dellfin612 pisze:to zależy od charakteru kotki. Ja dotychczas miałam tylko 3 kotki, które spokojnie mogłam wyadoptować na wychodzące - nie oddalają się od człowieka i michy, nie zainteresowane resztą świata.
Za mało Majeczkę znam, żeby uznać, czy by się nie interesowała resztą świata... W sumie nawet o własnych kotach nie potrafiłabym powiedzieć, czy nadawałyby się na wychodzące

), nowy opiekun "ochrzcił" ją wstępnie Sabinka. Parę dni temu napisałam maila jak kicia się zaaklimatyzowała itd. Pan opiekun mi odpisał, że Kaśka to i tamto... Kaśka, bo podobno straszna z niej wariatka, też mi się bardziej podoba i bardziej pasuje do tamtej kotki 




. . . . .





