
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Nie zawstydzaj nas![]()
Trzeba być dziwakiem co to z lubością w dziury kota zagląda.Bez zmrużenia oka.
Koronkowej wprawy moje paluchy nabierają w wydłubywaniu zaległych śmierdziuchów co by potem paluchamy maść wciskać. Inaczej nie chce wejść dokładnie. Tak goownianej telenoweli tzn gapienie sie w jeden punkt kota dawno nie oglądałam rodzinnie.
Tyle tam zwrotów akcji , śmierdziuszkowych podstępów losu, płaczów i ckliwych chwil
J.D. pisze:ASK@ pisze:Nie zawstydzaj nas![]()
Trzeba być dziwakiem co to z lubością w dziury kota zagląda.Bez zmrużenia oka.
Koronkowej wprawy moje paluchy nabierają w wydłubywaniu zaległych śmierdziuchów co by potem paluchamy maść wciskać. Inaczej nie chce wejść dokładnie. Tak goownianej telenoweli tzn gapienie sie w jeden punkt kota dawno nie oglądałam rodzinnie.
Tyle tam zwrotów akcji , śmierdziuszkowych podstępów losu, płaczów i ckliwych chwil
właśnie o tym mówię...o takim drobiazgowym wręcz maniakalnie dokładnym "prowadzeniu" Żuka...
to jest mistrzostwo świata...podziwiam Was wszystkich....ile trzeba samozaparcia,ile silnej woli,ile uczucia dla Żuczydełkaile trzeba poświęcić z własnego życia...
meksykanka pisze:Nic dodać nic ująć...
Jakbym choć w jednym procencie była tak wspaniale zorganizowana nawet w tych koopiastych telenowelach...to już bym żywcem do nieba poszła....
A Asia jeszcze znajduje czas żeby poradzić innym potrzebującym w chorobie i innych smutkach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 181 gości