marchewki - Krakersik wrócił ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 07, 2015 18:44 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Moze jednak Pani Rysia sie skusi na dwupak :) to byłoby idealne zakończenie
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob mar 07, 2015 18:47 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Też mi to pobożne życzenie przyszło do głowy...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob mar 07, 2015 19:25 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

lilianaj pisze:Też mi to pobożne życzenie przyszło do głowy...


Goyka pisze:Moze jednak Pani Rysia sie skusi na dwupak :) to byłoby idealne zakończenie


zobaczymy, opowiedzielismy o Krakersiku, nie chcemy nalegać
mamy zreszta czas bo i tak trzeba go wyleczyć

wyniki moczu ok, a niestety od wczoraj mamy Krakersikowe siku w róznych miejscach w domu, najczęściej legowiska i raz łożko :(
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob mar 07, 2015 20:18 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Szkoda że nie wyszło z domkiem Krakersika :| bo zawsze żal dobrego domu. Ale widocznie tak miało być, a... może jeszcze Krakersik dołączy do Rysia - czego Wam i marchewkom życzę z całego serca :ok:

KociewKratkę, a ile miesięcy kociaki teraz mają? Może z tym sikaniem to już dojrzewanie dopadło Krakersika ?
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 07, 2015 20:30 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Goyka pisze:Moze jednak Pani Rysia sie skusi na dwupak :) to byłoby idealne zakończenie

Od początku mi to chodzi po głowie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2015 20:36 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Moja pierwsza myśl była ,że tak musialo być i że Krakersik będzie razem z Rysiem :-)
Skoro kilka osób miało takie przeczucie, to ..coś w tym jest ;-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob mar 07, 2015 21:03 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Krakersik i Rysio są z października, na kastracje więc za szybko (chyba) i to posikiwanie raczej nie jest związane z osiąganiem dojrzałości, choć zapach moczu jak na takiego młodziaka jest dość intensywny

powiedzcie mi prosze jak to jest, zakładając że Pani od rusia zdecyduje się by wziąc Krakersa to jest szansa że one się poznają?

aczkolwiek, nic póki co nie wiem, nawet nie proponowaliśmy, tyle że powiedzieliśmy, że żałujemy rozdzielenia (Rysio ma cudowny dom, zakochany w nim po uszy) ze względu na Krakersika
Pani cały zcas mówi że z czasem rys bedzie miał towarzystwo, kwestia za jaki czas, na razie i tak musimy leczyć, rozmawiac z panią rozmawiamy co 2 dni, przyjdzie czas na taką rozmowę, nie lubię nalegać, chciałbym żeby to była decyzja Pani od Rysia - a my póki cop musimy jakoś opanować to siusianie ...

nie ukrywam jednak że mam nadzieję ze chłopcy mogliby zamieszkac razem :)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob mar 07, 2015 21:14 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Byłoby cudownie :D :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob mar 07, 2015 21:21 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

KotwKratke pisze:Krakersik i Rysio są z października, na kastracje więc za szybko (chyba) i to posikiwanie raczej nie jest związane z osiąganiem dojrzałości, choć zapach moczu jak na takiego młodziaka jest dość intensywny

powiedzcie mi prosze jak to jest, zakładając że Pani od rusia zdecyduje się by wziąc Krakersa to jest szansa że one się poznają?

aczkolwiek, nic póki co nie wiem, nawet nie proponowaliśmy, tyle że powiedzieliśmy, że żałujemy rozdzielenia (Rysio ma cudowny dom, zakochany w nim po uszy) ze względu na Krakersika
Pani cały zcas mówi że z czasem rys bedzie miał towarzystwo, kwestia za jaki czas, na razie i tak musimy leczyć, rozmawiac z panią rozmawiamy co 2 dni, przyjdzie czas na taką rozmowę, nie lubię nalegać, chciałbym żeby to była decyzja Pani od Rysia - a my póki cop musimy jakoś opanować to siusianie ...

nie ukrywam jednak że mam nadzieję ze chłopcy mogliby zamieszkac razem :)

Powinny się poznać.
Moje chłopaki spotykają się z kotem mamy raz do roku na letnisku i doskonale wiedzą kto to jest.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 07, 2015 21:30 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Intensywny zapach moczu jest jednym z symptomów dojrzewania :idea:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob mar 07, 2015 21:35 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

lilianaj pisze:Intensywny zapach moczu jest jednym z symptomów dojrzewania :idea:


ale tak w 4/5 mcu? :strach:
zapytamy w poniedziałek o kastrację, ale póki jest chory to i tak niemożliwe byłby ...
wiem wczesne kastracje w hodowlach sa często stosowane, my do tej pory trzymalismy sie 7go miesiąca życia kota
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob mar 07, 2015 21:41 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Tak, to rzeczywiście wcześnie...Ale skoro półroczne kotki mogą urodzić kocięta...

