30 kotów w kawalerce. Zielonka k. W-wy

A czy jesteś pewna, że Pani się zgodzi na adopcje? Dogadałaś to z nią? Bo dość często osoby mające wiele kotów mają z tym problem, niestety.

Ja rozmawiałam z tą Panią. Bardzo konkretna kobitka. Wie, że nie ma szans utrzymać takiej ilości kotów. Wie, że wyadoptowanie większości ogonków to dla niej jedyne wyjście.

Prośba do CAT ANGEL - jeżeli już ustalicie jakie kotki będą do adopcji to proszę o zrobienie ogłoszeń na mój koszt i z tekstem autorki. Proszę o podanie na PW numeru konta na jaki mam przelać kasę za ogłoszenia.Pozdrawiam Marta.

kasiakom pisze:Ja rozmawiałam z tą Panią. Bardzo konkretna kobitka. Wie, że nie ma szans utrzymać takiej ilości kotów. Wie, że wyadoptowanie większości ogonków to dla niej jedyne wyjście.

No to świetnie!

Potęga internetu!!!!

Podobno już znalazło się jedzenie dla kotów. I może będzie USG oraz karma Intestinal dla chorej kotki!
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które się do tego przyczyniły w imieniu kotków! :1luvu:

Ile tej karmy i jaka podam wieczorem. Na pewno bardzo potrzebny jest żwirek, bo nie ma nic.
Tak, pani Elżbieta chce bardzo wyadoptować kotki, oby tylko w dobre ręce. Przynajmniej te młodsze i zdrowsze. Niektóre koty są już wiekowe, inne dzikie, jedna niewidoma - te chyba nie mają szansy.

Przywieziono 15 kg karmy Cat Chow Sensitve. Dziękujemy! Przy oszczędnym karmieniu wystarczy na 14 dni.
Co z leczeniem kotki, nie wiem, sprawa bardzo pilna, stan jej jest opłakany.

Pani Elżbieta wytypowała kilkoro kotków, które byłyby najatrakcyjniejsze do adopcji.
1. Józek - nic się nie zmienił. Olbrzym, żarłok i miziak, przymilny, kochany, nigdy się nie złości. Do domu bez zwierząt, bo w stosunku do innych kotów lubi użyć siły. I zasobnego, żeby sprostał jego apetytowi

2. Dwójka rodzeństwa całych czarnych kotków i przepięknymi złotymi oczami. Wiek 3 - 4 lata. Bezproblemowe, miziaki, są identyczne - tylko ona mniejsza, on większy.
3. Czwórka rodzeństwa, wiek ok. 2 lat, trzy siostry czarne z białym, eleganckie, dość rosłe i brat cały czarny. Są zdrowe, ale trochę płochliwe, nie tak bardzo, wychowywały się w izolacji.
4. Kropek, on ma już z 7 lat, ciekawie umaszczony czarny z białym, dość rosły z 5 kg. Miły charakter.

Ten rudy /Rudzik/ jest piękny i młody, bardzo efektowny, rosły, niestety dzikusek, przyniesiony z piwnicy w blokach. Czy taki kot się bardziej oswoi kiedy będzie sam w rodzinie? Niby ucieka, ale zaraz wraca, bo ciekawy jest bardzo i obserwuje.
I jeszcze masę innych. Kręci mi się w głowie od tych wszystkich imion i futer

Zdjęcia nowe są. Gdyby ktoś chciał dane teleadresowe pani Elżbiety, chętnie podam.

muza_51 pisze:Prośba do CAT ANGEL - jeżeli już ustalicie jakie kotki będą do adopcji to proszę o zrobienie ogłoszeń na mój koszt i z tekstem autorki. Proszę o podanie na PW numeru konta na jaki mam przelać kasę za ogłoszenia.Pozdrawiam Marta.

Zaznaczam

carmenco pisze:Zdjęcia nowe są. Gdyby ktoś chciał dane teleadresowe pani Elżbiety, chętnie podam.

carmenco, może jednak byłoby lepiej, gdybyś sprawę ewentualnych adopcji wzięła na siebie? Piszesz, że nie masz doświadczenia, ale p.Elżbieta pewnie, ani tyle, a różni ludzie dzwonią i łatwo się zniechęcić do wydawania kotów.

Dane teleadresowe pani Elżbiety, gdyby ktoś chciał nawiązać z nią bezpośredni kontakt. Do odbierania telefonów z ogłoszeń oczywiście, że nie, nie ma do tego głowy i tak jest znękana.
Wiem, trzeba koniecznie podać numer telefonu do ogłoszeń i numer konta na ewentualne wpłaty, sprawa bardzo pilna, ale czyj? Jeszcze się naradzimy ze znajomymi. Każdy zapracowany...
Zaraz zrobię oddzielny wątek adopcyjny dla Józka tutaj. /Zrobić, tak?/ Poproszę o opinie czy dobrze zrobiony.

carmenco pisze:Dane teleadresowe pani Elżbiety, gdyby ktoś chciał nawiązać z nią bezpośredni kontakt. Do odbierania telefonów z ogłoszeń oczywiście, że nie, nie ma do tego głowy i tak jest znękana.
Wiem, trzeba koniecznie podać numer telefonu do ogłoszeń i numer konta na ewentualne wpłaty, sprawa bardzo pilna, ale czyj? Jeszcze się naradzimy ze znajomymi. Każdy zapracowany...
Zaraz zrobię oddzielny wątek adopcyjny dla Józka tutaj. /Zrobić, tak?/ Poproszę o opinie czy dobrze zrobiony.

Ja bym nr konta do ogłoszeń nie podawała, oczywiście zależy o jakich ogłoszeniach piszecie.

Ja też bym nie podawała numeru konta w ogłoszeniach. Ale ogólnie potrzebne jest jakieś konto bankowe, jak to tu jest rozwiązane?

Obrazek

Figa. Operacja w lipcu 2009 /kamienie żółciowe nie nowotwór/ od kwietnia bez leków, bez badania kontrolnego, bez karmy weterynaryjnej :cry:

Józek - co za byk! Czy mozna go nie kochać? Ale chyba 1/4 całego jedzenia ląduje w jego brzuchu.

Obrazek

carmenco pisze:Ja też bym nie podawała numeru konta w ogłoszeniach. Ale ogólnie potrzebne jest jakieś konto bankowe, jak to tu jest rozwiązane?

Konto bankowe możesz podać na wątku danego kota bądź kotów(czyli w tym wypadku tutaj) albo tez podawać tylko na PW jeżeli ktoś zechce wpłacić jakiś datek.
Wydaje mi się, że lepiej by było zebrać jedzenie żwirek/wtedy luzie bardziej są chętni. Zrób np wydarzenie na Facebook'u (zbiórkę dla pani od kotów, że potrzebują wsparcia i takie tam, podaj wątek na miau). Moze to coś pomoże.
Jest dużo takich sytuacji gdzie ludzie nie radzą sobie...ale ci co mogą zawsze pomagają :ok: