Gwardziści. Gumiś [*]. Joanina dokocenie, waw!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 22, 2009 13:27 Re: Gwardziści Gumiś i Gaja PILNIE DS!!!

Mam pierwsze informacje o stanie Gapcia, Gabi, Gumisia i Gaji -
- wszystkie kociaki czują się na razie dobrze!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt paź 23, 2009 11:17 Re: Gwardziści Gumiś i Gaja PILNIE DS!!!

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów,

Jestem szczęśliwym posiadaczem Gaji i Gumisia. Jak dotąd wszystko idzie w najlepszym kierunku.
Koty czują się świetnie w nowym miejscu. Nie boją się, coraz odważniej eksplorują kolejne zakamarki mieszkania.
Jedzą, piją, załatwiają się, bawią się i śpią. Proces się zapętla :). Są coraz ufniejsze i zaczynają ucinać drzemki poza transporterem, co mnie i moją narzeczona bardzo cieszy.

Jestem cały czas w domu więc mogę spokojnie obserwować czy nic złego się nie dzieje. Nie zmieniałem karmy aby nie
wywoływać sensacji układu trawienia. Kupa jest twarda, mocz oddają w regularnych odstępach. Zmiany w żywieniu będę
wprowadzał stopniowo ale dopiero wtedy gdy będę miał pewność że PP ich nie dopadła. Dziś wieczorem minie druga doba od momentu kiedy je zabraliśmy i od kiedy były zaszczepione przeciw PP.

Cieszy i napawa optymizmem fakt iż nawet po szczepieniu nie wykazywały oznak ospałości czy zmęczenia. Mocno wierzę w to że wszystko będzie dobrze. Nadzieja umiera ostatnia.

Jedyne co zastanawia to to ze od czasu do czasu drapią się ( czyżby pchły? ) ale na razie sporadyczne.

Odliczam kolejne godziny i dni :) aby mieć pewność że ta historia zakończy się happy endem.

Pozdrawiam

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 23, 2009 11:37 Re: Gwardziści Gumiś i Gaja PILNIE DS!!!

TotemPotem pisze:Odliczam kolejne godziny i dni :) aby mieć pewność że ta historia zakończy się happy endem.

...czego z całego serca Wam życzę :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 23, 2009 12:05 Re: Gwardziści Gumiś i Gaja PILNIE DS!!!

Witaj TotemPotem :dance: :dance2: na forum.

Forum to świetna dokumentacja, zawsze można do niej wrócić. Taka na żywo pisana historia :lol:


Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za szansę dla maluchów.
Cieszę się, że zachowują i czują się dobrze. Po szczepieniu przez parę godzin były ospałe.

Druga parka, Gapcio i Gabi, też czują się dobrze, nie ma żadnych niepokojących objawów.
Ale ja spokojnie odeśpię dopiero z końcem przyszłego tygodnia.


To co się u nas dzieje na bieżąco podaję w wątku tymczasów viewtopic.php?f=1&t=84368
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt paź 23, 2009 17:04 Re: Gwardziści w DS

Ciesze się bardzo, gaja to moja ulubienica, ją wypatrzyłam pierwszą. Bardzo dziękuję za opiekę nad maluchami. Całe szczęście że trafiły do dobrego domku.
Tam gdzie mieszkały z mamą stoi teraz woda.
od czasu do czasu drapią się

każdy czasem się drapie, a one nie miały pcheł
AnielkaG
 

Post » Pt paź 23, 2009 17:52 Re: Gwardziści w DS

Super akcja :ok: Anielko, Basiu.
Maluchy prześliczne trzymam
kciuki za pomyslnosc w nowych domkach :ok: :ok: :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt paź 23, 2009 18:36 Re: Gwardziści w DS

AnielkaG pisze:Ciesze się bardzo, gaja to moja ulubienica, ją wypatrzyłam pierwszą. Bardzo dziękuję za opiekę nad maluchami. Całe szczęście że trafiły do dobrego domku.
Tam gdzie mieszkały z mamą stoi teraz woda.
od czasu do czasu drapią się

każdy czasem się drapie, a one nie miały pcheł



Oba są wspaniałe (Gaja też mi wpadła w oko :) ale kocham po równo ) i cóż mogę powiedzieć więcej. Gdyby nie Wy....ehh nie chcę o tym myśleć. Wielkie DZIĘKUJE za to co robicie.

Wiem że każdy się czasem drapie :D. Może trochę przewrażliwiony jestem tą sytuacją i chciałbym aby nic im nie dolegało.W domu w którym się wychowałem zawsze były jakieś zwierzęta. Głownie psy. Nie mam doświadczeń z kotami. Od tygodnia siedzę i czytam o kotach. Im więcej czytam tym niżej chylę głowę przed waszą wiedzą ( ucząc się przy okazji ).

Zauważyłem ze Gaja pije mniej wody niż Gumi. Podawałem wodę filtrowana ale z kranu ( może chlorem jej śmierdzi ? ). Właśnie kupiłem nisko mineralizowaną niegazowaną (podaje przegotowaną). Może jej posmakuje. Przez te dwa dni jadły więcej mokrej karmy ale Gumi pił zawsze po jedzeniu a ona nie. Może w nocy popijała. To mnie trochę zastanawia. Jak wstaną to obejrzę jej futro. Nie chcę zafundować odwodnienia.

Cóż będę was podpytywał o takie szczegóły. Życie mnie nauczyło że lepiej chuchać na zimne.

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 23, 2009 19:18 Re: Gwardziści w DS

Tal, jak najbardziej można pytać. No forum są również (zamaskowani lekarze i weci :lol: ), zawsze ktoś coś doradzi. Trzeba tylko jeszcze oddzielać ziarna od plew, niestety.

A że nie miały pcheł, to najpierw sprawdziłyśmy oglądając każdego dokładnie, a potem i tak każdego spryskałam fiprexem - żadne truchło z futra nie wypadło :mrgreen:


Mam nowe informacje od weta. Można profilaktycznie rrobić testy parvo. Nie ma znaczenia kiedy kot był szczepiony! Jeśli ma wirusa, wyjdzie /+/, jeśli nie ma to /-/. One były przyjęte przed Nikosią.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt paź 23, 2009 19:40 Re: Gwardziści w DS

Tam, skąd są, prawdopodobnie była panleukopenia latem...było kilka kociaków, które nagle zniknęły bez sladu, takie 3- 4 miesięczne. Potem zachorowała moja Estera (i umarła), nie była szczepiona bo miała zapalenie ślinianki :(
Tak się domyślam że mogłam z tamtad przynieśc wirusa. Są tam jescze 3 podrostki: rodzeństwo 5 miesięczne i jedno starsze, takie 6-7 miesięcy.
AnielkaG
 

Post » Pt paź 23, 2009 20:10 Re: Gwardziści w DS

Matka maluszków jest GENIALNA, ukrywając je tak głęboko :lol:

obawiam się jednak, że z tego samego powodu będzie ją trudno złapać.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt paź 23, 2009 22:04 Re: Gwardziści w DS

Tak sobie siedzimy i liczymy. Ja liczę na przeciwciała matki lub szczepienia interwencyjne wykonane u Dellfin612. Kondycja kotów jest świetna. Apetyt dorównuje ciekawości świata. Najpierw znalazły miejsce do leżenia pod stołem ( na zdjęciach ). Później kanapy, a następnie odkryły sypialnię z szafą. Dziś śpią w szafie i hasają po naszym łóżku. Tak, wolno im na razie wszystko :D. Myślę że dobre samopoczucie, brak stresu też wzmacnia układ odpornościowy.

Jutro dzień prawdy. Robimy testy Parvo. Chcę zrobić je dla każdego kociaka osobno aby mieć 100% pewności ( nie wiem czy ma to sens bo są ciągle razem ). Koszty nie grają tu roli.

Obrazek
Obrazek

TotemPotem

 
Posty: 74
Od: Pt paź 23, 2009 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 23, 2009 22:51 Re: Gwardziści w DS

kluseczki malutkie :1luvu:
AnielkaG
 

Post » Pt paź 23, 2009 23:34 Re: Gwardziści w DS

TotemPotem pisze:Obrazek Obrazek


Obrazek
na tych zdjęciach widać jakie są malutkie, w porównaniu np. z kubeczkiem
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob paź 24, 2009 4:14 Re: Gwardziści w DS

TotemPotem, jak miło czytać Twoje posty :lol: Proszę, pisz jak najwięcej o maleństwach.

Jeżeli obawiasz się, że kociaste piją za mało, to może zdecydowałbyś się kupić im poidło-fontannę? Ja kupiłam moim futrom coś takiego http://animalia.pl/produkt,4370,DogIt_P ... tanna.html i sprawiłam im autentyczną radochę. Piją z pojemniczka lub zlizują z kopułki, są zainteresowane wodą.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob paź 24, 2009 4:22 Re: Gwardziści w DS

ja widziałam jeszcze inny model, to było w domu Bioniki.
Na forum czytałam parę wypowiedzi bardzo pozytywnie oceniających ten wynalazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 15 gości