Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 09, 2024 6:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzięki :1luvu: :1luvu: Przykro patrzeć na chorego kota, któremu nie mogę pomóc :cry: Dostaje leki, ale kiepsko lub w ogóle nie działają.
Dzisiaj znowu będzie upał, postaram się wcześniej podjechać do Kulek. Najpierw jednak zaglądnę do Buni. Spotykam po drodze kilkunastoletniego Michaela, kota, którego wszyscy w okolicy znają. Ma dom, ale wybrał sobie życie włóczykija. Nie, nie oddala się zbytnio, nie przechodzi przez ulicę. Biegnie za mną, reaguje na imię i zawsze coś dostanie do jedzenia. Uwielbia surowe mięso i daję mu trochę.
Już mam zawsze ze sobą miskę
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 09, 2024 9:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Podjechałam do Kulek, ale tylko Sreberko i Lila się pokazały. Dość długo byłam, dzwoniłam dzwonkiem, ale ani kocia mama, ani czarny kocur się nie pojawiły. Jeśli zaraz nie przyjdą, to jedzenie może się zepsuć, upał jest straszliwy, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 10, 2024 6:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Trochę się wczoraj późnym wieczorem działo pod blokiem. Okazało się, że pani, która siedziała na ławce z psem, zauważyła, że małe kociątko wypadło z okna lub balkonu w moim bloku. Wzięła to na ręce, zadzwoniła po córkę i powolutku zrobił się tłumek. Ktoś zawiadomił p.Izę , ona zadzwoniła do mnie. Wyszłam, okazało się, że to maleństwo, może dwumiesięczna kocina, szara pręguska. Trzymałam ją na rękach, a ona zasnęła po chwili.Kochane, spokojne maleństwo. Udało się ustalić, że to kotka ludzi, którym wcześniej zaginęła czarna kotka. To ja jej szukałam, ale się nie odnalazła. Ludzie poszli do pracy, chyba na trzecią zmianę i zostawili otwarty balkon, uchylone okna, kociczka wyskoczyła. Na szczęście nic się jej nie stało. To czwarte piętro. Długo by pisać, ale w końcu pojawił się młody człowiek, członek tej rodziny i kotkę zabrał do domu. Zamknął okna i balkon, trochę wysłuchał, co ludzie myślą, ale to nie on zawinił. Nie będę komentować, bo na tym forum to zbędne, ale martwię się, co będzie dalej. Mieszkanie jest wynajmowane, na pewno nie zabezpieczą balkonu, okien chyba też nie.
Żar leje się z nieba, trudno jest wytrzymać :evil: Koty jeszcze są na balkonie, ale zaraz go zamknę i zasłonię okna. Dorota pojedzie do Kulek, bo dzisiaj jest jej dyżur.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 10, 2024 9:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Wszystkie Kulki przyszły na posiłek, nie było tylko czarnego kocura. Po drodze Dorota nakarmiła Atola i Walentego. Ten ostatni to miziak nad miziaki, bardziej zainteresowany jest właśnie miziankami niż jedzeniem. Jest wręcz namolny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 10, 2024 19:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dobrze, że mimo upału kotki maja apetyt!

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lip 11, 2024 5:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tam, gdzie one bytują nie jest tak źle. Drzewa i krzaki, których jest dużo skutecznie zacieniają teren i jest znośnie. Jeździmy do Kulek dość wcześnie, właśnie ze względu na temperaturę. Gorzej mają domowe. Robię w nocy przeciąg, w dzień zamykam balkon i zasłaniam żaluzje, ale to niewiele pomaga. Jakoś jednak musimy to znieść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 11, 2024 8:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kulki były w komplecie, ale Sreberko przybiegła i nie zdecydowała się na jedzenie. Czegoś się wystraszyła? Pojęcia nie mam. W drodze powrotnej jeszcze tam zajrzałam i ... :lol:
Obrazek
To był taki młody jeżyk.
Lila i kocia mama zjadły w sumie niewiele, ale zostawiłam miskę w krzaczkach, może później przyjdą. Wody jest mnóstwo, nie tylko koty mogą z niej korzystać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 11, 2024 11:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Parę zdjęć Buni

