Mały wileki Sheridan, który skradł serce Ines :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 08, 2008 0:05

Kot w bucie :) :1luvu:

Widze, ze sheri nadal z podkurczona lapeczka ... to tak ma byc? :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pt lut 08, 2008 8:30

ale widzę, że bucik mu nie przeszkadza, chyba z nim nie walczy?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 12:13

GreenEvil pisze:Kot w bucie :) :1luvu:

Widze, ze sheri nadal z podkurczona lapeczka ... to tak ma byc? :)

pzdr
GreenEvil


Tak nie ma być, ale od czegoś trzeba zacząć :) Trudno jest mu panować nad tą łapunią, ale się stara :) Staramy się, żeby szybko zdrowiał, ale to naprawdę nie jest proste :( Przykurcz jest bardzo duży, ale wydaje mi się, że łapka coraz bardziej się prostuje. Oby to nie były tylko moje zwidy 8O
Sheridanek uczy się opierać na tej łapce i w tym ma mu pomóc bucik, tyle, że nie zawsze potrafi oprzeć się całą łapką o podłoże, czasem łapka mu się podwija, no ale cóż, nie od razu Kraków zbudowano :)
Masujemy go, naświetlamy, pilnujemy, żeby chodząc w buciku nie podwijał łapuni, jeździmy codziennie na zabiegi do Pani Haliny (zawsze trwają dłużej niż godzinę), ale to wszystko wymaga czasu :( Wiemy to z doświadczenia :(
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lut 08, 2008 12:58

trzeba wziąć pod uwagę, że mnie zajęło prawie 2 miesiące aby wyprowadzić łapkę z jeszcze gorszego przykurczu, przecież miał ja zgiętą pod kątem 90' a tutaj jest dopiero 10 dni. I tak chłopak jest bardzo dzielny i dobrze poddaje się tym wszystkim wymysłom rożnych ciotek :wink:
Ines, na pewno nie masz przywidzeń, przynajmniej ja w to głęboko wierzę :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 13:15

A jak wygląda konto Sheridana?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 08, 2008 15:07

Gem pisze:A jak wygląda konto Sheridana?


na ten moment jest na nim (i znowu podziękowanie dla Miszeliny, która dba aby Bacik miał zawsze skarpetkę w odpowiednim stanie :wink: ) odpowiednia ilość pieniędzy na te pierwszą turę zabiegów czyli 20 sztuk. jednak nie wiadomo czy będzie to liczba wystarczająca

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 23:41

dzwoniłam dziś do Pani rehabilitantki. Ona, podobnie jak Ines, zauważa minimalną poprawę. Ten bucik też sporo pomaga, bo wymusza na Baciku wspieranie się na tej łapce. Kociuch jest po 9-tym zabiegu, przed nim co najmniej drugie tyle. Czasami buntuje się ale TŻ Ines jest stanowczy i nie odpuszcza Bacikowi zabiegów w domu. Bardzo mu dziękuje za to :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 10, 2008 15:00

Ines, jak żyjecie? Czegoś Wam potrzeba? Podaj proszę namiary AFN do faktury:
Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

NIP 7412025929

Pani Halina wystawi rachunek i proszę Cię abyś go od niej odebrała i podała mi jego nr, kwotę i nr konta na jaki mam wpłacić. Ja odbiorę sobie go razem z Sheridanem.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 11, 2008 10:53

Tweety pisze:Ines, jak żyjecie? Czegoś Wam potrzeba? Podaj proszę namiary AFN do faktury:
Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

NIP 7412025929

Pani Halina wystawi rachunek i proszę Cię abyś go od niej odebrała i podała mi jego nr, kwotę i nr konta na jaki mam wpłacić. Ja odbiorę sobie go razem z Sheridanem.


Oki, nie ma problemu :)

Wiesz, masz rację, Sławek nie odpuszcza Bacikowi :D a jak sama wiesz, współpraca z tym malcem nie jest prosta :) Ja muszę go trzymać, a Sławek masuje lub na odwrót :D Nie jest łatwo z tym małym wypierdkiem :D, ale się staramy :)
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lut 11, 2008 12:17

Ines_Chorzow pisze:
Tweety pisze:Ines, jak żyjecie? Czegoś Wam potrzeba? Podaj proszę namiary AFN do faktury:
Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

NIP 7412025929

Pani Halina wystawi rachunek i proszę Cię abyś go od niej odebrała i podała mi jego nr, kwotę i nr konta na jaki mam wpłacić. Ja odbiorę sobie go razem z Sheridanem.


Oki, nie ma problemu :)

Wiesz, masz rację, Sławek nie odpuszcza Bacikowi :D a jak sama wiesz, współpraca z tym malcem nie jest prosta :) Ja muszę go trzymać, a Sławek masuje lub na odwrót :D Nie jest łatwo z tym małym wypierdkiem :D, ale się staramy :)


tak, łatwo z nim nie jest, mnie często brakowało rąk aby go utrzymać i masować jednocześnie. Dzięki za wszelkie starania!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 12, 2008 15:50

Ines, macie może tą fakturę?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 15, 2008 0:32

Biedna Ines i jej TŻ :( Nawet nie maja czasu aby aby napisać trzy słowa o pewnym łobuziaku, który jest największym prowodyrem zabaw, głupich dowcipów i gonitw wszelakich :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 15, 2008 18:21

Jak się człowiek uprze , to i kotu łapkę wyprostuje.. :D
Trzymam kciuki za koteczka! :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 16, 2008 0:08

zadzwonie jutro do p. Halina i mam nadzieję, że usłyszę o postępach, Bacikowych oczywiście.
nadal za nim strasznie tęsknię :oops:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 16, 2008 11:52

Tweety pisze:Biedna Ines i jej TŻ :( Nawet nie maja czasu aby aby napisać trzy słowa o pewnym łobuziaku, który jest największym prowodyrem zabaw, głupich dowcipów i gonitw wszelakich :wink:


Masz rację, biedna jestem, bo się do tego wszystkiego jeszcze przeziębiłam :) ale dość o mnie. Sheridanek właśnie urządza sobie bieg z przeszkodami, lata jak opętany. Cieszę się, że się u nas dobrze czuje :) Co do jego łapuni, to można ją już prawie całkowicie wyprostować, ale nadal się na niej nie opiera :( Za to chyba zaczyna mu powoli wracać czucie w łapci :o (reaguje na ukłucia między barkiem a łokietkiem :)).

A teraz kilka fotek małego łobuza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak wygląda pora posiłków :D
ObrazekObrazek

Ines_Chorzow

 
Posty: 693
Od: Nie sty 20, 2008 12:35
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości