Strzeleckie działki. Miziaki domków szukają!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 02, 2009 14:31 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Gibutkowa-DZIĘKI :1luvu: :1luvu:
Oczywiście dam znać czy się przyda,bo jeśli nie będzie potrzeba żadnych wizyt wtedy to nie będzie potrzeby-choć tak właściwie to i tak szczepienie trzeba zrobić...
Miałam na myśli dopisać do tytułu że potrzebna pomoc dla dt...
Jeśli się uda to mała by już jutro była u nas,szkoda że nie da się szybciej,ale trudno...
Z tego co rozmawiałam z Lucky to może uda się żeby malutka dziś u niej na noc została...

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 14:45 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Aggi tylko mam nadzieję że doczytałaś - po 20-tym października kwota 50zł. I proszę mi 20-go na PW przypomnieć bo mam sklerozę ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 14:52 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Doczytałam oczywiście :)
Ślicznie dziękujemy :1luvu:
Założyłam maluchom wątek na dogo.Tu link:
http://www.dogomania.pl/forum/f1206/2-m ... oc-147887/

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 15:00 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Aggi pisze:Gibutkowa-DZIĘKI :1luvu: :1luvu:
Oczywiście dam znać czy się przyda,bo jeśli nie będzie potrzeba żadnych wizyt wtedy to nie będzie potrzeby-choć tak właściwie to i tak szczepienie trzeba zrobić...
Miałam na myśli dopisać do tytułu że potrzebna pomoc dla dt...
Jeśli się uda to mała by już jutro była u nas,szkoda że nie da się szybciej,ale trudno...
Z tego co rozmawiałam z Lucky to może uda się żeby malutka dziś u niej na noc została...

hej! prześlij mi numer konta na PW, to zrobie przelew. jesli inteligo lub mbank bedzie dziś, jesli nie - w poniedziałek. kiepska pogoda, szkoda maluchów ;)
Obrazek, Obrazek, Obrazek,
Maciusiu, malutka, pamiętamy Cię!

Kaliana

 
Posty: 92
Od: Pon wrz 14, 2009 20:32

Post » Pt paź 02, 2009 15:06 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

I trzeba pomyśleć o innych!!! Dziewczyny czy coś się w tej sprawie dzieje?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 15:12 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Kaliana-już wysyłam :)
DZIĘKI :1luvu: :1luvu:
Ps.Bank to ING.
Ja nie mam pojęcia co u reszty,Lucky jak narazie nie ma,wiem też że ich matka również potrzebuje pomocy,jest ponoć strasznie wychudzona :( Lucky mówiła mi wczoraj o matce...
Edit: Nie wiem czemu ale wiadomość jest w wiadomościach "do wysłania"
W razie gdyby nie doszła to wstawiam numer konta tutaj.
Ostatnio edytowano Pt lis 20, 2009 23:06 przez Aggi, łącznie edytowano 1 raz

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 15:36 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Chętnie bym wzięła do ciepłego pokoiku w piwnicy na tymczas,ale mam kwarantanne :cry: [*]Luki :cry:
Gosiara
 

Post » Pt paź 02, 2009 15:51 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Czyli jeśli jutro przyjedzie do nas dziewczynka to domku potrzebują jeszcze :
Braciszek,i ten rudy dzikawy+dobrze by było pomyśleć nad matką-ale tu przydałyby się zdjęcia,ja dostałam tylko zdjęcie z lepszych czasów mamusi...
To mamusia maluszków-teraz podobno to wrak kota :(

Obrazek Obrazek

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 15:59 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Kurczę, miałam tego nie robić, ale myślę, ze moge wziąć na TYMCZAS tego braciszka. Zginę w domu, zamordują mnie..
Też jestem ze Śląska - Aggi, jak dostanie się do Ciebie kicia?

Luss

 
Posty: 167
Od: Pt paź 06, 2006 10:06
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 02, 2009 16:01 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Macie u siebie stadnine koni? Jak tak to zapytajcie czy nie wezma na czas zimy chociaż do stajni. Wiem że takie akcje już wychodziły szczególnie jeśli chodziło o dziczki. Micha z wodą i jakimś żarłem i było OK.
Czy mamuśka jest wysterylizowana czy za rok tez będziecie szukać domku dla maluchów? Kolejnych... :roll:

Jak nie ma kasy to schroniska dają talony na bezpłatną sterylkę.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 02, 2009 16:13 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Luss-byłoby cudownie :1luvu: Kicię ma do mnie przywieźć Lucky13-razem z Leonkiem na którego czekamy :) Leonek na stałe,kicia tymczas. z tego co wiem to chyba będzie jechała autem...Ale co i jak dokładniej to jeszcze nie wiem,mam z nią kontakt na gg i tutaj.Może wieczorem będzie,tak zazwyczaj wchodzi na gg ;)
Gibutkowa-w okolicy jakaś jest,ale skoro malutka z bratem mieliby tymczas to zostałby rudzielec+matka.
Co do matki nie mam pojęcia...One są gdzieś w okolicach Lucky.Na działce u jakiejś kobiety.Więcej nie wiem...
Z pewnością matka raczej teraz na sterylkę się chyba nie nadaje...Lucky pisała mi że jest okropnie wychudzona,w strasznym stanie :(

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 16:16 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Ok, to ja bede jeszcze wieczorem w takim razie. Jak cos, to moglabym podjechac do Gliwic jutro, moze sie nie zgubie ;)

Luss

 
Posty: 167
Od: Pt paź 06, 2006 10:06
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 02, 2009 16:18 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Dogadamy z Lucky wszystko,pewnie się odezwie na forum zaraz ;)
Może dałaby radę wziąć też chłopaka...
Aha,wiesz może gdzie jest lotnisko w Gliwicach?
Ja mieszkam zaraz obok lotniska.To by Lucky przywiozła go do mnie,a ty byś sobie odebrała...
DZIEWCZYNY...Posypał chyba nam się transport :cry: :cry:
Lucky musi to konsultować ale chyba będzie ciężko jutro dotrzeć...
Macie jakiś pomysł??Każda godzina na tym zimnie to wyrok śmierci dla maluszków :cry: :cry:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 02, 2009 16:37 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Gibutkowa- mamusia nie kastrowana, u nas nie ma schroniska, w UM nie chcą rozmawiać na temat kastracji bezdomniaków. :roll: W moim miasteczku wszyscy mają koty w.. głębokim poważaniu. :evil:
No a pozatym kotka jest w naprawdę kiepskim stanie, to cień kota. Nie wiem, czy kwalifokowałaby się do zabiegu... :(
No i jest jeszcze jeden problem- tam jest jeszcze jedna kotka(czarna) i kocur(czarno-biały), też w nienajlepszym stanie.. :(
Luss- cudownie byłoby, gdybyś wzięła drugiego kociaczka. :1luvu:
Jeszcze tylko rudasek- dzikusek by został... No i dorosłe koty.
No i bardzo dziękuję Gibutkowej i Kalianie za pomoc finansową dla Aggi! :aniolek:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Pt paź 02, 2009 16:47 Re: 2 malutkie buraski i rudasek. Na działkach NIE PRZEŻYJĄ...

Spróbujcie popytać w tej stadninie. Dorosłe też mogą tam przecież zimować. A mamuśkę do weta najpierw, bo wam tej zimy zejdzie :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości