» Wto mar 29, 2011 20:34
Re: Spacja - dzika, szara kotka
Nie dość że nie skonsultowała, to jeszcze po próbach UGODOWYCH próśb o oddanie nam kotek obrzuciła nas błotem, nie odbiera telefonów i nie możemy podjąć żadnej rozmowy. Tylko poprzez prawników i fałszywe oskarżenia na swoich stronach, gdzie nikt nie może dowieść prawdy o całej fundacji...