Od pewnego czasu nasz szanowny Maciuś zostawia nam obok kuwetki swoją niespodziankę. Zastanawialiśmy się dlaczego tak się dzieje, bowiem zdarzyło się to kilkakrotnie. Przesuneliśmy kuwetę tam gdzie znaleźliśmu kupkę, dobrze wyczyściliśmy podłogę aby nie było zapachu po niespodziance, zmieniliśmy żwirek na najlepszy z możliwych. Doszliśmy do wniosku, że Maciek w kuwetkę gdzie już jest mocz drugi raz wejść nie chce. Za każdym siusianiem kuwtka jest czyszczona, ale zdarza się ,że Maciuś robi siusiu w nocy i nikt tej kuwetki w nocy nie sprząta a nad ranem siusiu w kuwecie i kupka na podłodze

Czy ktokolwiek ma pomysł na rozwiązanie małego problemu? Myślałam już o drugiej kuwecie (dyżurnej) stojącej obok.