Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie wiem, co to za sznurek, dość gruby, znacznie grubszy niż ten oryginalny. Koleżanka mi kupiła w necie, jakoś bardzo drogi nie był.
Byłam u Kulek, wymiziałam obie siostry, bo się tego domagały, nakarmiłam trójkę, bo kociej mamy nie było. Sreberko jeszcze przyszła do parku i tam dostała saszetkę.
Byłam też z Frodo w lecznicy, bo zaniepokoiły mnie powiększone węzły chłonne. Frodo ma stan zapalny w pyszczku, dostał leki, za dwa tygodnie mam go zanieść do kontroli. Wetka sugerowała usg, rtg, morfologię i biochemię, bo może być jakieś drugie dno. Jestem trochę tym przybita. Poza tym Frodo wygląda dobrze, był przegrzeczny na stole, nawet nie musiałam go trzymać, przy zastrzykach nawet się nie poruszył.Waży sporo, bo 4,80 kg. Zapłaciłam 183 zł, w tym był drogi preparat na dziąsła. Proszę o kciuki, żeby to był tylko stan zapalny, a nic gorszego.

ewar pisze:Nie wiem, co to za sznurek, dość gruby, znacznie grubszy niż ten oryginalny. Koleżanka mi kupiła w necie, jakoś bardzo drogi nie był.
Byłam u Kulek, wymiziałam obie siostry, bo się tego domagały, nakarmiłam trójkę, bo kociej mamy nie było. Sreberko jeszcze przyszła do parku i tam dostała saszetkę.
Byłam też z Frodo w lecznicy, bo zaniepokoiły mnie powiększone węzły chłonne. Frodo ma stan zapalny w pyszczku, dostał leki, za dwa tygodnie mam go zanieść do kontroli. Wetka sugerowała usg, rtg, morfologię i biochemię, bo może być jakieś drugie dno. Jestem trochę tym przybita. Poza tym Frodo wygląda dobrze, był przegrzeczny na stole, nawet nie musiałam go trzymać, przy zastrzykach nawet się nie poruszył.Waży sporo, bo 4,80 kg. Zapłaciłam 183 zł, w tym był drogi preparat na dziąsła. Proszę o kciuki, żeby to był tylko stan zapalny, a nic gorszego.

Są

Mocno trzymam kciuki za Frodo. :ok:

Pozdrowienia dla puchatego zwierzyńca Ewo.
:roll:

Mam nadzieję, że się nie obrazisz za post o wyliczeniu długości potrzebnego sznurka.

maczkowa pisze:Takich owiniętych sizalem? Czy bez? Bo teraz widzę, że rufi podaje średnicę słupów już z sizalem, a tu chyba trzebaby gołe?
Więc tak- 1 słup wysokość 45 cm, średnica 12 cm ( z nawiniętym sizalem 14 cm ) drugi słup 60 cm, srednica jakieś 9,5 cm( z sizalem 12 cm )- średnice gołych tak orientacyjnie, bo nie jestem w stanie precyzyjnie zmierzyć.
rufi ma sizal o grubości 12 mm, jeśli ma to znaczenie.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc

Znalazłam post Wojtka jak w przybliżeniu obliczyć długość potrzebnego sznura sizalowego. Na nasze potrzeby w zupełności wystarczy.

Wojtek pisze:
Wbrew pozorom dokładne obliczenia nie byłyby takie proste (patrz uwagi na końcu tego wpisu).
Natomiast przybliżoną długość sznurka można obliczyć tak:

d - średnica sznurka w cm
l - długość nogi w cm
o - obwód nogi w cm
n - ilość zwojów sznurka na długości nogi
L - potrzebna długość sznurka w cm

ilość zwojów sznurka na długości nogi
n = l / d

potrzebna długość sznurka
L = o * n = o * (l / d)

Do tego trzeba dodać nadmiar sznurka na zamocowanie go na obu końcach nogi - to już zależy od tego jak będziesz mocować i musisz oszacować to samodzielnie.

UWAGI
1. Powyższy wzór nie uwzględnia tego, że sznurek tworzy na nodze linię śrubową.
2. Im grubszy sznur tym długość jednego zwoju będzie bardziej różnić się od obwodu nogi.
3. Założyłem, że noga ma stały obwód na całej długości (nie zwęża się).

Biorąc pod uwagę punkty 1 i 2 całkowitą długość sznura powiększyłbym na wszelki wypadek o np. 5%.

Cd:

Wojtek pisze:1.
Zmierz długość nogi w cm
To jest wielkość "l"

2.
Zmierz obwód nogi w cm
To jest wielkość "o"

3.
Zmierz średnicę sznurka w cm
To jest wielkość "d"

4.
Oblicz ilość sznurka na jedną nogę:
L = o * (l / d)

5.
Ze względów, o których pisałem poprzednio powiększ tę długość o 5%
L_z_poprawką = L * 1,05

6.
Dodaj do tego długości potrzebne do zamocowania obu końców sznurka - to musisz sama ustalić zależnie od tego jak będziesz mocować.

Uwagi nr 1, 2 i 3 są nadal aktualne.

Dla słupka o wys 45cm, średnicy 12cm i sznurka średnicy 1,2 cm potrzeba 473cm + na zamocowanie
Dla słupka o wys 60cm, średnicy 9,5cm i sznurka średnicy 1,2 cm potrzeba 499cm + na zamocowanie

Dla słupka o wys 45cm, średnicy 12cm i sznurka średnicy 0,8 cm potrzeba 709cm + na zamocowanie
Dla słupka o wys 60cm, średnicy 9,5cm i sznurka średnicy 0,8 cm potrzeba 748cm + na zamocowanie

Bardzo to skomplikowane jak dla mnie. Mam na myśli te matematyczne obliczenia.
Frodo już ma posmarowane dziąsła tym drogim preparatem, wieczorem dostanie steryd, a od jutra antybiotyk. Oby podziałało.
Dorota akurat przechodziła obok miejsca, gdzie bytują Kulki i obserwowała przez chwilę kocią mamę polującą na ptaki ( wrony). Ona jest bardzo łowna, co akurat mnie średnio cieszy. Nie musi polować, głodna nie jest, ale to instynkt chyba.

Senanta, bardzo dziękuję Ci za obliczenia

Zaczyna mi wychodzić, że taniej będzie kupic od Rufiego cały nowy słupek owinięty sizalem niż się bawić z owijaniem...
Przepraszam, ewar, za to zbudowanie dygresji sznurkowej, ale...sie "napatoczyłaś" z tematem, który po głowie mi chodził już czas jakiś.

to jeszcze Ciebie zapytam- jak się nazwywa ten preparat na dziąsła?

Stomaferin Ultra. Frodo jest grzeczny, dobrze znosi wszelkie zabiegi.
Nie wiem, jak wygląda Twój drapak, moje są z tych tańszych, w sumie nieduże i mnie się opłaca je "reanimować".
Coś jakby cieplej dzisiaj. Dorota nakarmi Kulki, ja tylko wyjdę na zakupy i nakarmię gołębie.
Niezbyt się wyspałam, bo koty mnie w nocy obsiadły :mrgreen:

Śpię nerwowo, bo boję się któregoś niechcący kopnąć, czy przygnieść. Bratek wtulił się we mnie jak niemowlę, wszedł pod kołdrę. On w ogóle lubi spać przykryty całkiem. Tylko on tak robi.

Dziekuję

ja mam do reanimacji 2 drapaki Rufi tzn dwa slupki zostały oskalpowane. I oczywiście opłaca się reanimować co do zasady, ale w rufi można kupić słupek już osizalowany i jak sprawdziłam, to cena słupka jest prawie 2x niższa niż cena sznurka z rufi, zeby tylko sznurek wymienic, jeśli wyliczenia powyższe są prawidłowe. Napisałam do rufi, ale jeśli to się potwierdzi, to kompletnie się to nie kalkuluje, bo robota jest paskudna, szczególnie, że mój sznurek gruby i słupki też i to bardzo nieporęczne wszystko. A nawet już ten pistolet i klej kupiłam na gorąco

Pistolet i klej na gorąco się przydadzą, do różnych rzeczy. Można też naprawić drobne uszkodzenia, podkleić sznurek, żeby dalej się nie sypał. Też tak robię.

Dzisiaj wiosna w pełnej krasie, świeci słońce, jest cieplutko. Koty były długo na balkonie, teraz mają otwarte okno z moskitierą. Dorota była u Kulek, zjawiły się trzy kotki, bo kocia mama się nie ujawniła. Ładnie zjadły, zwłaszcza Sreberko. Jagódka poluje na ptaszki

Mam nadzieję, że nie daje rady ich złowić.
Michasia na balkonie

Oni często leżą na jednym posłanku

Misza solo

I Frodo , chory biedak :cry:

Biedniutko Frodo wygląda

( Głupio tak pisać, ale...mam nadzieję, że to "tylko" ten stan zapalny pyszczka i że ten preparat pomoże

Ogromne kciuki za chłopaka i żeby mina zaczęła bić optymizmem!

Senanta pisze:Dla słupka o wys 45cm, średnicy 12cm i sznurka średnicy 1,2 cm potrzeba 473cm + na zamocowanie
Dla słupka o wys 60cm, średnicy 9,5cm i sznurka średnicy 1,2 cm potrzeba 499cm + na zamocowanie

tylko na chwilę wrócę jeszcze do tych sznurkowych wyliczeń- dostałam odpowiedź od rufi i napisali mi tak:
dla słupka 45 cm wysokość, 14 mm średnica = 20 metrów sznurka, a
60 cm wysokość i 12 cm średnica = 21 metrów. Brzmi to zdecydowanie przyjaźniej.

ewar pisze:Dzisiaj wiosna w pełnej krasie, świeci słońce, jest cieplutko. Koty były długo na balkonie, teraz mają otwarte okno z moskitierą. Dorota była u Kulek, zjawiły się trzy kotki, bo kocia mama się nie ujawniła. Ładnie zjadły, zwłaszcza Sreberko. Jagódka poluje na ptaszki Mam nadzieję, że nie daje rady ich złowić.
Michasia na balkonie

Oni często leżą na jednym posłanku

Misza solo

I Frodo , chory biedak

nie choruj kocurku :ok:

Piękne słońce na balkonie, koty się wietrzą. Na razie balkon jeszcze nie urządzony, na to za wcześnie. Będę musiała kupić drapak, taki z budką, bo stary się zepsuł i wylądował na śmietniku.
Frodo dostaje leki, z tym problemu nie ma. Najgorzej jest z ząbkami, bo najpierw trzeba przejechać gazikiem po ząbkach, a potem podać preparat, a to niezbyt przyjemne.
Kulki nakarmione, oczywiście kocia mama się nie pokazała. Kotki jakby miały mniejszy apetyt, pozbędą się wkrótce zimowego tłuszczyku. To jeszcze nie w pełni wiosna, ale tuż, tuż..

Koty z Hucianego Grodu cd.

Kto przegląda forum