oj to nie dobrze też to przechodziłam z Uranką na początku dużo nam chorowała mam nadzieje, że domek dla małej będzie czekał bo naprawdę warto super ta kicia i jaka zabawowa

. Życzymy z Krystianem malutkiej szybkiego powrotu do zdrowia. W naszym domku jest teraz wielka miłość choć pierwszy tydzień był trudny

ale i tak nie było najgorzej bałam się że się pozabijają

. Teraz śpią razem, Urania wylizuje futerko Kubusiowi, ten ssie jej cycka no i bawią się mega dużo

. Najbardziej rozwaliło mnie to, że za każdym razem jak mały piśnie to Urania biegnie na pomoc, ostatnio jak obcinałam Kubusiowi pazurki to Urania przyleciała i burczała na mnie. Teraz będę przekonywać wszystkich znajomych którzy mają kota w domu, żeby brali 2 w życiu nie pomyślałam, że mojej Urance tak brakuje kociego towarzystwa ja to im teraz tylko miski z jedzeniem daje

.
Mam do was pytanie

wiem że nie na temat wątku ale macie doświadczenie. Kubuś mi wcina saszetki i kurczaka z miski a nie chce z miski jeść suchej daje mu trochę na dłoni to wtedy zjada. Dawać mu z ręki czy czekać aż się nauczy jeść suchego z misek? Nie bardzo rozumiem dlaczego mokre je z miski a suchego nie. Gdyby mu nie smakowało to by nie jadł suchego wcale a on wcina z ręki aż mu się uszy trzęsą
