Koty WYBRAKOWANE- schro w Elblągu-Traperka [']

Mam takie pytanie,może nie w tym miejscu zadane , ale gdzie można przesłać jakieś pieniążki na operacje dla tych kotków??
Byłabym zainteresowana adopcją kotka Żagielka , ale obawiam się,ze nie spełniam wymogów

marzena1234 pisze:Mam takie pytanie,może nie w tym miejscu zadane , ale gdzie można przesłać jakieś pieniążki na operacje dla tych kotków??
Byłabym zainteresowana adopcją kotka Żagielka , ale obawiam się,ze nie spełniam wymogów

Dlaczego uważasz, że nie spełniasz wymogów?

Jeśli chodzi o pieniądze na operację, to podaję numer konta schroniska:

OTOZ ANIMALS Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblagu
ul. Królewiecka 233
82-300 Elbląg
41 1160 2202 0000 0001 2949 7297

Wczesniej napisz maila moze do pani kierowniczki, żeby było wiadomo,z e chodzi o operację kota, a nie psa (chodzi tutaj głównie o kota Agenta, kótry lezy ze złamaną łapą już drugi tydzień).

To mail do kierowniczki:

elblag.schronisko@otoz.pl

Jakiego rzędu kwota jest potrzebna??

dlaczego?
bo mogę zapewnić tylko domek wychodzący, a nie wiem czy ten kotek akurat tego potrzebuje??i oczywiście duuuuuuuuuuuużo miłości

marzena1234, napisz proszę na ten mail, który podąłam, nie chcę sie wypowiadac o kosztach i operacjach, bo nie wiem dokładnie niczego, pani kierowcnzika powinna dziś lub jutro napisacć Ci wszytko o tym

Dziękuję

A w jakiej okolicy masz dom? Blisko ulicy?

Domek na wsi, w okolicy dużo łąk i lasek.
Ale zagrożeniem jest sąsiad, a dokładniej agresywny pies sąsiada nie tolerujący kotów.

Kurcze, ale potrafi zabic złapanego kota?

Czy zagrożenie jest poważne i konkretne?

ale moze kotka nie trzeba bylo by wypuszczac?

77renifer pisze:ale moze kotka nie trzeba bylo by wypuszczac?

Właśnie może Żagielek nie musiałby wychodzić?

Zagrożenie jest realne.Jest bardzo agresywny duży pies mieszaniec amstaffa , pogryzł ostatnio człowieka , dwukrotnie wdarł się na naszą posesję.
Ja bardzo bym chciała pomóc temu kiciusiowi , kocham koty .
Jestem alergikiem i synek również ma podejrzenie alergii więc kiciuś nie mógł by cały czas przebywać w domku ....dlatego pisałam ,że w związku z tym nie spełniam wymogów

Zawsze przygarniałam kiciusie , które znajdowałam w lesie w workach itp.

w tedy ryzyko związane z psem wydawało się mniej ważne, ale w tej sytuacji obawiam się dać domek Żagielkowi , bo nie chciałabym mu zaszkodzić.
Jestem w związku z tym "rozdarta " :cry:

nie wiem czy nadajemy się na domek dla tego Cudnego kotka :?:

pies go zeżre

jak dla mnie to bez sensu.. no ale ja nie jestem tu wyrocznią

nie probowaliscie odczulania?

77renifer pisze:pies go zeżre jak dla mnie to bez sensu.. no ale ja nie jestem tu wyrocznią

nie probowaliscie odczulania?

trzy lata temu zakończyłam 5-letni program odczulania, a synek jest jeszcze za mały na diagnostykę, ma nie całe dwa latka.

biamila pisze:
kordonia pisze:Wszystkie są wspaniałe, ale mój ulubieniec Smuteczek-Żagielek jest dla mnie najpiękniejszy, gdybym już do końca zwariowała to bym go zabrała, ale przed całkowitym szaleństwem chroni mnie mój małżonek....

Małżonku - nie chroń!!! Ten koteczek strasznie, strasznie potrzebuje domu!!!!

No to w takiej sytuacji niedobrze chyba byłoby czynić z Żagla kota wychodzacego przy tym amstaffie

Szkoda.

kordonia pisze:No to w takiej sytuacji niedobrze chyba byłoby czynić z Żagla kota wychodzącego przy tym amstaffie
Szkoda.

My we wrześniu przeprowadzamy się do innej miejscowości ,ale chyba nie ma sensu ryzykować,że przez te pół roku pies nie wedrze się na posesję.
Postaram się popytać wśród znajomych kociarzy na temat domku dla tego uroczego kotka.

Dziękuję

Koty WYBRAKOWANE- schro w Elblągu-Traperka [']

Kto przegląda forum