*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 27, 2010 14:02 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

turkusowa pisze:w zoologiku w Olimpie tez kiedys byly. i to nie w zacisznym koncu sklepu tylko przy witrynie wystawowej. w Leclerku na Zana natomiast byly szczeniaczki. z drugiej strony, jesli perspektywa ulicy jest jedyna alternatywa dla bejbisowych biedulkow w klatkach, juz sama nie wiem ktore zlo lepsze...


Ale to koty schroniskowe, schronisko ma obowiązek zapewnić im odpowiednie warunki życia, które, jak mniemam, w sklepie zoologicznym odpowiednie nie są, choćby przez wzgląd na ciągłe zamknięcie w klatce.

Psy w Leclerku to inny temat, to są psy od handlarzy i pseudohodowców, sprzedawane jako rasowe za grubą kasę i nic z tym nie można zrobić :evil:

Burunia, bloo, trzymajcie się!

evl

 
Posty: 103
Od: Pon mar 10, 2008 15:29
Lokalizacja: Lbn

Post » Wto lip 27, 2010 17:03 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

O, to ja też kiedyś odbyłam rozmowę ze sprzedawcami z leclercu na Zana, sprzedawali wtedy jakieś pseudo yorki-co się nadenerwowałam to moje, ale nie wskórałam nic.
Edit. Tu jest post Andy na temat kotów ze schroniska trzymanych w sklepie:
viewtopic.php?f=13&t=101813&p=5783899&hilit=schronisko#p5783899
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 27, 2010 18:53 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

No a ja wrzucam fotki maluchów :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
i na koniec mój ulubiony zezul :lol: Obrazek

I mam niusa - kotki idą w pakiecie razem do domu - dom zaprzyjaźniony więc będzie na oku 8)
Strasznie się cieszę, że dwie najmniejsze koteczki będą razem :D
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lip 28, 2010 0:08 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Poka pisze:[...]
I mam niusa - kotki idą w pakiecie razem do domu - dom zaprzyjaźniony więc będzie na oku 8)
Strasznie się cieszę, że dwie najmniejsze koteczki będą razem :D


BRAWO!!! :ok:

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Śro lip 28, 2010 9:56 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Jak Burunia?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 28, 2010 10:23 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

kwiatkowa pisze:Jak Burunia?

Też od wczoraj ciągle zaglądam ...
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 28, 2010 11:56 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

No właśnie nic nie wiadomo :(

Maluchy to już powinny być odrobaczone?? Jakbyście mi podpowiedziały czym, jak i ile? No i jak finansowo to wygląda?
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lip 28, 2010 14:38 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Burunia nie obudziła się wczoraj. Odeszła z niewielką pomocą. Niewielką, bo guz od rozmiaru 3x4cm zwiększył się do 10x15cm - to wyglądało tak, że od tej "pierwotnej" śliwki wychodziło mnóstwo małych guzów, wszystko było poprzyrastane w jelitach, tworząc z jelit i guzów praktycznie jedną zespoloną masę, dlatego już traktuję to, jak jeden wielki guz.
Na szczęście Burunia czuła się wczoraj dobrze, to znaczy, raczej, "czuła się dobrze", w sensie nie pokazywała, że coś ją boli (a przecież bolało na pewno), miziała się, więc dobrze, że to stało się wczoraj, a nie za kilka dni, bo wtedy nie zostałoby już z kota nic - guz rozprzestrzeniał się z prędkością światła.
Nie powiem, że nie byłam na to przygotowana. Byłam, bo widziałam ją tydzień temu i widziałam ją wczoraj (w międzyczasie też, ale mam porównanie) i, no cóż, ta różnica nie pozostawiała wiele nadziei.
Szkoda tylko, że kiedy w końcu miała szansę rozkwitnąć, musiało ją coś zeżreć.


A teraz ogłoszenie parafialne, bo świat się nie zatrzymał:
Dostałam pół litra preparatu Foxverm na odrobaczanie - starczy na półtorej tony kota (dosłownie: 1ml na 3kg kota/psa/lisa).
Skład: (100 ml roztworu zawiera) 3,0g Pyrantelum Tartaricum. Można stosować u kotów, psów, lisów hodowlanych.
Dostałam zadanie podzielenia się nim - data ważności do listopada. Jeżeli macie bezdomne, dokarmiane, wasze zwierzaki i chcecie odrobaczyć chemią, proszę pisać - podzielę to w strzykawki czy buteleczki (jak znajdę) i powysyłam.
To preparat doustny w płynie. Pierwszy raz się z nim spotkałam, ponoć bezpieczny - można stosować u kociąt i kocic karmiących, ale wiecie to "zapewnienia" producenta, więc jeżeli jakaś chemiczka z nami jedzie, to czekamy na opinie :wink:

