Może tam ktoś ją wypatrzy i da jej szansę na DT/DS

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Agness78 pisze:makabresku pisze:No ma, miała już wcześniej, w ogóle było tego więcej, ale ją psikałam chitopanem i te mniejsze się wygoiły, została tylko jeszcze ta na łopatce, strup na główce i koło prawego oka. Rozdrapywała je sobie ciągle.
Obawiam się że to może być alergia pokarmowa lub inna. Miałam kiedyś kotkę która miała podobne ranki które drapała.
Teraz jest już w DS ale alergia niestety się potwierdziła i kotka jest na karmie RC hypoalergic ( która jest niestety droga) i teraz nie ma żadnych ran. Jak tylko zaczęła jeść normalną karmę ranki wróciły
Agness78 pisze:makabresku pisze:No ma, miała już wcześniej, w ogóle było tego więcej, ale ją psikałam chitopanem i te mniejsze się wygoiły, została tylko jeszcze ta na łopatce, strup na główce i koło prawego oka. Rozdrapywała je sobie ciągle.
Obawiam się że to może być alergia pokarmowa lub inna. Miałam kiedyś kotkę która miała podobne ranki które drapała.
Teraz jest już w DS ale alergia niestety się potwierdziła i kotka jest na karmie RC hypoalergic ( która jest niestety droga) i teraz nie ma żadnych ran. Jak tylko zaczęła jeść normalną karmę ranki wróciły
makabresku pisze:Agness78 pisze:makabresku pisze:No ma, miała już wcześniej, w ogóle było tego więcej, ale ją psikałam chitopanem i te mniejsze się wygoiły, została tylko jeszcze ta na łopatce, strup na główce i koło prawego oka. Rozdrapywała je sobie ciągle.
Obawiam się że to może być alergia pokarmowa lub inna. Miałam kiedyś kotkę która miała podobne ranki które drapała.
Teraz jest już w DS ale alergia niestety się potwierdziła i kotka jest na karmie RC hypoalergic ( która jest niestety droga) i teraz nie ma żadnych ran. Jak tylko zaczęła jeść normalną karmę ranki wróciły
Chyba nie, jej się to pojawiło nagle, z tego co wiem. Chyba sobie po prostu wydrapała, bo ją coś pogryzło. Strasznie zapchlona była, odpchliłam ją przed wyeksportowaniem, mam nadzieję, że żadne tałatajstwo się nie uchowało, ale ani razu nie widziałam, żeby się drapała po tym odpchleniu.
Dzięki ogromne za podrzucanie i linkowanie, póki co magluję wszystkich znajomych, ale lipa.
Kaprys2004 pisze:Wieczorem podam Ci nazwę leku który pięknie działa na - również prawdopodobnie - alergię pokarmową mojej schroniskowej chudziny (podobne są te nasze dziewczynki..). Jedno smarowanie i jest śliczna skórka.. Przy niesmarowaniu jakoś to nawraca..
turkawka pisze:Okej, postaram się. Tylko ona ciągle pod łózkiem siedzi i dalej nie siusiała. Jak do jutra nic, to jade z nią do Pani doktor.
Przywiozłam maluchy do domu, to na nie syczała (i tak z rozpędu troche też na Sznurka)
Agness78 pisze:turkawka pisze:Okej, postaram się. Tylko ona ciągle pod łózkiem siedzi i dalej nie siusiała. Jak do jutra nic, to jade z nią do Pani doktor.
Przywiozłam maluchy do domu, to na nie syczała (i tak z rozpędu troche też na Sznurka)
ja kiedyś też tak miałam z kotką po sterylceNie siusiała ani nie kupkała 2 dni - pewnie załatwoła się u weta po zabiegu ale nie zapytałam
2 dnia pod wieczór pojechałam do weta przerażona że coś nie tak a kota w drodze zrobiuła i siu i qpala do transporterka
Oby tri takich wrażeń Ci nie dostarczyła
makabresku pisze:Kurcze, niedobrze, że nie sika. Mam nadzieję, że jej to minie. Moja kota też nie załatwiała się przez dwa dni po sterylce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 16 gości