Elisku.... nie tak miało być...... [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 08, 2010 9:26 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Przytulam mocno.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon mar 08, 2010 9:41 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Rudolf wczoraj cały czas szukał Elviska :cry: Nie mogę się pozbierać... I co teraz? Jak się zabrać do pracy? Tak po prostu?

Dziś po pracy Tony Clifton ma pojechać do weta (mam nadzieję, że go zastanie). Ja nie mam siły. Tylko, jak znam życie, to niewiele da. Do błędu się nie przyznają, to pewne. Ja tylko jestem wściekła, że w niedzielę, gdy pojechaliśmy do niego z Elviskiem wet nie miał cywilnej odwagi powiedzieć nam, że to koniec i nie podjął męskiej decyzji, tylko dał antybiotyk i kazał czekać do poniedziałku. Na co? Na powolną, bolesną śmierć? Jak tak można!! Mamy ogromny żal do niego nie tylko jako lekarza, ale przede wszystkim jako człowieka. Czy wieloletnie doświadczenie zawodowe musi iść w parze z rutyną i znieczulicą?

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon mar 08, 2010 9:42 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

:(

Dama Ya...... przytulam.......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 08, 2010 10:12 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

:cry:
tak strasznie mi przykro....


śpij spokojnie malutki :(
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon mar 08, 2010 11:45 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

:(
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon mar 08, 2010 21:01 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Tony Clifton byłeś u weta ? Co powiedział, miał w ogóle odwagę spojrzeć w oczy ?
Ściskam Was mocno

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 09, 2010 7:58 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

ellza1 pisze:Tony Clifton byłeś u weta ? Co powiedział, miał w ogóle odwagę spojrzeć w oczy ?
Ściskam Was mocno

Tego co operował nie było. Był inny, który asystował. Ma przekazać wszystko szefowi, który będzie w czwartek i u którego jeszcze raz się pojawimy. Nie wierzył, że tak szybko doszło do rozpadu tkanek :? No to jak tu z nimi rozmawiać, jak kwestionują to co powiedziano nam w Żyrafie? W Żyrafie pni Magda już przy pierwszy dotyku powiedziała, że Elvisek jest cały obrzęknięty, a w Piotrkowie wet niczego nie zauważył. Stwierdził co prawda, że brzuszek nie wygląda za dobrze, ale dał antybiotyk i kazał czekać...dał nadzieję.....

Po samym zabiegu Tony Clifton pytał weta, czy wszystko przebiegło ok, czy nie było żadnych komplikacji, czegokolwiek, co mogłoby go zaniepokoić. Powiedział, że nie, że wszystko przebiegło ok. Więc co się stało?

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Wto mar 09, 2010 8:30 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

no mnie się wydaje, że podczas zabiegu doszło do zakażenia, bo innej możliwości to chyba nie ma :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 09, 2010 9:57 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Bardzo Wam współczuję :(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto mar 09, 2010 13:15 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

magdaradek pisze:no mnie się wydaje, że podczas zabiegu doszło do zakażenia, bo innej możliwości to chyba nie ma :(

I ja tak myślę, to mogło być zakażenie śródoperacyjne. Bakterie beztlenowe działają bardzo szybko.
Napisałabym na lokalnym forum na ten temat.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 09, 2010 13:51 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Dagmarko :cry: pisać mam oficjalnie ????

ellza1

 
Posty: 1528
Od: Pt kwi 18, 2008 9:14
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 09, 2010 15:59 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

ellza1 pisze:Dagmarko :cry: pisać mam oficjalnie ????

Nie rozumiem pytania?

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Śro mar 10, 2010 9:35 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Wiem, że Tony Clifton jest już po rozmowie z wetem. Jak dotrze do domu, to pewnie zda relację....

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Śro mar 10, 2010 10:10 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Rozmawiałem z tym człowiekiem. Stwierdził, że nie wie dlaczego doszło do tego. Nie protestował i nie próbował tłumaczyć się kiedy zarzuciłem mu możliwość doprowadzenia do zakażenia podczas zabiegu. Przyjął postawę bierno-przepraszającą. Dobrze wiedział w jakim stanie był Elvisek, kiedy do niego przyjechaliśmy w niedzielę, a mimo to nie podjął żadnej decyzji.

Piszę pismo we własnym imieniu do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Piotrkowie Trybunalskim i
Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej nie tyle ze skargą, bo do tego potrzebna była sekcja, a Pani Magda z Żyrafy stwierdziła, że trudno będzie ustalić przyczynę ze względu na zaawansowany rozkład tkanek, ile z informacją o możliwości niespełnienia warunków higieniczno-sanitarnych podczas zabiegu(ów) oraz prośbą o kontrolę w tym zakresie.

Tony Clifton

 
Posty: 13
Od: Wto maja 05, 2009 12:28

Post » Śro mar 10, 2010 10:11 Re: Elisku.... nie tak miało być...... [']

Chyba dobra decyzja. Eliskowi życia to nie wróci, ale może inne zwierzęta unikną takiej sytuacji :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 634 gości