::GORZKO-CZEKOLADOWE...maluchy str 19 - FOTKIIIIIII

[iwona72]

biedny koteczek
ale przynajmniej ma swoj grobek [*]
a reszta kociaszkow u Iwony sliczne
slodkie
az dziw ze nikt nie chce taakich cudnych koteczkow!!!

[olifka1]

Czarna, w odcieniach błękitu, i w skarpeteczkach jest zupełnie zdrowe i śmiało może iść do nowego domu.




Biała leczy jeszcze grzybka, jest pod opieką weterynarza. Lada dzień też będzie do wydania.



Obie są płochliwe i nie ufają jeszcze ludziom. Potrzeba jest trochę czasu i cierpliwości. I przede wszystkim duuuużo miłości Za to dogadują się z innymi kotami

Ten cudny biało-czarny dwupak pilnie szuka nowego domku!!

[olifka1]

Cytuję jeszcze raz, żeby były obie na nowej stronie :

Dwie koteczki, złapane przez nas 18 lutego, na tymczasie u iwonac

Jagódka


Agatka

[Samantha]

Koteczki podrosły i wyładnialy. To efekt ciągłej troski i nieprzerwanego leczenia.

[olifka1]

Do góry kotki, niech wiosna przyniesie wam nowe domki!

[Samantha]

Wielkanocne życzenia dla gospodarza wątku i jego użytkowników otoczonych gromadką podopiecznych, zdrowia i radosnych wiosennych domków dla potrzebujących futrzastych

[iwonac]

Dziewczyny szaleją po calym domu. Agatka to mały awanturnik, burczy na wszystkich poza siostrą i ustawia po kątach. Moje kotki jej w miarę ustępują tylko w kupce(krew) Milutka widać skutki. Ale Perelka jest bardzo przerażona i obrazila się na nas wszystkich łącznie ze mną doslownie krzyczy na nas gdy się do niej zbliżamy. Ale dziś w nocy przyszla mnie znowu ciamkać i przytuliła się do Milutka więc myślę,że to dopiero trzy dni i wszystko się ułoży. W każdym razie tym bardziej kocham Agatkę bo ma bardzo trudny start w życiu-brak jej urody,zdrowia i jeszcze ten charakterek. Czekam na kogoś kto ją pokocha na dobre i złe. Jagódka-ona jest brązowa z szarym nalotem nie czarna. Jest śliczna i miła. Bawi się ze wszystkimi i tak się wdzięczy no jest słodka. Jest oswojona i myślę, że szybko oswoi się u swoich Dużych,którzy ją pokochają.
Szukam domków dla moich dziewczynek. Razem ale niekoniecznie. Pozdrawiamy. Olifko dziękujemy, że nam pomagasz

[puss]

czy kitulki chcą ogłoszenia w sieci czy już mają?
bo mogę zawsze założyć dla nich parę

[iwonac]

Pewnie,że chcą

[migotka33]

dziewczynki śliczne, ze tylko brać i kochać

[puss]

w jakim wieku są kitki? i nie były sterylizowane, prawda?

[iwonac]

Dziweczynki mają tak szósty miesiąc jeszcze są bardzo malutkie. Jagódka już miala pierwszą rujkę.

[puss]

ogłoszenie już jest

[iwonac]

Dziewczynki brykają po calym mieszkaniu. Agusia już nie chce brać tabletek woli nie jeść mam z nia straszny kłopot moja biedulka potrzebuje dla niej wyjątkowego domu. Jagódka zgrala się z moimi kotami. Agusia biedna trochę wyobcowana bo ze mna ma teraz mniej kontaktu niż w kuchni i wyraźnie jest zadowolona gdy zostajemy tylko we dwie no ewentualnie siostra. Nawet to śmiesznie wyglada kiedy taki mały, chudziutki kudłaczek niestety urody mojemu skarbkowi brak burczy na wszystkich i moje wieelkie koty przed nia zwiewają. Ona wyglada jak chuligan. Kocham ją potrzebuję dla niej wspanialego czlowieka.
Jagodka to ślicznotka i milusia. ma mnóstwo wdzięku jest przymilna.Tylko nie zawsze chce na ręce ale ja nie znam takiego kotka co by zawsze dawal się podnosić. Kot to kot.
U mnie jest teraz naprawdę za duży tłok dlatego koty się w tym wszystkim pogubiły. Już czas do własnych domków. Tylko gdzie one są -nikt nie dzwoni.

[iwonac]

Dziewczynki brykają po calym mieszkaniu. Agusia już nie chce brać tabletek woli nie jeść mam z nia straszny kłopot moja biedulka potrzebuje dla niej wyjątkowego domu. Jagódka zgrala się z moimi kotami. Agusia biedna trochę wyobcowana bo ze mna ma teraz mniej kontaktu niż w kuchni i wyraźnie jest zadowolona gdy zostajemy tylko we dwie no ewentualnie siostra. Nawet to śmiesznie wyglada kiedy taki mały, chudziutki kudłaczek niestety urody mojemu skarbkowi brak burczy na wszystkich i moje wieelkie koty przed nia zwiewają. Ona wyglada jak chuligan. Kocham ją potrzebuję dla niej wspanialego czlowieka.
Jagodka to ślicznotka i milusia. ma mnóstwo wdzięku jest przymilna.Tylko nie zawsze chce na ręce ale ja nie znam takiego kotka co by zawsze dawal się podnosić. Kot to kot.
U mnie jest teraz naprawdę za duży tłok dlatego koty się w tym wszystkim pogubiły. Już czas do własnych domków. Tylko gdzie one są -nikt nie dzwoni.