Koty z Korabiewic - szukamy domów, DT i wsparcia...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2007 22:53

Matahari pisze:
BAJKA-BB pisze:Jeszcze nie podtuczona :lol:


Basiu... chyba Cię odwiedzę z bandą kociątek... cieszysz się?????

Baaardzo :twisted: Chyba nie będzie mnie w domu :lol:

I to tyle uśmiechu... Wieści o Cyklopce i Minutce niestety nie są wesołe. Dla Minutki nie możemy zrobić nic oprócz trzymania mocnych kciuków, może uda się jej z tego wyjść. Cyklopce można pomóc, tylko czy się uda...
Andorko, wielkie dzięki za bazarek :1luvu: Przepiękne fanty, zaraz pędzę podbijać ( niestety tylko podbijać :oops: ) Jak masz troszkę czasu to mogłybyśmy poprosić o ogłoszenia dla Cyklopki? Może ktoś zlituje się nad kicią...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 11, 2007 9:48

Z Minutka ta źle :cry:
Zaciskam mocna kociuki! Za nia i za domus dla Cyklopki
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 10:04

Nie odpuszczę Minutce. Ma zdrowieć i to szybciutko! Dziewczyna musi się wziąć w garść... z całych Korabiewic chciałąm uratować dwie kotki - Bujaweczkę i Minutkę... Bujaweczka zginęła w pożarze. Minutka musi wytrzymać. Musi doczekać... u mamy podusia cieplutka już czeka... i koci domek... i będziemy szykować zapasy specjalistycznej karmy dla Kici jak tylko Minutka da sygnał z lecznicy, że wzięła się w garść...

Jest tak blisko... tak blisko żeby ten cały koszmar odmienić... nie może się poddawać...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 11, 2007 16:26

Poddasze pisze:z całych Korabiewic chciałąm uratować dwie kotki - Bujaweczkę i Minutkę... Bujaweczka zginęła w pożarze. Minutka musi wytrzymać.


Ja też mialam Bujaweczkę, Dorotke i Zuzię...została tylko Zuzia...
po smierci Dorotki moje uczucia "przeniosły" się na Minutkę... Wierze, że ona tak jak i Zuzia wyzdrowieje i bedzie szczesliwa!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 11, 2007 17:22

mailowałam dziś z Olgą i Norką na temat Minutki... Jeśli tylko lekarz pozwoli, Minutka jutro pojedzie do mojej mamy.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 11:18

Minutka jedzie dziś do mojej mamy.

W innych okolicznościach byłaby to frajda dla kici, jej wakacje, jej chwila odpoczynku, ciszy, odespania, odkarmienia, wygłaskania i wytulenia się za wszystkie czasy... początek nowego życia.

W tych okolicznościach i w tej wersji rzeczywistości Minutka przyjedzie, żeby godnie odejść...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 12:03

Z wieści poddaszowych...

Marusia - nasz nerwus numer jeden na świecie - ma się dobrze. Oczka wciąż leczymy. I wciąż szukamy pozytywnie zakręconych wariatów do opieki nad tym brzdącem ;)

Wisienka - wczoraj była z moją mamą u naszej ulubionej wetki na kontroli. Wciąż jest kaszelek, ale nieco lepiej. Przez kolejny tydzień leki na wzmocnienie. Dodatkowo do pyszczka witaminka A+E na zwilżenie gardziołka. W sobotę drugie szczepienie na grzybicę. Z sierścią podobno jest poprawa. Jest pewna nadzieja, że druga tura szczepienia będzie decydująca w leczeniu skóry.

Marzanka - ma się dobrze :) W sobotę powędruje do lecznicy na drugą turę szczepienia na grzybicę.

Dla Minutki przygotowany jest oddzielny pokoik pozbawiony kocich wirusów, pełny domowych zapachów, cichutki i ciepły. Kicia ma przygotowane legowisko, swoją własną kuwetkę, jeśli będzie na siłach wstawać. Ponieważ mama poddasza dostanie instrukcję jak się Minutką w tych dniach opiekować, maleńka będzie miała wszystko, czego jej potrzeba. Żeby jeszcze troszkę wytrzymała. Żeby dała sobie jeszcze troszkę czasu i chociaż spróbowała dać nam szansę.

Trzymajcie za nią kciuki... proszę.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 12:47

Minutka - kciuki sa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymaj sie malenka :oops:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro gru 12, 2007 14:09

dzisiaj jadę do mamy po antybiotykach u moich kocistych. Dam znać jak się trzyma maleństwo.

opowiem jej o tych wszystkich kciukach mocno zaciśniętych za jej zdrówko. przyda się dużo pozytywnych myśli wysyłanych do Minutki. W końcu koty to telepaci :) A każdy sposób na walkę o kocie życie się liczy :)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 14:42

Minutka już w domku...

Wygląda bardzo źle. Cała zasiusiana, zmierzwione futerko.

Mamuś zaczęła od razu kicię czesać i głaskać i wycierać... i wiecie co... Minutka prosiła żeby Wam przekazać ugniatanie ciasteczek od niej :) Maleńka odtańczyła swój koci taniec maleńkiej radości od razu gdy jej łapki dotknęły kocyka na łóżku.

A teraz kciuki, żeby tych dni ukradzionych chorobie było jak najwięcej.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 17:16

trzymamy kciukasy za Minutke!
a co jej jest, widzialam jakie miala winiki mocznika i kreatyniny, ale na co kicia choruje?
moze jednak wyzdrowieje?
czy dostaje kroplowki?


niech kicia wyzdrowieje, my tak trzymamy kciuki!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2007 18:08 Minutka

Minutka ma mocznice i początkowy stan anemii.Cały jej organizmjest zatruty. Nie działają nerki.Ona była na kroplówkach cały czas

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 22:29

Ja wierze bardzo, że zdarzy sie cud i stan Minutki się poprawi...wierzę mocno! i przesylam tej drobniutkiej Kocince moc mysli i tej wiary...
Dziekuje Moniko,że dałyście z Mamą Minutce domek...żadne lekarstwo, nie zdziała tyle co kochajacy dom...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 12, 2007 22:41

Ja też wierzę. Ten Mały Skubaniec naprawdę chce walczyć (nawet miała siłę miaukać w samochodzie).
Trzymam kciuki!!!!
pozdrawiam :)
norka
Obrazek Zapraszamy na naszego Facebook'a Obrazek

norka13

 
Posty: 341
Od: Czw lis 08, 2007 14:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 12, 2007 23:07

Minutko walcz Kocinko..zaklinam los jak tylko moge..nie poddawaj sie kruszynko...
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości