Magurka z podwórka - nie udało się [']

Dopiero wczoraj znalazłam wątek Magurki. Przeczytałam cały jeszcze w pracy. Nie spodziewałam się, że już dzisiaj nie będzie jej z Wami

Śpij spokojnie śliczna dziewczynko (*)

Przejrzałam sobie wątek od początku i po prostu nie mogę uwierzyć, że już jej nie ma. Strasznie mi smutno, taka słodka koteńka. :cry:

Aniu, dziękuję Ci za najlepszą opiekę nad Magusią. Nie tak to miało być. Jak mi ostatnio powiedziałaś, że mogłaby zostać, to liczyłam, że zostanie na dłużej.
zuziu96, bardzo dziękuję za pomoc dla Ani.

[i] Biegaj Magórko za tęczowym mostem...

Przykro strasznie... [*] :cry:

Żałuję, że nie zdążyłam Jej poznać...

Magurko, dzielna i kochana koteczko (')

Bardzo mi przykro, do końca wierzyłam...

anna_s pisze:

ciągle nie mogę uwierzyć, ze tego ślicznego, kolorowego kwiatuszka juz nie ma ...

smutno bardzo :cry:

Magurka z podwórka - nie udało się [']

Kto przegląda forum