INKA z KAN/Mamysza wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 08, 2010 18:27 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

ha! Inka ma doświadczenie.. na co dzień jakieś 20 parę kumpelek/kumpli średnio.. hm.. :oops:
Rezydentki.. Inka to fajna kumpela.. zobaczycie :ok: dziewczyna szuka domu.. pomóżcie.. :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 08, 2010 22:01 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Niestety , miałam trochę gorzej ze złapaniem Inki zwłaszcza wiosną i latem. Zawsze uciekała na wybieg , a ja się tam mogłam tylko dostać przechodząc przez okno. Kiedy byłam na wybiegu kotka była już w domu i tak dalej. Przy takiej ilości kotów łapanka np. Inki , Arona czy Lolka to horror. Inne koty nie wiedziały co się dzieje i robiła się szalona zadyma , :evil: uciekały wszystkie , nawet te łagodne. Kiedy Inka trafiła do mnie miała w uszach świerzba i parę razy udało mi się ją dorwać kiedy miała jeszcze okres ukrywania się pod piecem / bała się wyjść do innych pomieszczeń i z powodu zimy wybieg zamknięty/ i czyścić uszy. Nie jestem w stanie robić zabiegów pielęgnacyjnych 30 kotom codziennie , bo nieraz nie ma mi kto ich przytrzymać a samemu to można sobie tylko swoje uszy wyczyścić. :mrgreen: :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Wto lis 09, 2010 10:15 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Hej, Andżeliko :D Teraz, jak Inka hula po pokojach, to już jej nawet nie próbuję łapać :wink: Wcale Ci się nie dziwię, że w tym tłumie kotów jej nie łowiłaś :lol:
Świerzbu nie ma, wet oglądał dłuuuugo ten brud pod mikroskopem i nic nie znalazł, uszy mam tylko czyścić 2x w tygodniu jakimś płynem rozpuszczającym brud (zresztą wszystkie moje się załapały na czyszczenie, bo się drapią jak najęte - może to sezon grzewczy). Jutro spróbuję ją złapać, ale z góry uprzedzam, że nalegać nie będę :mrgreen: Myślę, że brudne uszy to mniejszy problem niż jej megastres przy łapaniu.
Od wczoraj układy z rezydentkami znacznie się poprawiły - już siedzenie na jednym parapecie wchodzi w grę, a przez sen miałam wrażenie, że jakaś zabawa z Delicją nieśmiała była :wink:
Obecnie tylko ja jestem osobnik podejrzany i na cenzurowanym - należy mieć mnie na oku i nie dać się podejść :twisted: Ale jak leżę w łóżku, to przychodzi się przyjrzeć, co robię, a dziś rano wlazła do sypialni i spod łóżka się przyglądała porannym przygotowaniom :lol: Jest bardzo ostrożna, ale mimo to dość odważna i ciekawska - to dobrze rokuje :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2010 10:27 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Nie zmuszanie i spokój - to najlepsza taktyka :)
Ciekawość to cecha którą warto wykorzystać, a Ty na pewno to potrafisz :mrgreen: Będą jeszcze z Inki ludzie :wink:

aaa za kilka dni mozna sprawdzic, czy instynkt lowiecki zadziała - zabawa kocią wędką albo laserkiem - rzadko który kot potrafi sie temu oprzec, a jest to takie trochę "na dystans" więc może być niezłe na początek :D
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto lis 09, 2010 12:45 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Na razie wędki nie działają, ale zaczyna się interesować różnymi myszkami i piłeczkami :wink: No to rzucamy :lol:

Akurat ja mam taką jedną aparatkę, co na wędkę nie reaguje - Sama sobie tym wiechciem przed nosem pomachaj :x

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2010 12:59 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

a bo Ty se wybierasz same nietypowee kociszcza :P
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Wto lis 09, 2010 13:01 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Podobno to koty nas wybierają :ryk:
Pozostałe dwie są całkiem typowe - przynajmniej w temacie wędek :twisted:
A Inka może z czasem się wyluzuje i też polubi, bo na razie to trudno powiedzieć, czy to trwała nietypowość, czy po prostu jeszcze niepewność :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2010 13:17 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

stawiam na niepewność :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 09, 2010 13:22 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Też tak myślę, ale z kotami nigdy nie wiadomo :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 10, 2010 14:49 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Jednak nie wiem, jak to jest z tą jej "niepewnością" :lol:
Na razie pobiła rekord moich "dzikunów" i już wczoraj się rozwaliła na łóżku :mrgreen: Szybsza była tylko Pola, ale ona nawet przez sekundę dzikiej nie udawała.
Fakt, mnie na łóżku nie było (była za to Taćka) - Myszy i Delce, też udającym dzikie, to około miesiąca zajmowało samo wejście do sypialni :lol:
A ona najwyraźniej ma wszystko w nosie, łazi już po mieszkaniu, jakby w nim od zawsze mieszkała.
I całkiem chętnie przebywa w tym samym pomieszczeniu co ja - chyba woli mieć mnie na oku :wink:
Dziś spróbuję ją złapać na mycie uszu :roll: Ale bardzo nalegać nie będę :roll:

Rezydentki ignoruje, może tylko najmłodszą Delicję zaczyna lubić - nie mogę ich złapać na gorącym uczynku, ale mam wrażenie, że jak nie widzę, to zabawy są uskuteczniane :lol: Szelma i Tacia są z natury akocie i ona się doskonale do tego dostosowała - nawzajem udają, że się nie widzą. Ale jak się gdzieś w drzwiach muszą minąć, to kończy się co najwyżej na oprychaniu wzajemnym. Na razie żadnych łapoczynów ani ataków nie odnotowano :lol:

Wczoraj Inka udowodniła, że jednak ona też zjeść potrafi :twisted: Do spółki z Delką, też zazwyczaj niejadkiem, wrąbały kolację 4 kotów :ryk:
Dwie pozostałe tak były zajęte "niewidzeniem" przybysza, że nie zdążyły się załapać :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 10, 2010 14:59 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Bo konkurencja najlepszym sposobem na pobudzenie apetytu :mrgreen:
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Śro lis 10, 2010 15:09 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Ja myślę, że ona początkowo mało ze stresu jadła i te moje wydry mogły sobie pozwolić na fochy. Demonstracyjnie nie jadły "przy nowej" :mrgreen:
No to tym razem nie pojadły :twisted: Jakoś mi ich nie żal :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 10, 2010 20:16 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

OKI, ale fajnie.. no to już ludź z Inki, nie ma co.. trza jej piżamkę do łóżka :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2010 9:36 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Hanulka pisze:OKI, ale fajnie.. no to już ludź z Inki, nie ma co.. trza jej piżamkę do łóżka :mrgreen:

Ta jesss, psze Pani!!!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 12, 2010 12:05 Re: INKA z RTOZ KAN wróciła do Warszawy na DT u OKI :)

Obrazek
Zaanektowała też ulubiony kartonik Szelmy :lol:

Wczoraj kotka złapałam i płukałyśmy uszy. Jest coraz lepiej - z uszami, nie z łapaniem :wink:
Dotknąć się dalej nie da, co jej nie przeszkadzało, żeby się do nóg przytulić, jak widać na fotkach :lol:
Niestety, jak próbowała po raz kolejny, to ją Tać przegoniła :? Mam nadzieję, że się dziewczynka nie zniechęci :roll:
Tać dostała burę za psucie mi roboty pedagogicznej :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości