Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

Alyaa pisze:Kociaki są cudowne

Erin

Alyaa

A kociaki super :1luvu:

Dzisiaj wypada kolejna, 4 już dawka cylkoferonu :1luvu:

Gem pisze:Przydałyby się ogłoszenia, zresztą nie tylko jemu.

Pepper ma ogłoszenia na moich portalach, inne maluchy też :ok:

Fiona, mogę ogłosić go na Twoich jeśli nie masz teraz jak :ok:

Niteczko ja zaraz się biorę za ogłaszanie na "moich portalach" :mrgreen:

Troszkę się zakociliśmy i teraz trzeba jakoś wyadopctować te stwory :kotek:

Gnojki czyli Willow i Śnieżek szaleją bez zmian.
Willow w końcu zaczęła sama jeść jak się należy i skończyliśmy podkarmianie ze smoka...tylko w nosach jeszcze ciągle gra... :roll:

Zapraszam an wątek nieodrodnej siostruni Willow - Jagódki, która traci wzrok

viewtopic.php?f=1&t=113526&p=6146118#p6146118

W ogóle nie dostaję powiadomień

Gdzie można załatwić Cykloferon? Ile mniej więcej kosztuje?

Jakie jest dawkowanie?

Myślę że przydałby się dla Willy'ego i może Pipi. No i na zapas na inne biedy.

Fajnie że kryzys już minął. Willy i Pipi też już są w dużo lepszej formie, ale oczka Willy'ego fatalne, a Pipi na jednym oczku też nie najlepiej.

Na prawdę z takim "syfem" mam do czynienia pierwszy raz.

Biedna Jagódka

Dobrze, że Willow ma się lepiej :ok:

Za siostrzyczkę też mocne :ok:

Bluerat, cykloferon najlepiej sprowadzić zza wschodniej granicy.
Ja zamówiłam u kolegi, który sprowadzał mi poprzednio przez znajomych.
Ale to może potrwać, bo nie wiadomo kiedy przyjadą i nie wiadomo ile uda się zdobyć.

Jeżeli Twoje kociaki łykają tabletki, to ewentualnie mogłabym podesłać 1-2, bo mam też w takiej postaci. Ile kociaki ważą?

Mała Willow juz po 4 dawce cykloferonu.
Kicia zachowuje sie normalnie tzn jak zdrowy kot. Tylko niestety oczy jeszcze tragiczne i świszczący oddech, tak samo z reszta jak u Śnieżka.
Jutro ostatni już zastrzyk a potem jeszcze tabletki.
Erin list doszedł dzisiaj :wink:

Bardzo dziękuje za tabletkę i całą rozpiskę co i jak :1luvu:

Waga Śnieżka dzisiaj 0,8 kg Willow bez zmiennie 0,4 kg.

Mała nie jest już dokarmiana butelka bo bardzo ładnie samodzielnie je, więc rozpieszczanie kota się skończyło :ryk:

powoli będziemy przestawiać gnojki na sucha karmę i mam nadzieje, ze odniesiemy sukces...chociaż wiem, że nie będzie łatwo :mrgreen:

Willow no dawaj do przodu z tą wagą! nawet Willy już ruszył z miejsca!

Bluerat, Willow z miejsca ruszyła tylko jakoś powoli to wszystko idzie :kotek:

Wczoraj koszmarne było jedno oczko. mniej więcej coś takiego jak u małej Jagódki :cry:

Zobaczymy jak dzisiaj będzie.

Optymistyczne jest to, że mała pochlania duże ilości jedzenia, więc jest szansa, ze w końcu zacznie przybierać na wadze jak normalny kociak.
Oczywiście szaleństwom nie ma końca, mała goni, łapie i podskakuje :ryk:

Dzisiaj ostatnia już dawka cykloferonu z ampułki :mrgreen:

Willowinko kochana :1luvu:

Rozrabiaj jak najwięcej :ok:

Dobrze, że list już doszedł.
Dziś ostatnia część z ampułki, a w poniedziałek pierwsza część piguły.
Tylko jak Ty to Ilonko podzielisz? Twarda ta tabletka bardzo :roll:

Buziaczki i drapki :1luvu:

Erin pisze:Willowinko kochana
Rozrabiaj jak najwięcej

Dobrze, że list już doszedł.
Dziś ostatnia część z ampułki, a w poniedziałek pierwsza część piguły.
Tylko jak Ty to Ilonko podzielisz? Twarda ta tabletka bardzo

Buziaczki i drapki

Najlepiej całą tabletkę rozgnieść na proszek i wtedy dzielić. Będzie równa każda porcja :ok:

fiona.22 pisze:Wczoraj koszmarne było jedno oczko. mniej więcej coś takiego jak u małej Jagódki
Zobaczymy jak dzisiaj będzie.

Mogłyby przestać po sobie papugować

Strasznie mocno trzymam kciuki!

zerduszko pisze:
fiona.22 pisze:Wczoraj koszmarne było jedno oczko. mniej więcej coś takiego jak u małej Jagódki
Zobaczymy jak dzisiaj będzie.

Mogłyby przestać po sobie papugować Strasznie mocno trzymam kciuki!

W końcu to siostrzyczki są :mrgreen:

Tylko szkoda, ze nie papugują pozytywnych wydarzeń :roll:

Mała już po wszystkich lekach i samopoczucie bez zmian na gorsze a co najwyżej można dostrzec zmianę na lepsze. Oprócz tego oka cholernego :roll:

fiona.22 pisze:(...) Optymistyczne jest to, że mała pochlania duże ilości jedzenia, więc jest szansa, ze w końcu zacznie przybierać na wadze jak normalny kociak.
Oczywiście szaleństwom nie ma końca, mała goni, łapie i podskakuje
Dzisiaj ostatnia już dawka cykloferonu z ampułki

Pochłania dużo, a jeszcze więcej spala brykając - stąd waga bez zmian :mrgreen:

Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

Kto przegląda forum