OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

[piotr568]

To jedzenie przed zabiegiem mnie zaskoczyło. Przechodziłem przez to już 8 lat temu i wtedy nie było mowy o jakimkolwiek jedzeniu przed. Też na żywca byłem i nie było tak lekko jak opisałaś Nigdy w życiu nie byłem tak spocony jak po tym. Dlatego teraz rozważam analgosedację.

[ASK@]

Tak kazali tak zrobiłam. Myślę, że każdy lekarz ma swoje decyzje.
Piotrek, nie było łatwo. Było też boleśnie i ciężko. Ale mówiłam sobie, że przetrzymałam wrtebroplastyke to i to przetrzymam.
Tekst jest "lekki" bo już po wszystkim. Nie chciałam epatować "cierpieniem". Jednak jest to coś co można przeżyć. Jak możesz ze znieczuleniem to warto skorzystać. Pierwszy raz jest może łatwiejszy bo nie wiemy na co się piszemy.
Jeszcze nie wspomniałam o seksownych gaciach jakie kazano mi założyć Z dziurą w stosownym miejscu. W pogrzebowym czarnym kolorze
W szpitalu to mają wysublimowany gust

[piotr568]

Najgorsze jest to robienie pacjentów "w balona" Żeby nie to że nas dmuchają to może by łatwiej było
Ja wcześniej bardziej bałem się gastroskopii. Po zaznaniu obu "przyjemności" stwierdzam że gastro to lajtowy spacerek

[ASK@]

Na mojej rozpisce było wszystko wyjaśnione jak badanie będzie przebiegać. Jak trzeba się ułożyć. Jakie dyskomforty mnie czekają. Dlaczego muszę łykać to świństwo i jaki jest tego cel.
Gdy już leżałam w super gaciorkach łożu boleści lekarz dokładnie mnie poinstruował co mnie czeka. Jak mam reagować na niedogodności. Jak aparat potrafi działać i na co mam zwrócić uwagę. Przez cały zabieg ciągle ze mną rozmawiała. Wyjaśniała co i jak. Dlaczego mnie przekładają jak naleśnika... Pielęgniarka też była super. Ich troska i uwagi odwracały deczko moją uwagę. Ale pozwalały też naszykować się na to co nastąpi. Choć nie ma takiej mocy by naszykować. Swoim gadaniem odwracały moją uwagę. Ale łatwiej było. Nie zawsze bo nie przeskoczysz niektórych odczuć i bólu. W pewnej chwili byłam zdecydowana przerwać wszystko ale jakoś poszło dalej.
W tym wszystkim miałam olbrzymie szczęście do obsługi.

[meg11]

Jeszcze nie wspomniałam o seksownych gaciach jakie kazano mi założyć Z dziurą w stosownym miejscu. W pogrzebowym czarnym kolorze
W szpitalu to mają wysublimowany gust

Mam je w domku nie zmiesciłam się więc na pamiątkę wzięłam są z flizeliny a czarny to dobry pomysł mniej widać gdyby coś się ulało
Gadanie ma na celu odwrócenie uwagi żeby nie skupiać się na tym co robią, czasami pukają w głowę albo rękę żeby odwrócić uwagę.
Ja kontrastu nie miałam no i sen prawie cały czas, nie przeszłabym na żywca, mam 0 próg bólu, niby żyję z bólem tyle lat ale taki ból jest inny i odpadam, w szpitalu jak byłam po ciężkiej operacji wolałam żeby mnie bolało niż żeby mi kroplówki dawali bo więcej one bolały niż reszta

[MalgWroclaw]

Asiu Kochana
trzymaj się mocno.

[ASK@]

Rano ciemno już. Dziś padał deszcz ale koty czekały. Nie miałam nerek bo, zamówienie nie przyszło. Była tylko wątróbka drobiowa i puszka. W taki mroczny poranek muszę bardzo uważać gdzie stawiam stopy. Dziś jeżyk poruszał się na mojej ścieżce. Na kotłowni Kajtka nie było. Zawsze czeka. Sprawa się wyjaśniła gdy czołówka chwyciła odbite światło w oczach przybysza. To był lisek. Chudy, wysoki, piękny. Może koty nie afiszowały się z jego powodu?!
Widać, że lato mija. Jest ciemno i cicho. Żaden ptak nie śpiewa. Nie kwili. Głucha cisza otacza mnie co rano. Ziemia przykryta jest dywanem liści co spadły podczas wiatru. Czuć jesień.

[meg11]

U nas pada cały czas i jest mocno chłodno. Ale czekam na deszcz i to taki kilkudniowy-GRZYBKI przed nami

[meg11]

Asiu ponieważ wątek masz chodliwy to napiszę- prowadzę Wątek Funduszu immunologicznego- zwracamy 100zł za szczepienia odpornościowe-czy wyda się 10 zł czy 500 zawsze jest 100zł.Gdyby ktoś chciał-zapraszam po zgłoszenie się po pomoc.Warunek-faktura bądż wpis w książeczce.
Jest na bieżąco więc kto się zgłosi dostanie od ręki zwrot za 1 szt jak więcej -trzeba poczekać aż się uzbiera

[ASK@]

Asiu ponieważ wątek masz chodliwy to napiszę- prowadzę Wątek Funduszu immunologicznego- zwracamy 100zł za szczepienia odpornościowe-czy wyda się 10 zł czy 500 zawsze jest 100zł.Gdyby ktoś chciał-zapraszam po zgłoszenie się po pomoc.Warunek-faktura bądż wpis w książeczce.
Jest na bieżąco więc kto się zgłosi dostanie od ręki zwrot za 1 szt jak więcej -trzeba poczekać aż się uzbiera

Ważne

Nie mogę przywyknąć, że rano tak ciemno i cicho. Ptaki skończyły zaloty, wychowały swoje młode a teraz odpoczywają. Zmiany w przyrodzie zwiastują nadchodzące dni. Smutne, ponure, ciemne.
Mrok na zewnątrz otwiera mrok w mej duszy. Coraz częściej myślę ile jeszcze będę miała sił by chodzić do moich podopiecznych. Widzę po sobie upływ czasu. Czuję go. Tak głęboko, w środku. Tyle się zmieniło. Tyle stanowisk stołówkowych znikło. Idą kolejne zmiany,na które nie mam wpływu. Z lustra patrzy na mnie inna twarz. Zmarszczki, chomicze zwisy obwisłe cycole, cellulit i pokłady słoniny. Kotom to nie robi różnicy. Ważne, że co dzień jest świeża micha. Pełny wypas. Czas przesiał stado. Ze "starych" kotów została Bunia. Reszta to odrzut tzw ludzi. Czas płynie nieubłaganie. Dla mnie, dla przyrody, dla kotów.

[meg11]

pokłady słoniny.

Rozbawiłaś mnie

[aga66]

Asiu, my cały czas jesteśmy piękne, stosownie do wieku po prostu.

[meg11]

Asiu, my cały czas jesteśmy piękne, stosownie do wieku po prostu.

W punkt

[ASK@]

Asiu, my cały czas jesteśmy piękne, stosownie do wieku po prostu.

W punkt

[ASK@]

Kurcze, przez przypadek zaczęłam oglądać naszych siatkarzy
No horror i stres po całości. Dali chłopcy radę! Ja też dałam radę oglądać ten spektakl. Mamy to! Weszliśmy do finału! Chłopaki stanęły na wysokości zadania. Nie dali się stłamsic. USA grało fenomenalnie! Byli już w ogródku i witali się z gąską.
Wygraliśmy!