi i jest bardzo przytulaśny.
Niestety takie zachowania nie rokują dobrze dla kota,który stracił dom i wylądował na ulicy.
Z jego ufnością ktoś może zrobić mu krzywdę!



W chwili obecnej kotek jest dokarmiany i nadano mu imię Czarek,ale przecież nie zastąpi mu to ciepłego domku i kolan kochającego właściciela.
Czaruś nadal mieszka w krzakach niedaleko ruchliwej ulicy dlatego pilnie szukamy dla niego domku.


(tu były zdjęcia)


Jeśli możesz i chciałbyś zaadoptować tego pięknego
kota tym samym zmieniając jego los
skontaktuj się z osobami,które udzielą wszelkich
informacji na jego temat pod

nr.tel
22 617 43 04
lub napisz e-mail na adres
aburacze@gmail.com





Pamiętaj!
Zwierzę nie jest rzeczą.
Zwierzę nie nadaje się na prezent jeśli osoba obdarowywana o tym nie wie i nie mogła sama zdecydować.
Zwierzę to obowiązek często na długie lata.
Zwierzę czuje,kocha,cierpi tak jak my.
Ratując jednego kota nie zmienimy świata, ale możemy zmienić świat tego jednego!!!


Aukcja ta ma na celu znalezienie dobrego,odpowiedzialnego i kochającego domku na zawsze dla Czarka!!!

Złożenie oferty nie jest równoznaczne z zakupem kotka.

Opiekun kota zaznacza sobie prawo do wybrania mu właściwego opiekuna.


W razie potrzeby chętnie pomogę.Oby znalazł się domek dla Czarusia,trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw gru 02, 2010 13:21 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

niki2117 pisze:No to super:)A ja już praktycznie aukcję przygotowałam :)
Wkleję tekst,może coś się przyda:

...

W razie potrzeby chętnie pomogę.Oby znalazł się domek dla Czarusia,trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:


Ojej, super! To ja pozwolę sobie wykorzystać ten tekst i umieszczę go na allegro.

Pozdrawiam serdecznie!

Adam
aburacze
 

Post » Czw gru 02, 2010 13:28 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Oczywiście cieszę się bardzo,że jest to przydatne :D
Pozdrawiam

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw gru 02, 2010 13:51 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Z takim pieknym ogloszeniem Czarek napewno niedlugo dostanie swoj kacik.

Dzis strasznie malo czasu mam...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 02, 2010 15:02 Re: Warszawa, Saska Kępa - Czarny kocurek szuka domu przed zimą

Dzień dobry!

niki2117 pisze:Oczywiście cieszę się bardzo,że jest to przydatne :D


No więc zrobiłem Czarkowi aukcję - mam nadzieję że dobrze, bo jeszcze nie robiłem nigdy. Oto link:
http://allegro.pl/czarny-kot-kocurek-szuka-domu-pilnie-warszawa-i1350164760.html

Wykorzystałem Pani tekst, tylko w kilku miejscach troszkę uzupełniłem. Finalnie to trochę inaczej wygląda niż na podglądzie w Allegro (np. brak niektórych odstępów w pionie, inna wielkość czcionki), muszę się na przyszłość nauczyć.

Proszę o trzymanie kciuków, na pewno ktoś Czarka przygarnie! :ok:

Pozdrawiam!

Adam

PS. Poprawiłem tytuł aukcji, żeby było słowo "kot" - lepiej się wyszukuje.
Ostatnio edytowano Czw gru 02, 2010 16:01 przez aburacze, łącznie edytowano 1 raz
aburacze
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości