Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Oj zdecydowanie

Jestem bardzo ciekawa jak minie nocka po takich atrakcjach :roll:

i jak się wszystkie kotki dogadają

Nie było mnie tutaj od piątku. Ale tak myślałam, że jak zajrzę w poniedziałek, to kotek będzie już u Magdy.
Wciąż nie mogę się nadziwić, czego Wy tutaj dokonujecie :ok:

a jak ze zdjęciami?
bo nie wiem, czy poprawiać w ogłoszeniach numer telefonu, czy poczekac na nowe zdjęcia i dopiero edytować.

Witajcie

tej nocy raczej nie zaliczę do przespanych :twisted:

Nie dziwię się Zbysiowi. Jest chłopak tak przejęty i zafascynowany nową sytuacją, kotami, ludźmi, drapakami, piłeczkami, że nei może się tym nacieszyć. Tyle, że się tak cieszył całą noc :roll:

on WCALE nie spał!!!!
Pewnie cwaniak teraz w dzien odeśpi, a my w pracy i w szkole

takiemu to dobrze...
Z Rychem się już bawił w ganianki i zapasy, Cypis nadal jest w opozycji i syczy :roll:

Co do ogłoszeń, to chciałabym mu napisać całkiem nowe i nowe fotki dać. Ale będę mogła zrobić to dopiero w weekend, bo w tygodniu absolutnie nie mam czasu

No to może zmieńcie namiary w tych starych ogłoszeniach na mnie, a później usunie się stare ogłoszenia i wstawi się te z moim tekstem i zdjęciami

O tak, ogłoszenia koniecznie nowe, bo teraz będzie można już coś więcej o kocie napisać i nowe fotki

magdaradek pisze:
Co do ogłoszeń, to chciałabym mu napisać całkiem nowe i nowe fotki dać.

Też myślę że muszą być nowe ogłoszenia, w końcu dopiero teraz będzie można dowiedzieć się
jaki on jest naprawdę

bo na pewno inaczej zachowywał się jak był sam
a inaczej teraz w otoczeniu kotów i ludzi

Wcale nie dziwię się ,że on nie może nacieszyć się i nie spał w nocy :lol:

przecież tam pewnie robił to choćby z nudów :wink:

Pewnie jeszcze kilka nocy będziesz miała nieprzespanych :mrgreen:

W końcu kociak musi się nauczyć, że noc służy do spania, a nie jak większość kotów myśli, do polowania....
Moja 6-cio miesięczna znajda, od września skacze po mnie jak po trampolinie w nocy i ani mnie, ani reszcie moich futer, nie udaje jej się przekonać, że to nie jest odpowiednia pora na szaleństwa :evil:

Ale on ma ewidentne ADHD :roll:

Moja Citka, gdy miała pół roku, odkryła, że ma ogon, i wchodziła w nocy na moją głowę i próbowała złapać na mojej głowie swój ogon, a że ten ogon jest króciutki, więc o moim śnie nie było mowy

Inne miejsce gonitwy za własnym ogonem jej nie odpowiadało, człowiecza głowa, to jest najlepszy przecież plac zabaw

Kotuś dodatkowo mieszkał sam, więc nie wie, że w nocy ludzie śpią, w dzień są "do dyspozycji, teraz jest szansa że się przestawi

Z doświadczenia wiem, że mniej więcej po tygodniu czy dwóch, takie ADHD przechodzi

Ja się tam Zbysiowi wcale nie dziwię. Sama bym wszystko chciała zobaczyć, powąchać czy dotknąć. Wszystko jest fascynujące i nowe.
Choć przypuszczam, że kiedyś, zanim znalazł kociaka Piotr, to on pewnie mieszkał u kogoś w domu. Przecież to oswojony kotek.

Tytuł zmieniony i niech mu przyniesie szczęście :ok:

Zbysio na pewno mieszkał kiedyś w domu,to smutne ile znajduje się takich
wyrzuconych kotów

tak jak ja znalazłam płaczącego Orionka,który też na pewno był domowy

a teraz jest nasz kochany.

Na fotki to pewnie do weekendu musimy poczekać :roll:

Ale przynajmniej jakieś wiadomości będą wcześniej :ok:

zmieniłam tytuł i teraz gubię wątek :roll:

Zbysio zwany również Bogusiem

dziś dał trochę pospać

dopiero o 3 nad ranem zachciało mu się zabaw :twisted:

moje koty się na niego wkurzają, bo on jest bardzo niedelikatny w zabawie. Pazurki co prawda ma obcięte, ale mocno podgryza i koty moje uciekają od niego :roll:

taki trochę drech z niego :ryk:

kocio dresik :ryk:

Boguś był całkiem sam.Znalazł dom.Uciekł i zaginął?????

Kto przegląda forum