Sparaliżowana Maciejka... Wyzdrowiała i znalazła domek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 25, 2010 8:19 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Tydzień zaczynam od przesłania Maciejce duuuużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: ...

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon paź 25, 2010 9:10 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Maciejka dostaje juz 3 tygodnie leki przeciwzapalne i antybiotyk.
Efekty leczenia są, postaram się nakręcić filmik ;)
Stajesz się odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Obrazek

lidka_park

 
Posty: 433
Od: Nie lip 26, 2009 12:18
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pon paź 25, 2010 14:51 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Śliczna Koteńka :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw paź 28, 2010 12:29 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Kochane biedactwo.Chyba potrzebna jej jakaś rehabilitacja tych łapek , żeby mięśnie nie zanikały.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Czw paź 28, 2010 14:51 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Może troszke więcej wiadomości?

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt lis 05, 2010 17:44 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Wysłałam wczoraj na kicię 100 zł.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pt lis 05, 2010 19:00 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Kciuki mocna dla Maciejki :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie lis 07, 2010 13:29 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Przepraszam za brak info, ostatnio byłam trochę zabiegana.
Kicia robi postępy. Odstawiono już antybiotyk i leki przeciwzapalne. Obecnie dostaje sterydy i wit.B.
Kicia stąpa na łapkach jednak mocno "zarzuca" ja na boki.Weterynarze są dobrej myśli, jednak nadal potrzeba czasu.
Odezwał się domek z Wrocławia zainteresowany adopcją kotki :ok:
Stajesz się odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Obrazek

lidka_park

 
Posty: 433
Od: Nie lip 26, 2009 12:18
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie lis 07, 2010 18:34 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

No to mocne kciuki dla Maciejki :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie lis 07, 2010 22:16 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Bardzo mocne kciuki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Pon lis 08, 2010 11:50 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Na nowy tydzień mnóstwo :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon lis 08, 2010 11:54 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Zaznaczę sobię śliczną kicię :)
Trzymam kciuki za domek, bardzo się cieszę że są jakieś postępy i oby było coraz lepiej :ok:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pon lis 08, 2010 22:55 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Gdynia też trzyma kciuki! (Tym bardziej że też mam kota po wypadku samochodowym - ma krzywą główkę). Kicia jest prześliczna i waleczna! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

BinaDina85

 
Posty: 217
Od: Śro kwi 14, 2010 21:38
Lokalizacja: Gdynia - Obłuże

Post » Wto lis 09, 2010 18:25 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Witam,

Oj, jak dawno nie byłam na tym forum...tak dawno, że zapomniałam hasła. Nie wiem czy pamiętacie sławnego kota Bolero z tego forum (mamy go już 4 lata u siebie;-) viewtopic.php?f=1&t=42543 ) i teraz chcielibyśmy zabrać do siebie Maciejkę jak tylko zakończy ona leczenie.

Jesteśmy spod Wrocławia, kotka jest z Ostródy. Tutaj pojawia się problem z transportem. Czy możemy liczyć (jak z Bolero) na Waszą pomoc? Chociaż na odbiór kotki w połowie drogi?

Co do wizyty przedadpocyjnej, jeżeli ktoś ma ochotę do nas wpaść (mieszkamy w domu ok 40km od Wrocławia), zapraszamy.

Proszę, piszcie co u koteczki. Też martwimy się o nią, o jej zdrówko i postaramy się nią zająć.

Ania z mężem Maćkiem.

P.S. frida z tego forum zna nas osobiście;-) można do niej pisać. Na hasło kot Bolero będzie wiedziała o co biega;-)

Kajol_2006

 
Posty: 12
Od: Wto lis 09, 2010 18:17

Post » Wto lis 09, 2010 23:59 Re: Pomocy, nie mogę chodzić! Sparaliżowana Maciejka...

Ja hasła nie zapomniałam (tylko dlatego, że wszędzie mam prawie takie samo), ale też mnie tu nie było od lat :? Szkoda.

Poświadczam, znam tę parę i co najmniej jednego ich kota :P (i drugiego za TM :( )
:1luvu:
W ich nowym domu nie byłam, bo gdy adoptowali Bolero mieszkali w bloku, we Wrocławiu, z własnym drzewem i jednym kotem. Całkiem im potem odbiło na punkcie kotów :ryk: bo zdaje się, że kocia gromada urosła do sztuk 5 :ok:
Aniu, nie mogę odnaleźć takich cudnych fotek - wujcio Boleś z dzieciarnią (może nie, ale tak mi się w pamięci zachowało), czy to było w starym temacie, czy był nowy? Nie pamiętam, trafiłam na nie w ub. roku i piałam z zachwytu, zakrapiając łezką, bo też dopiero wówczas dowiedziałam się o odejściu Szarusia.
Może spróbujesz odnaleźć?

Prześledziłam wzruszającą historię Maciejki. Kocinko, jesteś dzielna i tak trzymaj! Odtąd będzie tylko LEPIEJ :D

lidka_park, Kajol to dom jak najbardziej godny polecenia, dowiódł tego czynami :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
Ostatnio edytowano Śro lis 10, 2010 8:57 przez frida, łącznie edytowano 1 raz
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 14 gości