Jest DT dla Maluszków. Pozostałe czekają na domki!!

Anię-kasię86 już powiadomiłam

-odpocznie chwilkę,bo dopiero do domu weszła i zapewne niedługo się pojawi na forum!

Witajcie cioteczki!

Ale się tu dzieje, a ja nic nie wiedziałam.
Gibutkowa :king:

bardzo, ale to bardzo dziękuję za pomoc. :1luvu:

Napisałam sms do Ozymandias.

Zobaczymy jakie warunki daje moim sierotkom. :oops:

Czy jakaś cioteczka zna Ozymandias?

Z transportem nie byłoby problemu, ale bym musiała pogadać z córką.

Dostałam zwrotny sms.
Jutro ma zadzwonić cioteczka Ozymandias.

Zobaczymy co z tego wyjdzie. :ok:

Idę odpisać a strasznie nie lubię pisać smsów, ale wszystko dla dobra koteczków. :mrgreen:

Miodaliku tutaj też Ci bardzo serdecznie podziękuję za przygarnięcie kociaczków. :1luvu:

Nie ma za co

Polecam się na przyszłość :mrgreen:

"Z córką"?

A ja myślałam że Ty ze 18 latek masz :mrgreen:

Ano z córką pogadam i zięciem. :mrgreen:

Gibutkowa, ale nie przeszkadza Ci mój wiek? :crying:

Kasia no wiesz co?

Nawet tak nie pisz!
Masz ogromną inicjatywę i zapał do tego co robisz, a większości dzieciatym zapracowanym ludziom już się po prostu nie chce albo nie maja juz ani krztynki siły by cos takiego robić. Dlatego myślałam ze jesteś taka aktywistka z LO :mrgreen:

A poza tym to dla mnie w sercu i tak masz 18 lat

Dziewczyny - kociaki juz sie zaaklimatyzowaly

wlasnie ladnie zjadly Animonde dla kociakow, a ten mniejszy nawet sobie umyl futerko :wink:

Z wrazenia zapomnialam zapytac - tabletke juz dzis dostaly ?? Bo masc zapuszcze do oczek, ale nie wiem co z tabletka... dzwonilam do lecznicy, ale tam juz nikt nie odbiera

Miodaliku-miodziku-cudna jestes!!!!

No jak pięknie

Znaczy się domowe socjalne kotki. Szybciutko trafia na najlepsze DS-y

Miodalik może PW do Kasi-Ani albo tel.? Ona chyba będzie wiedziała

a tak poza tym to chciałam tylko przypomnieć że tam jeszcze są kotki więc trzeba im też domki znaleźć

To jak? Pomożecie? :mrgreen:

Jeszcze jeden maleńtasek jest leczony u CC-mniejszy od tych maluszków-tez czarny-jemu tez potrzebny domek!
I kociczki czekajace na sterylki,chyba trzy :cry:

Asiu, a tam nie masz zapisane na kartce od kiedy masz dawać?
A ile jest tabletek?
Napisz nazwę, bo ja mam zapisane w książeczkach których Ci nie dałam. :oops:

Pisze, że od 18-22 mają dostawać coś ale nie mogę odczytać, ale jak napiszesz to Ci powiem czy to to.
Jeszcze jedno, któryś robi kupę z krwią bo były odrobaczane i trzeba przypilnować które i najwyżej trza kupkę do badania zawieść. Tak mi powiedziała Dr. Ania zmienniczka CoolCaty.

Damy radę. Ten kociaczek u CC to z tego co wyczytałam ma u niej DT do wyleczenia i potem DS będziemy szukać (właściwie jak się kiciulek w miarę podleczy to już można zacząć DS szukać).
A na sterylki to się kaska znajdzie. Jak to było w tym filmie "Nigdy w życiu" - "Kasa zawsze da się jakoś skombinować"

A powiedzcie mi jak to tam u Was wygląda z talonami ze schronu na sterylki? Macie coś takiego? Ja nie wiem gdzie ja to czytałam ale ktoś pisał że ma wolne talony tylko trzeba pojechać do jakiegoś innego miasta bo ten talon tylko w danym mieście zrealizować. Jak mnie moja skleroza na chwile opuści to sobie przypomnę gdzie ja to czytałam :roll:

Jeeeny dziś już padam na twarz a jeszcze jutro do weta. Jutro pomyślę co tam dla reszty kićków można by zorganizować jeszcze.

Miodalik gdzie kupujesz Animondę i ile dajesz za saszetkę? Bo może polecę coś tańszego (według moich poszukiwań netowych).

Gibutkowa, ta maleńką się mamy nie martwić, bo jest w najlepszych rękach jakie mogą być :1luvu:

, ale jest jej taki mały braciszek w lecznicy i on czeka na domek, ale najpierw musi wyzdrowieć.

CoolCaty pisze:Mały chłopaczek czuje się lepiej. Ładnie zjada i pije, robi niezły bałagan u siebie w klatce zakopując się w kocyk. Ten kociaczek jest płochliwy, wymaga doswojenia. Nie jest absolutnie agresywny, ale powinien posiedzieć jeszcze w klatce i nauczyć się człowieka do końca. Nie będzie to trudne, bo uwielbia głaskanie i drapanie po pupce, którą pięknie wypina Oto nasz mały bohater - dziś już nie zalepiony ropskiem:

Dziewczynka biedniutka, chudziutka, ale raczej do uratowania. Malutka jest u mnie w domu i ma tu tymczas do czasu wyzdrowienia. Jak już będzie zdrowa, to znajdę jej domek, więc się nią nie martwcie. Oto malutka:

Są dwaj bracia i siostrzyczka z braciszkiem te malutkie.

A ja myślałam że ten chłopczyk to jest jeden z tych co teraz są u Miodalik :roll:

jeden z tych co mu DT szukaliśmy dziś.
No a jaki jest przewidywalny termin wyzdrowienia?

U Miodalik są dwa te większe braciszkowie,

a jeden maleńtasek jest za chory żeby go zabrać z lecznicy.

Na pierwszym i na drugim zdjęciu jest ten jeden z braci ale w poniedziałek dołączył do niego drugi brat i braciszek tej maleńkiej dziewczynki.

Kasiu jak możesz to w wolnej chwili pstryknij fotki i daj opisy, bo ja się gubię (proszę mi wybaczyć ja blondynka jestem :wink:

zatem czuję się usprawiedliwiona). Z resztą zdjęcia się przydadzą jak będziemy dalej działać

Jest DT dla Maluszków. Pozostałe czekają na domki!!

Kto przegląda forum