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 11, 2024 14:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Parę zdjęć Buni

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Śliczna koteńka :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2024 14:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To prawda. Jest bardzo mądra, wciąż się o tym przekonuję.
Dzisiaj zadzwoniła do mnie p.Małgosia z Warszawy. Hannibal odszedł :cry: niestety, pokonało go raczysko. Podobno lubił się wygrzewać na słońcu, a miał jasny nosek i to chyba był czerniak. Wyniki miał dobre, był ogólnie zdrowy, ale ... :cry: Był bardzo kochany, przytulany, rodzina i znajomi bardzo przeżyli jego odejście. On bardzo chciał mieć dom, na siłę pakował mi się do mieszkania, ale bałam się go wziąć, bo był potężnym kotem i miał zwyczaj wbijać pazury w nogę. Robił to odruchowo, kiedy go kilka razy pogłaskałam. Dostawał jeść, chodził za mną jak cień, siedział na ławce pod blokiem i patrzył w moje okno. Złamałam się, wzięłam go do kuchni i trochę trwało, zanim przestał atakować drzwi, jeśli pod drzwiami zobaczył chociaż kawałek wibryska jakiegoś kota. Potem zrozumiał, że nic mu nie grozi ze strony moich kotów i dołączył do stada. To był piękny kot, o niezwykłej urodzie i bardzo mądry. Żegnaj Beniu [*], bo takim zdrobnieniem był nazywany.
Pani Małgosiu, dziękuję za domek dla kota, za miłość i troskę, jaką był otoczony.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 11, 2024 18:05 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Beniu [*]
:placz: :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 11, 2024 18:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Piekni Bunia i jezowaty :1luvu:
Smutno, ale i ladnie napisala pani od Benia, dobre zycie dostal dzieki Tobie.
Lato w tym roku szaleje ze skrajnosciami, jak sie czujecie?

FuterNiemyty

 
Posty: 4959
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt lip 12, 2024 6:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Upał dokucza nam wszystkim bardzo. Wczoraj było coś w rodzaju burzy, zagrzmiało, myślałam, że będzie armagedon, bo tak zapowiadali, dostałam alarm RCB. Chyba jednak San zatrzymał burzę, spadło parę kropli deszczu, od razu wyparowało, chodniki były suche. Temperatura jednak spadła nieco, ale i tak jest bardzo ciepło. Dzisiaj znowu będzie powyżej 30 stopni.
Zaraz przyszykuję jedzenie dla bezdomniaczków i postaram się jak najszybciej do nich podjechać.
Tak, Benio[*] miał parę lat dobrego życia i to może być jakaś pociecha, ale i tak smutno mi bardzo. Od kilkunastu lat tymczasuję koty i oddaję je do adopcji, więc muszę liczyć się z tym, że będą odchodzić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 12, 2024 14:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Naprawdę nie wiem, co robić, aby ulżyć sobie i kotom. One leżą jak zwłoki, naprawdę.
U Kulek byłam koło ósmej, jeszcze nie było takiego waru. Wszystkie trzy kotki były, podjadły sobie. Jeżom coś jednak zostawiły. Nie pokazuje się czarny kocur, nie wiem dlaczego. Woda z takiej wkopanej w ziemię miski znika, w pozostałych jest. Po drodze mijam kawki szukające czegoś na trawnikach. Nie wiem, czy są spragnione, bo mają otwarte dzióbki. Woda jest na moim podwórku, pod blokiem Reni i u Kulek. Przydałyby się miski w wielu miejscach, ale przecież nie będę jeździć po całej Stalowej Woli.
Lucy bardzo źle znosi upały. Wczoraj, kiedy nieco się ochłodziło, to zachowywała się inaczej. Biedactwo :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 13, 2024 7:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zdrowo popadało w nocy, ale wcale się nie ochłodziło. Dokąd będą te upały? To już naprawdę jest nie do zniesienia :evil: Trochę dłużej dzisiaj pospałam i do Kulek nie pojadę tak bardzo wcześnie. Trudno. Zakupy weekendowe muszę zrobić po drodze, będą kolejki, niestety.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości