Igraszka wróciła do koko_ :))))))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 18, 2007 8:25

:(:(:( nie udało mi się wczoraj z tym badaniem moczu. Zadzwoniłam do DrSzydłowskiego (u niego kastrowałam Smeagola) żeby zapytać, czy robią badanie moczu. Jak się dowiedziałam, że tak, to ucieszona mówię, że w takim razie przyjeżdżam z próbką moczu kota. Wet pyta z kiedy ten mocz - ja zadowolona odpowiadam, że z niedzieli z rana, a on się lekko zaśmiał i mówi, że mocz musi być świeży, co najwyżej z kilku godzin :roll: a ja głupia nie wiedziałam :( teraz będę musiała czekać aż Igraszka znowu naleje na folię na łóżku, a ona jak na złość od wczoraj sika na podłogę... hmmm chyba, że strzykawką dałoby radę z podłogi zabrać... ale z folii to był czyściutki a podłoga czymś do drewna wysmarowana i nie wiem, czy to nie zaburzy wyników badań :roll:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Wto gru 18, 2007 16:06

:( coś mi się wydaje, że Igraszka sika więcej niż myślałam, tylko pewnie połowa sików albo zdążyła wyschnąć, albo wsiąknąć w miejsce obsikane :( zanim ja i mój TŻ wróciliśmy z pracy.

Teraz mój TŻ siedzi z Igrachą w domku i jej pilnuje - rano panna nasikała przy mnie pod oknem, później sms od mojego TŻa o sikach koło kuwety, później siki koło łóżka, a teraz dostałam smsa, że moje buty w szafce w pokoju pływają :( chyba ani jedne siki w dniu dzisiejszym nie trafiły do kuwety :roll:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Śro gru 19, 2007 9:29

do góry!! potrzebna pomoc!!
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Śro gru 19, 2007 15:56

pomoc pilnie potrzebna!
Obrazek

ewelinka_m

Avatar użytkownika
 
Posty: 294
Od: Śro gru 19, 2007 15:32
Lokalizacja: kielce

Post » Śro gru 19, 2007 15:59

Igraszka do góry...

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw gru 20, 2007 8:50

Gdyby nie to sikanie to Igraszka byłaby ogromnym słodziakiem :roll: wczoraj dała mi całuska noskiem, jak ją głaskałam :P
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw gru 20, 2007 10:50

...chyba trzeba będzie pomyśleć o pampersach 8)

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw gru 20, 2007 14:59

to samo sobie pomyślałam :roll: ciekawe co nasza dama by na to powiedziała
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw gru 20, 2007 20:48

Pewnie na złość naleje...

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt gru 21, 2007 8:56

Jest mi bardzo przykro, że Igraszka dzisiaj już pojedzie :( ale niestety to jej sikanie jest dużym problemem.

Fiona zastanawiam się, czy mimo tych wszystkich problemów jakie powstały przez to, że wzięłam Igraszkę (chodzi mi o rodziców mojego TŻa) czy nie przygarnąć innej kotki od Ciebie. Ze względu na Smeagola musiałaby to być dorosła kocica, najlepiej taka domowa, czyli nauczona korzystania z kuwety :roll:

Będzie mi smutno bez kotka :(
Musiałabym porozmawiać z rodzicami mojego TŻa, czy chodziło im tylko o sikanie Igraszki i czy jeżeli trafiłby się grzeczny kotek, to nie mieli by nic przeciw :roll: nie wiem tylko, co Ty na to :oops:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pt gru 21, 2007 13:21

U mnie ogromna radość z tego powodu :lol: :lol: :lol:
Mam teraz do siebie żal, ze jeśli od razu pojechałaby inna kicia nie byłoby takiego problemu i zostałaby z Wami :)
Jeśli masz ochotę na jakąś kicię daj tylko znać przemyślimy wszystko, zeby nie było juz takiego problemu jak z Igraszką :)

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt gru 21, 2007 14:10

Fiona transport Igraszki załatwiony (Trinity jesteś bossska :) - dziękuję za pomoc)

Igraszka z Krakowa wyjeżdża dzisiaj około 19 wieczorkiem :roll:

jest mi naprawdę smutno z tego powodu i żal mi kici, ale nie ukrywam, że razem z moim TŻem odetchniemy od ciągłego sprzątania i tej paranoji z zafoliowanym łóżkiem :lol:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Sob gru 22, 2007 0:37

Igracha dojechała...
Jest bardzo wystraszona, cała się trzęsie, warczała początkowo. Nie życzy sobie dotykania, głaskania od razu fuka na zbliżającą się rękę. Dziś dostała święty spokój ale jutro jej nie odpuszczę :)
Nie ma apetytu jest smutna
Ale wszystko to na jej własne życzenie...

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob gru 22, 2007 2:20

Igraszka drogę zniosła bardzo dzielnie, nawet nie miaukneła. Po drodze była przesiadka w Zagnasku do innego autka, ale jego właściciel był poinformowany i wcześniej nagrzał w samochodzie, co by doopka kocia nie zmarzła :) Kota po drodze oczywiście nasiurała w poduszkę, którą miała w transporterku. Wg mnie ona ma jednak kłopoty z pcherzem albo nerkami i byc moze nie trzyma moczu, co daje efekt taki, ze gdzie ją dopadnie tam sika. Pomijając te kłopoty ona jest śliczna, mordka troszkę w typie egzotycznym, taka trojkątna i piękne duże oczy. Moze domek wychodzący to dla niej rozwiązanie, ale chyba wcześniej jednak badania..

Igrasiu do gory !
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Sob gru 22, 2007 11:07

Musimy znaleźć przyczynę tego jej sikania. Jeśli się nie uda to niestety Igraszkę czeka domek wychodzący, bo przecież nikt nie będzie chciał przeżywać tego, co Granula.

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości