jesteśmy ,nadal się leczymy .
Moje cuda są ciągle przeze mnie męczone ,ciągle cos do pysia w puszczam ,nie zawsze smaczne .
Przy Nystatynie plują się okropnie .
Jeszcze przede mną nie uciekają ,jeszcze
brzuszki nadal nie fajne ,kupy brzydkie ,apetyt byle jaki ....niech się to już zmieni bo zwariuje