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob mar 07, 2015 21:52 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

KotwKratke pisze:Krakersik i Rysio są z października, na kastracje więc za szybko (chyba) i to posikiwanie raczej nie jest związane z osiąganiem dojrzałości, choć zapach moczu jak na takiego młodziaka jest dość intensywny

powiedzcie mi prosze jak to jest, zakładając że Pani od rusia zdecyduje się by wziąc Krakersa to jest szansa że one się poznają?

aczkolwiek, nic póki co nie wiem, nawet nie proponowaliśmy, tyle że powiedzieliśmy, że żałujemy rozdzielenia (Rysio ma cudowny dom, zakochany w nim po uszy) ze względu na Krakersika
Pani cały zcas mówi że z czasem rys bedzie miał towarzystwo, kwestia za jaki czas, na razie i tak musimy leczyć, rozmawiac z panią rozmawiamy co 2 dni, przyjdzie czas na taką rozmowę, nie lubię nalegać, chciałbym żeby to była decyzja Pani od Rysia - a my póki cop musimy jakoś opanować to siusianie ...

nie ukrywam jednak że mam nadzieję ze chłopcy mogliby zamieszkac razem :)


Też tak uważam, to musi być decyzja domu, też nigdy na siłę nikogo nie namawiam. Decyzja musi być przemyślana i odpowiedzialna, czasami ludzie dłużej do niej dojrzewają. Ale fajnie byłoby gdyby pani zdecydowała się na drugiego brata i za to trzymam kciuki :ok: chłopaki poznają się na pewno :wink:

A z tym sikaniem to może zapytaj weta, czy to już czasami nie pora na kastrację. Jeden z moich trzech maluchów (Ali) był kastrowany już w DS kiedy nie skończył jeszcze 6 miesięcy. Zaczął im sikać w różnych miejscach, a do tego za bardzo interesował się kotką (wysterylizowana) w wiadomych celach, do której poszedł na dokocenie. Duzi pojechali z nim do weta i ten stwierdził, że Ali jest już dojrzały płciowo i można kastrować.

Ja potem pytałam opiekunkę drugiego z braci (Synusia), która jest lekarzem weterynarii, czy jest to możliwe, że wysterylizowana kotka mogła młodzieńca jakoś stymulować, że tak wcześnie dojrzał i pani mi powiedziała, że tak mogło być. Zresztą ona sama wykastrowała Synusia też dość wcześnie, bo obaj z drugim kocurkiem w jego wieku (wziętym do towarzystwa Synusiowi) zaczęli posikiwać.

Trzeciego z braci, Antosia kastrowałam jak był jeszcze u mnie i kiedy skończył 6 miesięcy. Nie posikiwał, ale zapach moczu już był intensywny

Moje chłopaki były z samego końca maja lub początku czerwca - Ali został wykastrowany 12 listopada, Synuś pod koniec listopada, Antoś już w grudniu

Tak że różnie jest z tym dojrzewaniem młodzieży :mrgreen:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob mar 07, 2015 22:56 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

Myślę, że jeszcze kilka tygodni i można ciachać.
A od rozdzielenia nie minęło zbyt wiele czasu, więc jest szansa, że bracia by się poznali.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 07, 2015 23:40 Re: marchewki - Krakersik wrócił ...

On może też posikiwać ze stresu, kot jak czuje się zestresowany i niepewny to posikuje bo czując swój zapach czuje się pewniej, dlatego mega zestresowane koty często siedzą w kuwetach. Dla takiego strachulca zmiana miejsca zamieszkania była mega stresem a fakt że nie wychodził spod łóżka jest tylko kolejnym na to dowodem. Niektóre koty mają taką wrażliwą psychikę niestety, potrzebna cierpliwość i miłość i będzie git :) a Pani od Rysia akurat zdąży "dojrzeć" do tej decyzji :mrgreen:

PS My też ciachaliśmy Leosia jak miał 5 miesięcy bo zaczął posikiwać. A że u nas dorastały razem we 2kę kociaki różnej płci to jak wetka oceniła to bardzo przyspiesza dojrzewanie i burzę hormonów. Wiec idąc tym tropem towarzystwo Kreski mogło tak na Krakersa podziałać. U nas sikanie było na narożnik i wetka poradziła postawić tam suchą karmę na jakiś czas. Kot nie sika tam gdzie je i podziałało, przestał sikać, jak u Was sika na łózko to jak wychodzicie to stawiajcie na łózku miseczkę z suchą karmą
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości