Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 28, 2010 22:06 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Dziś mi się nie udało, bo jak wyszłam wcześniej, żeby złapać, to nie było żadnego, a jak wyszłam później, to były oba cwaniaki, ale już nie mogłam łapać, bo dziś moje dziecko wyjeżdżało i nie zdążyłabym go spakować i pożegnać.

Jutro spróbuję - prosiłam Uszatkę, żeby pokazała mi się o przyzwoitej porze. Może da się przekonać :wink:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro gru 29, 2010 0:32 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Pierwszy kęs
Obrazek

Mroczek nieufny, czeka, aż trochę odejdę
Obrazek

O, teraz już można jeść
Obrazek

Uszatka niczym się nie przejmuje, wcina, aż miło patrzeć
Obrazek Obrazek

Dobre jedzonko!
Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw gru 30, 2010 13:11 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Jak się mają moje kochane pięknisie? I jak Ty się miewasz, jaaano?
Pomoc po nowym roku oczywiście aktualna.

Pozdrawiamy
berushka & Rysia :kotek:
[...] nieme stworzenia, jak dobrze wiadomo, są znacznie lepszymi sędziami tożsamości i charakteru niźli my sami
(Virginia Woolf)

berushka

 
Posty: 102
Od: Sob paź 23, 2010 20:06
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 02, 2011 14:03 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Uszatka wczoraj podniosła mi ciśnienie, bo nie przyszła na jedzenie.

Trzy razy do niej wychodziłam, za pierwszym razem był Mroczek, dostał dużo jeść, zostało w misce dla Uszatki i poszedł.
Chodziłam dookoła bloku, kiciałam - nic.
Ostatni raz szukałam, gdy już ciemno było, jedzenie w miseczce było, czyli nie pojawiła się.

Ale dziś podbiegła do mnie z miałkoleniem, pewnie opowiadała, gdzie się wczoraj włóczyła :lol:

Jutro trzymać proszę kciuki - łapiemy do weta.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 02, 2011 14:06 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i za dom(y) dla obu kotów :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 02, 2011 15:02 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Z domami to trudno będzie - tak wprost z ulicy.
Marzę o DT.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 02, 2011 20:20 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

To na początek przynajmniej dt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 03, 2011 8:39 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

trzymamy kciuki mocnomocno!:) :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob sty 08, 2011 13:57 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Zaganiana byłam, dlatego ostatnio mało się udzielałam na forum.

Właśnie wróciliśmy z drugiej wizyty u weta.
Mała bardzo grzeczna, nie ma nic przeciwko kłuciu w chudą dupkę.

Ma brzydkie oczy i nos - typowy zestaw katarowy.
Na razie jest leczona antybiotykiem, co trzy dni. Musi tak przebidować jeszcze tydzień. Za tydzień, jeśli poprawa będzie mała, trafi do szpitalika (na razie wszystkie miejsca zajęte).

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 08, 2011 14:38 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Mam trochę czasu, więc opiszę, jak wygląda akcja: bezdomny (w domyśle dziki) kot u weta.

Idę na miejsce karmienia. Zamiast puszki z żarciem mam transporter.
Uszatka przybiega, biorę ją na ręce, wkładam do transporterka, zamykam, sprawdzam, niosę. Troszkę się wierci, ale tylko troszkę.
Wsiadam do taxi. transporter na kolanach. Przez kratki głaszczę Uszatkę dwoma palcami, ona barankuje i ciasteczkuje 8O Tak samo w kolejce u weta.
W gabinecie daje się bez problemów wyjąć, siedzi na stole, w trakcie badania trzymam ją jedną ręką (bo też mam katar i muszę stale mieć chustkę przy nosie). Tylko przy zastrzyku trzymałam oburącz - na wszelki wypadek.
I za pierwszym i za drugim razem był problem z osłuchaniem - bo pannicy się to bardzo podobało i włączała traktorek.
Jeszcze nie miałam kota, któremu bez problemu można zmierzyć temperaturę.

Wetka: "No to teraz zobaczymy, jak chodzi. Pewnie zaraz trzeba będzie ją wyciągać spod biurka, bo wszystkie koty tam zwiewają" (Uszatka od czasu do czasu oszczędza łapkę.)

Uszatka postawiona na podłodze spokojnie zwiedziła cały gabinet, nie próbowała uciekać ani się chować :lol:

Łapka obmacana, diagnoza macana - w porządku. Stawy ruchome, nie ma obrzęków ani bolesności, pazurki proste. W razie problemów pojedziemy na prześwietlenie, ale to potem. Na razie trzeba się pozbyć kataru.

Cieszę się, że po pierwszym razie Uszatka nie zwiewała na widok transporterka. Bo miałabym poważny kłopot.

Tak wygląda dzikus u weta. Gdyby nie fakt, że chuda i brudna, to chyba by mi nie uwierzyli, że to kotka z ulicy :mrgreen:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 08, 2011 16:15 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

A wiec to nie dzikus :roll: Kiedys ktos ja wyrzucil :evil:

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 08, 2011 16:36 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Cindy pisze:A wiec to nie dzikus :roll: Kiedys ktos ja wyrzucil :evil:

Ano właśnie :evil:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 08, 2011 22:26 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Kochana Uszatka... Biedulka. Tak bym chciała bardziej pomóc...
A jak Mroczuś?
[...] nieme stworzenia, jak dobrze wiadomo, są znacznie lepszymi sędziami tożsamości i charakteru niźli my sami
(Virginia Woolf)

berushka

 
Posty: 102
Od: Sob paź 23, 2010 20:06
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 08, 2011 22:35 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

A Mroczka znowu drugi dzień nie ma.
Tylko Uszatka taka samotna biedulka siedzi pod blokiem.

Bałam się, że o tego weta się na mnie obrazi i jak znów zobaczy transporter, to ucieknie. Miałabym kłopot, bo do łapania jestem sama jedna. A ty miła niespodzianka.

Oczy i nosek brzydkie. Gardło czyste, ząbki dobre. Jeden węzeł chłonny ma trochę powiększony.
Zobaczymy, jak będzie dalej. Mam nadzieję, że się uda, że będzie zdrowa, wypięknieje i trafi się jej domek-cud.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 08, 2011 22:41 Re: To ja - Uszatka. Pilnie szukam DT (sponsor jest!)

Pomagasz mi bardzo, berushko :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości