Mam krzywą główkę.... Kikur został u mnie

mahob pisze:Najważniesze, żeby sie domek znalazł...

Właśnie. A tu cisza jak makiem zasiał. A jak ktoś zadzwoni, albo nawet przyjdzie, to potem niestety rezygnuje. Pechowy ten kot.

kurcze nie rozumiem, to taki fajny kot.
Ja bym w ogóle nie pisała o tym przekrzywieniu główki, albo raczej jako o zalecie

on jest przez to taki oryginalny

magdaradek pisze:kurcze nie rozumiem, to taki fajny kot.
Ja bym w ogóle nie pisała o tym przekrzywieniu główki, albo raczej jako o zalecie on jest przez to taki oryginalny

W nowym tekście nie ma już o tym ani słowa. Za to wiele o zaletach charakteru, figlarności, chęci do zabawy itp.

ale wiesz, miszelino. teraz jest jakiś dziwny zastój w adopcjach :roll:

u nas w Łodzi też!
Tylko o maluchy pytają

Śliczny Kikurek :1luvu:

Co ja się o nim nasłuchałam

Teraz wiosna, koty się rodzą, dużo ogłoszeń o maluchach, to i siłą rzeczy jakoś mniej ludzi natrafia na trochę starsze kotki. Ale mam nadzieję, że za jakiś czas coś ruszy

A główkę ma fajną

mejflajek pisze:Śliczny Kikurek Co ja się o nim nasłuchałam
Teraz wiosna, koty się rodzą, dużo ogłoszeń o maluchach, to i siłą rzeczy jakoś mniej ludzi natrafia na trochę starsze kotki. Ale mam nadzieję, że za jakiś czas coś ruszy
A główkę ma fajną

No, adopcje ogólnie stoją

Mejflajek, jakby ktos z Twoich znajomych chciał żywiołowego kociaka, który z upodobaniem kradnie szmatki i skarpetki oraz szynkę z kanapek, to polecaj Kikura :ryk:

miszelina pisze:
mejflajek pisze:Śliczny Kikurek Co ja się o nim nasłuchałam
Teraz wiosna, koty się rodzą, dużo ogłoszeń o maluchach, to i siłą rzeczy jakoś mniej ludzi natrafia na trochę starsze kotki. Ale mam nadzieję, że za jakiś czas coś ruszy
A główkę ma fajną

No, adopcje ogólnie stoją
Mejflajek, jakby ktos z Twoich znajomych chciał żywiołowego kociaka, który z upodobaniem kradnie szmatki i skarpetki oraz szynkę z kanapek, to polecaj Kikura

interesujące połączenie :mrgreen:

No właśnie puszczam ostatnio wici wśród znajomych: najpierw puszczałam o starszej siostrze mojej kociej księżniczki, teraz również o Kikurze

Może jest wśród nich ktoś, kto nie spojrzy na mnie dziwnie kiedy dowie się, że trza siatkować okna i szukać jedzonka innego niż łyskas. I komu się marzy dorosły kotek

Z góry dzięki! Kikur jest jeszcze młodziak, 8 miesięcy, i skacze i szaleje jak dzieciak.

I w dodatku wcale nie jest takim typowym burasiem

Momentami kolory ma jak tygrys. Przyszła koleżanka, która jest bardzo prokocia, niestety nadal mieszka z antykocią matką... zademonstrowałam jej oba oczekujące kotki, w które się byłam zaangażowałam, zaznaczyłam że tylko do domów co najmniej tak kocio ześwirowanych jak ja. Sama w związku z powyższym nie weźmie, ale ma rozreklamować

Cicho sza.... Jest chętny na Kikura

cicho sza kciuki potrzymam :ok:

Też trzymam kciukasy

dołącze swoje :ok:

Podbijam i życzę kociaczkowi wszystkiego najlepszego!

Tak się składa, że sama mam w domu kocurka z krzywą główką. Kociak został wzięty z podwórkowej kociarni, a krzywa główeczka to efekt wypadku samochodowego, jaki biedak przeżył. Mój Antoś jest cudowny, miziasty, a główka tylko dodaje mu uroku! I skacze ze sztucznymi myszami jak kangurek

Mam krzywą główkę.... Kikur został u mnie

Kto przegląda forum