Aby formalności stało się zadość ogłaszam wszem i wobec, że Krysia jest już w nowym domku

W środę późnym wieczorem zadzwoniłam do Pani Basi z informacją o wynikach i zapytaniem czy jeszcze jest zainteresowana (tak dla pewności

) Pani Basia odparła, że oczywiście i już się nie może doczekać. Pamiętając o tym, że Pani Basia chciała mieć czas, żeby zapoznać się z Krysią i wprowadzić ją w domowe życie, zaproponowałam, że przywieziemy ją w piątek. Basi Basia odparła, że właśnie jest na urlopie i bardzo chętnie weźmie Krysię wcześniej. Umówiłyśmy się na następny dzień, po naszym powrocie z pracy.
W czwartek wyruszyliśmy w drogę do domku Krysi. Po drodze zajrzeliśmy do zaprzyjaźnionej wetki na przegląd ranki i po karmę Purina Veterinary Cat HA Hypoallergenic. Ranka goi się pięknie, zaś Krysieńka waży już 2650

O d 25.04 przybrała 20 dkg

Zapakowaliśmy się w transporter i pojechaliśmy. Pani Basia przywitała nas bardzo serdecznie, a jej 17 letni syn wraz z kolegą, usłyszawszy, że przyszliśmy przyszedł się przywitać i z nami i z Krysią. Krysia wyszła z transporterka i powoli ruszyła na rekonesans, od czasu do czasu rzucając spojrzenia na swoich nowych towarzyszy życia: Tygryska i Juniorka. Panowie byli ogromnie zaciekawieni panienką

Juniorek usiadł z boczku i obserwował, natomiast Tygrys chodził za Krysią i delikatnie ją obwąchiwał. Krysia zachowywała się bardzo ładnie, nie wściekała się, jedynie dwa razy delikatnie syknęła, ale już zupełnie inaczej niż u nas na początku. Albo to wynik pewnego oswojenia się z innymi zwierzakami, albo świadomość, że to w końcu faceci ;D
Po chwili Pani Basia zawołała Krysię, która do niej podeszła, wskoczyła na łóżko i usadowiła się wokół nowej pańci. Oczywiście zaraz została wygłaskana i wyglądała na w pełni zadowoloną

Tygrysek opierał się o łóżko i patrzył urzeczony na Krysię stojąc na tylnych łapkach. Juniorek miał nieco zazdrosną minę, więc Pani Basia zaczęła do niego przemawiać - aż mnie i TŻ ciepło się zrobiło na sercu jak jej słuchaliśmy. "Juniorku, nie bądź zazdrosny, przecież ja cię nadal kocham. Tłumaczyłam ci wczoraj, że przyjedzie wasza nowa siostrzyczka i teraz was troje będę kochać. Nic się nie zmieniło" w takim wielkim skrócie

W końcu Juniorek dał się przekonać i wskoczył na łóżko koło Pani. Krysia nie wykazała żadnej reakcji
Kociaki trafiły do Pani Basi jakieś 4-5 lat temu. Najpierw mieszkały u sąsiadów, ale okazało się, że poprzedni opiekun ma tak silne uczulenie, że groziła mu utrata słuchu. Poza tym dostali mieszkanie i wyprowadzali się. Ponieważ Pani Basia znała kocurki, bo zajmowała się nimi pod nieobecność "państwa", zaproponowała sąsiadom, ze weźmie je do siebie. Oba kociaki to znajdy "śmietnikowe". Oba trafiły do Pani Basi okrąglutkie i takie są do dnia dzisiejszego. Tygrys ma około 8 lat, Junior około 10 lat. Panowie karmieni są karmą Purina Veterinary Diets Urinary, od czasu do czasu dostają wołowinkę i cielęcinkę, wcinają też warzywa, które lubią. Tygrys uwielbia sałatę

Juniorek ma specyficzny wygląd. Spowodowane jest to tym, ze zrobiła mu się jakaś narośl na pyszczku i okazało się, że to rakowe. Przeszedł więc operacje i na szczęście od blisko roku nic się nie dzieje. W maju idzie na kontrolę, będzie miał badanie krwi, biochemię i coś jeszcze, czego nie zapamiętałam

Kociaki są pod opieką wetów na Białobrzeskiej. Tam też trafi Krysia na "przegląd" ranki.
Wizyta trwała przeszło dwie godziny i pewnie trwała by dłużej, gdyby nie to, że musieliśmy jechać dalej.
Pani Basia jest naprawdę bardzo sympatyczną osobą i szybko poczuliśmy się swobodnie, nawet mój TŻ

W przyszłym tygodniu idzie na trzy dni do szpitala bo troszkę się zaniedbała ze zdrowiem (nie przepada za chodzeniem do lekarza) i czeka ją operacja. Ale nie jest to coś poważnego, tak więc nie ma obaw

Pod nieobecność Pani Basi w domu będzie córka i syn, a potem Pani Basia będzie miała 3 tygodnie dla Krysi

Jesteśmy przekonani, że Krysia będzie miała dobry dom z dobrą opieką. Oczywiście możemy do niej zaglądać bez żadnego problemu

Nie omieszkamy skorzystać z zaproszenia

Jak zrzucę foty to je wstawię, poznacie nowych braci Krysieńki
