Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
FuterNiemyty pisze:Wydzielenie osobnego tematu z zapytaniem o puszczenie dalej?
Stomachari pisze:Mogę tylko zaoferować puszczenie posta na kocie grupy na facebooku, jeśli ktoś zrobi z chociaż jednym zdjęciem
ASK@ pisze:Dziś był niezwykły poranek!
Pierwszy raz w życiu widziałam dzięcioła czarnego
Trzy a może dwa. Bo wpierw na stanowisku pompyna sośnie siedział młodzik chyba. Potem gdy weszłam w las spory dzięcioł walił w sosnę. A mniejszy był na pobliskim drzewie. Nie wykluczam, że to ten wcześniej widziany. Dla mnie to spora odległość. Skrzydlaty drań miał sekundy do przelecenia.
Jakie to piękne ptaki.
Po prostu totalny odjazd.
Łaziłam wokoło drzew by kont zerkania uchwycić. Wchodzące słońce nie dawało dobrego obrazu więc musiałam ćwiczyć wygibasy.
Fajny poranek
ASK@ pisze:A ja od bardzo, bardzo dawna zobaczyłam w krzakach modraszki. Kilka robiło raban trzęsąc liśćmi. Aż mnie zamurowało z zachwytu. Stałam i gapiłam się. Ale już w kolejne dni nie było ich.
Córka i mąż mieli okazję zobaczyć dzięcioła zielonego. Też ich zatkało. A nie wierzył mi chłopina, żem miała przyjemność go spotkać. Zielone dzięcioły![]()
A Janusz chwalił się, że widział mocno kolorowego ptaka i, że to na pewno był dzięcioł. Muszę wierzyć, choć nic nie znalazłm. Mnie kraska jakoś się kojarzyła ale zdecydowanie zaprzeczył. Dlaczego uważa, że dzięcioł? Siedział na pniu jak on i walił w drzewo, aż pukanie się niosło. Mam nadzieję, że będę miała okazję cudo obejrzeć.
meg11 pisze:Nie ma to jak ciut adrenalinki w niedzielny letni poranek![]()
Taaa ławeczka to był slitaśny pomysł![]()
ASK@ pisze:meg11 pisze:Nie ma to jak ciut adrenalinki w niedzielny letni poranek![]()
Taaa ławeczka to był slitaśny pomysł![]()
AnoByła tak duża ,że bez problemu łaskotała by mnie po kostkach na tej ławusi.
Na dodatek nie miałam ze sobą swojej bronikubełka z żółtą przykrywką
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości