





Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
waanka pisze:Oby to nie Czaki był sprawcą
ewar pisze:Nie mam FB i nie chcę mieć. Tyle tam zwierzęcego nieszczęściaWchodzę często na stronę tarnobrzeskiego schroniska, codziennie jest jakiś nowy pies lub kot.
Kciuki za Gucia![]()
![]()
Straszne to, naprawdę.Nie pomogę finansowo, bo sama jestem pod kreską. Muszę zrobić bazarek.
Byłam pod hutą. Jadzia na mnie czekała, od razu przybiegła. Jest wystraszona, ale na szczekanie psa nie reagowała, więc może to nie pies tak ją poranił? Biedactwo nie wiedziała, co ma najpierw jeść. Było surowe mięso, saszetka Dolina Noteci, wściekle droga, ale Dorota dała mi pieniądze na coś pysznego dla niej. Dałam jeszcze Smillę z kartonika, ale tylko troszkę zjadła. Suchej karmy nie ruszyła, wody też nie chciała. Zostało trochę "na potem". Serc drobiowych, które bardzo lubi nie dostałam, będą jutro, kupię. Zapowiadają jednak burze, ale przecież nie będzie ich cały dzień. W czasie burzy nie pojadę.
Tak wygląda jej szyjka, z obu stron tak ma i jeszcze blizny na główce.
ewar pisze:mir.ka, ja miałam wczoraj huśtawkę nastrojów. Cieszyłam się jak głupia, że Jadzia jest i żyje, a potem oczyma duszy widziałam świeże rany i chciało mi się wyć.Tam są lasy, są lisy i kuny. Możliwe, że i szczury ją tak urządziły. Nie mam pojęcia, nigdy się nie dowiem. Czekam jeszcze na Alibabę, do Sowy też jeżdżę, ale jej to już chyba naprawdę nie ma.
kajtek56, dobrze, że zamieściłaś link. A nuż ktoś zajrzy? Trzeba rozpowszechnić. Łatwiej o pieniądze niż o dom, nawet tymczasowy, taka jest prawda. Wierzę, że Gucia uda się uratować, a i może domek ta bieda znajdzie? Jest uroczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości