Dyżur - wtorek 31.12
Na ogólnym apetyty ok. W kuwetach różnie, ale nie najgorzej. Wszyscy dostali leki wg. rozpiski. Stanek nadal pokichiwał, ale apetyt dobry. Gocha apetyt dobry, humor też.
Jaga w kuwecie piękny komplet, apetyt ok, nie było pawi.
Bawełna apetyt dobry. W kuwecie piękne kupy i siku. Byłyśmy na biopsji - czekamy na wyniki.
Terma - apetyt ok, humor ok, w kuwecie pięknie.
Na szpitalu - w ogólnej kuwecie na dole ładne komplety.
Władek spokojny, dziś smakował Feliks.
Maciejka apetyt ok, w kuwecie ładny komplet, humor w miarę. Jak się ją mizia to jest zadowolona.
Jutrzenka - apetyt super, humor dobry, ale w kuwecie misz-masz, kupy paskudne.
Pedro - super kot, humor super, apetyt też, w kuwecie okey. W ciągu dyżuru latał luzem po szpitalu - było spokojnie.
Diament nie zjadł mokrego, suche zjadł. Dużo się skarży, w kuwecie komplet. Dostał odrobaczenie.
Wyrzuciłam to posłanie z parapetu, bo było ciężkie od sików

a tego się wyprać nie da.
Prośba też o niewpuszczanie kotów do łazienki, ręcznik na którym stawiamy rzeczy do wyschnięcia był mocno zasikany. To jest kolejny raz,kiedy tam ktoś chodzi i sika.