Poka, tak jak pisałam kocięta można tym odrobaczać, ale na opakowaniu jest napisane: "Dla zwierząt o masie ciała poniżej 3kg preparat należy odpowiednio rozcieńczyć z wodą". Nie wiem jak bardzo rozcieńczyć, ale mogę się zapytać i jakbyś była chętna, o ile uznasz to za bezpieczne, to zaoszczędziłabyś na jakie jedzonko, bo to pewnie małe odkurzacze :wink:

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Śro lip 28, 2010 15:56 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Śpij Buruniu [']
Bloo...bardzo mi przykro...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lip 28, 2010 16:17 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Bloo, bardzo mi przykro. Miałam cichą nadzieję, że mimo wszystko koteczce się uda :cry:
Buruniu [*]

Co do ogłoszeń parafialanych. Doświadczenia z Foxverm nie mam żadnych. Może warto spytać na tym wątku czy ktoś stosował viewtopic.php?f=1&t=86719&hilit=odrobaczanie+mo%C5%BCe+zabi%C4%87

Tu jest opis jak rozcieńczać dla lisów, czy dla kotów tak samo nic nie napisali http://www.biowet.com.pl/produkty.php?go1=13. Ale są przydatne uwagi jak przygotować zwierzę przezd podaniem i jak powtarzać odrobaczanie

A na Animalii są takie uwagi dr Kawskiego odnośnie skuteczności http://forum.animalia.pl/read.php?17,492541,493223.

Wygląda mi na to, że on z tych łagodniejszych (a tylko takie stosowałabym na początek u maluchów), tylko to dawkowanie trzeba dokładnie ustalić.
No i po podaniu odrobaczacza trzeba mieć przez 2-3 dni kociaki na oku.

Ja nawet swoje domowe wielkoludy odrobaczam w piątek by móc je obserwować, a pracowe wtedy kiedy wiem, że dłużej będę siedziała w pracy. Mam okropną fobię od czasu jak mała Zuzia dostała wstrząsu po antybiotyku
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 28, 2010 17:15 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Myślałam, że Burani się uda :(
Bloo, trzymaj się.
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 28, 2010 17:38 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

biedna Burania....
śpij koteczko [*]
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 28, 2010 18:10 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Burania biedactwo [*]
Bloo bardzo mi przykro :cry:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 28, 2010 20:07 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Bloo strasznie mi przykro ale Kici już nic nie boli i sobie biega za tęczowym mostem.

My dzisiaj uśpiliśmy najmniejszą kotkę, konała więc nie było wyjścia, była najmniejsza z miotu i najsłabsza (prawdopodobnie robale ją dobiły) :( Opadło mi wszystko :(

Reszta odrobaczona i w miarę wyglądająca zdrowo, druga malutka kotka waży 24dag - 1,5mies, największy czarny kocurek 47dag, więc przepaść ogromna.
Nie wiem co mogę jeszcze napisać, czuję się jakbym waliła głową w mur.

Mam gorącą prośbę potrzebuję bardzo talonu na sterylkę, żeby wysterylizować matkę, bo nie chce nawet myśleć o powtórce.
Myślałam o tym, żeby zadzwonić do Animalsu, z którego mam Klemka, może są szanse?
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro lip 28, 2010 20:53 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Poka mam już większość wpłat z Bazarku. Podaj mi konto wyślę Ci zaraz 100,-
Kupisz maluchom jakieś porządne mokre jedzenie, może szybciej uda się je podkarmić.
Tylko nakiwaj mamie niech dobrze pilnuje by się najadały, a wszczególności te najbardziej mikre, bo różnica wagowa faktycznie duża :( .
Pieniądze wydaj przede wszystkim na dobre jedzenie i ew. na jakieś wzmcniające preparaty (może convalescence), a ze sterylką może uda ci się coś załatwić.
Resztę bazarkowego utargu jak tylko dopłacą pozostali wyślę do Pixie65 na lecznicowy dług po EmSi.

Poka, a czy naprawdę nie macie możliwości znaleźć dla nich jakiegoś cieplejszego kącika. Teraz noce takie chłodne i jak popatrzyłam na tę sierotkę drzemiącą na betonie to aż mnie coś ścisnęło :(. Zresztą na samym worku jutowym też nie jest im ciepło :?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości