Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Ania nie chciała mu nic podawać przed badaniami, żeby zobaczyć jaka krew wyjdzie, zrobiła mu testy i zaczipowała, ale nie miałam jego książeczki wtedy, więc kartka z naklejkami numeru czipa jest w lecznicy. Jego książeczka jest w lokalu? bo trzeba by uzupełnić te wpisy

pyma pisze:
olala1 pisze:kto jest jutro na dyżurze? nie mogłam się dopatrzeć
po południu mogłabym wpaść na godzinę posiedzieć u Obłoczka.
wtorek, środa i czwartek mam po południu (po 16tej) wolne więc chętnie pomogę na dyżurze.

No będę ja, byłam 4 dni na szkoleniu i mi umknęło że nikogo nie ma więc wezmę ten dyżur. Będę koło 17 Zapraszam do Obloczka

Oj to super Iza. Będę na pewno.

Za wiele Ci nie pomogę, chciałabym tylko aby Obłoczek miał nas jak najwięcej.

Sory to my z Rafałem nadeptaliśmy, bo Rafał sie kręcił, buty zmienione, ale jak za każdym razem wchodził na matę z virkonem to pewnie stad te ślady :oops:

Niestety nie udało nam zię zamontować szafek w szpitalu, kołki do karton gipsu z Castoramy nie daly rady. ale Rafał juz wie gdzie i jakie kupić wiec sie tym zajmiemy.
ścinane podziurawiliśmy i nic z tego nie wyszło, ale zrobimy - będzie dobrze. Iza - nie denerwuj sie na ścianę :oops:

listew tez oczywiście nie zamontowaliśmy...
ale za to umyłam okno i założyłam rolety :mrgreen:

na suszarce do naczyń po prawej stronie jest opisana miarka z łyżką - jak dozować virkon, gdy ktoś potrzebował, albo gdyby trzeba było dolac na matę.

I mam jeszcze jedno pytanie - czy ktoś wie dlaczego ta środkowa szafka pod felixami jest zamknięta i gdzie jest do niej kluczyk?

Przywiozłam wczoraj Obłoczkowi Purizona - jest w słoikach na jego szafce. wczoraj zdecydowanie lepszy miał nos niz w sobotę przed wizytą w lecznicy.
Super ze Natalka tyle z nim posiedziała :1luvu:

Zostawiłam Obłoczkowi karmnik, ale jak przyszłam w sobotę to miska była wyczyszczona, ale z karmnika nie ruszone. zjadł tez miamore filets ładnie :ok:

jeśli jest bioprotect to jemu tez trzeba by podawać.

Ja dzisiaj podjadę dac Obłoczkowi 2 dawkę Zylexisu.
Będę ok 16tej.

Basia - z ukrycia :wink:

Czesia rozwala system. jest taka wyluzowana, że aż mi sie wierzyć nie chce

Brother from antoher mother :mrgreen:

Cały Obłoczek :roll:

tylko mnie miziaj...

tutaj - polując na wędkę :ok:

dyżury:

poniedziałek (15.02) - mgska
wtorek (16.02) - pandap
środa (17.02) - Pietraszka
czwartek (18.02) - ganesa
piątek (19.02) - Krystian i Ania
sobota (20.02) -
niedziela (21.02) -
poniedziałek (22.02) -
wtorek (23.02) -
środa (24.02) -
czwartek (25.02) -
piątek (26.02) -
sobota (27.02) -
niedziela (28.02) -

Iza, ja podjadę podać zastrzyk Obłoczkowi to ogarnę dyżur. Jeszcze jak Ola będzie to nie ma problemu.
Jedz do domu i się nie martw o dyżur.

W jakich godzinach macie jutro dyżur?

Ja i Aiden chciałybyśmy się wybrać, ale nie możemy dopatrzeć się godziny.

mgska pisze:Iza, ja podjadę podać zastrzyk Obłoczkowi to ogarnę dyżur. Jeszcze jak Ola będzie to nie ma problemu.
Jedz do domu i się nie martw o dyżur.

Marta

hwdzieczak_lodz pisze:W jakich godzinach macie jutro dyżur? Ja i Aiden chciałybyśmy się wybrać, ale nie możemy dopatrzeć się godziny.

godzin nie ma, trzeba pytać osobę dyżurujacą, w tym przypadku pandap.

Pietraszka pisze:Ania nie chciała mu nic podawać przed badaniami, żeby zobaczyć jaka krew wyjdzie, zrobiła mu testy i zaczipowała, ale nie miałam jego książeczki wtedy, więc kartka z naklejkami numeru czipa jest w lecznicy. Jego książeczka jest w lokalu? bo trzeba by uzupełnić te wpisy

Aga książeczka jest tam gdzie wszystkie inne, w tym niebieskim pudełku

to przy nastepnej wizycie ją zabierzemy do lokalu dzięki za inf. :ok:

czwartek (25.02) - Krystian i Ania

poproszę niedzielę 21.02

siemanko luda

Zaje...zdjęcie :ryk:

ja bym CIę wymiziała,wykochała,wycałowała jak tylko i ile byś chciał :oops:

dilah pisze:Po wejściu do kociarni uśmiałam się na przypomnienie Marty relacji, że z Olą zrobiľy taaakie porządki

oj robiły,robiły,ja tak w domu dawno nie pucowałam jak one citkom :mrgreen:

Dziękuje Oli za pomoc :wink:

Dzieki temu udało nam sie posiedzieć jeszcze pół godziny z Obłoczkiem

Jest w zdecydowanie lepszej formie niż w sobotę.
Przy zabawie wędką (jest u niego w szafce) był bardziej ożywiony niż 2 dni wcześniej.
Ola ma filmiki

nie charczał, może ze 2 razy cos go tam lekko przytkało i 1-2 razy kichnął, ale nos nie był zaklejony.
Ola go tak rozochociła ze nas zaczął szczypać i podgryzać :ok:

on bardzo potrzebuje rozrywek dlatego poświęcajcie mu trochę czasu na dyżurze.
Postawiłyśmy mu poidełko na wodę - był bardzo zainteresowany nowością

Ale w rezultacie wyłączyłam bo dawno nie chodziło to poidło, a my już wychodzimy wiec trzeba je przetestować.

Pomyślcie, jakie atrakcje by mu można tam jeszcze zafundować.
pomyślałam o półkach...

Zylexis podany.

Boniek juz nie syczy - leki zjadł bez problemu :ok:

Chyba mi potem pachniały ręce walerianą od kalmweta bo Agatka mi zaczęła wylizywać ręce :roll:

Ptyś ma znowu gila. tak mi sie w sobotę wydawało, ale jak do niego doszłam to juz go chyba wciągnął. dzisiaj znowu miał takiego białego gluta jak kiedyś. ale jadł. sosik wypił też.

Pietraszka pisze:poproszę niedzielę 21.02

Aga nie zamieniłabyś się? mogę podjechać w niedzielę w sobotę nie dam rady

Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

Kto przegląda forum