pamiętnik Poldka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2010 11:24 Re: pamiętnik Poldka

Ty Poldek to masz dobrze!
Jedzonko stoi i możesz jeść ile chcesz. Mnie wydzielają jedzenie :cry: a jak na własną łapę próbuję upolować miseczkę najsmaczniejszych kocięcych chrupek to gonią i krzyczą. :cry: Duże mówią, że i tak mutant jestem (co to mutant?) i odchudzają mnie. Strasznie tego nie lubię. Teraz zrobił mi się dred ( bo nie lubię być czesanym pod brzuszkiem) mnie on nie przeszkadza, a Duże jak głupie próbują mnie upolować i wyciąć go. Tego nie lubię jeszcze bardziej niż czesania.
Na Ciebie przecież nie polują!
Ja bardzo lubię jak mnie glaszczą, ale od 2 dni śpie na szafie i nawet wieczorem nie przychodze do łożka bo One maja uszykowane nożyczki i tylko czekaja na mnie. Ja to wiem!!!! Widzę i czuję!
Ale dzisiaj już bardzo tęsknię za głaskaniem i chyba zejdę wieczorem jak rozściela łóżko :oops:
Ty Poldek daj sie glaskać zobaczysz co tracisz!!!!!

Klusio-AmilkarObrazek
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2010 21:18 Re: pamiętnik Poldka

Ja tam nie wiem czy lubię czesanie. W ogóle nie lubię jak sie mnie dotyka.
na to głaskanie to jednak się nie skuszę. Nie wiem co reszta kotów w tym widzi.
Ja się wolę trzymać od człowieka daleko, najlepiej na odległośc ręki z kawałkiem, tylko tyle żeby dosięgnąć miski.
Duża na szczęscie nam jedzenia nie ogranicza, marudzi trochę, że Malwinka jest zbyt pulchna ale nie zamierza nikogo odchudzać.
Wręcz przeciwnie, tuczy tego nowego.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 05, 2010 13:12 Re: pamiętnik Poldka

Poldeczku, głaskanie po brzuszku jest przyjemne. Sama się o tym przekonałam jakieś pół roku temu i teraz codziennie każę sobie brzuszek miziać. A u Dużej mieszkam prawie 4 lata
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 06, 2010 19:36 Re: pamiętnik Poldka

Wczoraj Duża dwa razy dotknęła mojej pupy. Ja tam wolę żeby trzymała ręce z daleka i nawet jej to powiedziałem.
I zaraz schowałem się pod łóżko. Nikt mnie dotykał nie będzie.
A tego Noska to nie rozumiem, siedzi u Dużej na kolanach i cały czas się tuli. Przecież kocur musi być twardy, kocurowi nie wypada zachowywać się jak małe kocię.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 07, 2010 9:17 Re: pamiętnik Poldka

Kwiaty jesienne już złoto
w cichym ogrodzie zasiały
dym liści płynął po niebie
uciszył świat się już cały

Kot wbiegł do swojej altany
swoich przyjaciół powitał
anioł im miski napełnił
we wszystkich kryjówkach zawitał

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 07, 2010 21:42 Re: pamiętnik Poldka

Dzisiaj uważałem i nie pozwoliłem się zaskoczyć macankami.
Przecież porządny kot nie powinien być łatwy.
A Duża jest dziwna, wczoraj Malwinka zwymiotowała na czystą poduszkę, a Duża nawet na nią nie nakrzyczała tylko przebrała poszewkę.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw paź 07, 2010 22:13 Re: pamiętnik Poldka

ohoho!... a czemuż to Malwisia pohaftowała??
KotkaWodna
 

Post » Pt paź 08, 2010 8:40 Re: pamiętnik Poldka

Cześć Bracie co nowego? Przyzwyczajasz się powoli do Dużych?

Ja wczoraj trochę drapnąłem moją Dużą, nawet powiedziała, że jak taki jestem to niech ją zagryzę w ogóle... I tak mi się jakoś smutno zrobiło, że w końcu poszedłem do niej nawet spać. Rzadko to robię ale położyłem się do gory kołami (tak najbardziej lubię ale nie ufam im wszystkim więc trochę się boję), a ona głaskała mnie po brzuchu. Mówię Ci... ale było extra. Rano nawet było mi smutno, że idzie do pracy!
A teraz siedzę sam w domu, więc mogę sobie buszować i zrzucać kwiatki i nikt nawet na mnie nie nakrzyczy :D :D
Obrazek

http://www.planetapupila.pl - najtańszy sklep w Warszawie!

Jus87

 
Posty: 1032
Od: Wto sie 17, 2010 13:01

Post » Pt paź 08, 2010 19:35 Re: pamiętnik Poldka

Polduś widzę, ze masz coraz wiecej kolegów :lol: i nawet Klusio do Ciebie przyszedł się pożalić :1luvu:

Ja mogę Wam dołączyć do Klubu chyba jedyną jak na razie dziewczynę - Tekile, która jest postrachem wetów :lol: w lecznicy, gdzie była dość długo w szpitaliku po skomplikowanej operacji, był tylko 1 wet, który w miarę potrafi ją obsługiwać :lol: ale mama mi mówiła, ze i tak , jak się wkurzyła po usg (które zresztą miała na stojąco :wink: ), to wet musiał użytwać 3 smyczy, zeby ją złapać i wsadzić do transporterka :lol:

Basiu, lizynę już mam od tygodnia, ale czekam na milbemax jeszcze, ma być w poniedziałek, wiec od razu wszystko wyślę razem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pt paź 08, 2010 21:15 Re: pamiętnik Poldka

Duża była dzisiaj z tym chudym u wetki. Wróciła cała szczęśliwa bo test wykazał, że chudy nie ma białaczki i po zważeniu ma 4,5 kg. Ale i tak jest chudy. Malwinka waży 5, a jest dziewczyną. No ale Malwinka jest trochę tłustawa.
Malwinka jest łakomczuchem i czasami zdarza się jej połykać karmę w całości. No ona nie ma zębów to nie pogryzie ale zwykle rozmamle. Chyba, że się zapomni to potem ma problemy.
A w ogóle to Duża ostatnio późno wracała z pracy, fajowo było - całe mieszkanie dla kotów. Teraz odgraża się, że będzie już normalnie.
No i ja nie wiem..... tak brzuch wystawić to strach. Ty to jesteś odważny.


Milenko nie ma problemu
mam nadzieję tylko, że to moje paskudztwo to zje
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 08, 2010 21:22 Re: pamiętnik Poldka

Pol;dek kocham Twój pamiętnik i Ciebie też Obrazek
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 09, 2010 7:48 Re: pamiętnik Poldka

U mnie tylko Antośka i Pynia lubią Enisyl,mam nadzieję,że Twoje koty bedą lubiły-wszystkie! :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie paź 10, 2010 21:38 Re: pamiętnik Poldka

Obrazek
Czy Duża zawsze musi mi robić zdjęcia jak śpię?
Ja rozumiem, że w innej pozycji trudno mnie zastać bo ...... no łóżko jest takie wygodne.
A dzisiaj się Dużej schowałem. Wlazłem do takiego pudełka pod siedziskiem w kuchni. Ale i tak Duża mnie znalazła.
A ta l-lizyna to chyba niesmaczna bo i Malwinka, i Miła, i Nosek strasznie ciamkają i się krzywią jak Duża daje im to strzykawką do pysia.
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 10, 2010 22:49 Re: pamiętnik Poldka

Killatha pisze:A ta l-lizyna to chyba niesmaczna bo i Malwinka, i Miła, i Nosek strasznie ciamkają i się krzywią jak Duża daje im to strzykawką do pysia.



Spróbowałbyś, Poldek, zamiast się domyślać.

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pon paź 11, 2010 20:50 Re: pamiętnik Poldka

Kosztować nie mam zamiaru. Jak reszta kociarni się po tym krzywi to co będę ryzykował. Duża daje ta pastę takim zakichanym kotom, a ja nie kicham więc co się będę pchał.
A jak Duża się uprze, to nie ma przed nią ucieczki. Dzisiaj chudy próbował zwiać przed tym czymś, a Duża i tak go złapała. Oprócz tej pasty Nosek dostał jeszcze tabletkę i zastrzyk, to podobno interferon. Duża nie chce przerywać leczenia bo boi się nawrotu. Ciekawe co to znaczy? :roll:
Duża ostatnio ciągle przyłapuje mnie na spaniu. Nawet w pudle nie mogę się przed nią schować.
Obrazek Obrazek

"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 333 gości