a nie, nie, dziękuję, nie mogłabym takiego daru przyjąć

ja już nic nie mówię, ale zdaje się, że Orest znów się przeziębił... trzeba było pozwolić, żeby Rastek z Lolką kontynuowali wczorajszą zabawę i podzielili go między siebie

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Magija pisze:8O
Inga, teraz te koty jakieś dziwne się rodzą
wczoraj wciągnęłam małego Bambosza odkurzaczem, podobało mu się jak jasna cholera, przedwczoraj za to wtykał pod drzwi swoje mikro łapki wprost do Gizka co te łapki chciał pod drzwiami skrócić
Malati pisze:Oni Go nastawiali. Jak nic Oresta musiał boleć kręgosłup i czekał na pomoc i dobre ustawienie kręgów
Georg-inia pisze:Malati pisze:Oni Go nastawiali. Jak nic Oresta musiał boleć kręgosłup i czekał na pomoc i dobre ustawienie kręgów
czyli mam się cieszyć, że w ramach rehabilitacji nie podwiesili go pod sufitem?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości