Starsza pani Trusia znazła swój dom :)

o boże, niech coś zadziała...
za kilka dni Trusia ma wrócić do mnie - do domu, gdzie jest 14 tymczasów i ciągła atmosfera wojen podjazdowych

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:o boże, niech coś zadziała...
za kilka dni Trusia ma wrócić do mnie - do domu, gdzie jest 14 tymczasów i ciągła atmosfera wojen podjazdowych

Oby się cud stał.

PILNIE DT/DS potrzebny!

Pilnie szukamy domku dla starszej koteczki!

szukamy domu dla kociej indywidualistki

bardzo proszę o pomoc

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:bardzo proszę o pomoc

sprawa pilna bo kocia wraca na dniach do zakoconego domu!!!

Cud się nie stał.

Jutro po południu Trusia przyjeżdża do mnie. Jeszcze staram się nie myśleć, co to będzie, wśród tylu kotów. :roll:

Puszczam wieści gdzie się da, ale odzew zerowy...

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:Cud się nie stał. Jutro po południu Trusia przyjeżdża do mnie. Jeszcze staram się nie myśleć, co to będzie, wśród tylu kotów.

http://tablica.pl/oferta/trusia-pilnie- ... DoUDX.html

powinno też za chwile pojawić się na Allegro.

**Adopcje: 12 >>**

Podniosę seniorkę.
Trusi odnowiłam ogłoszenia.
Są tam fotki jej sprzed adopcji.Fajne fotki.Może by ściągnąć je?
A może Aga ma jakieś jeszcze?
Niestety cały folder Trusi padł jak komp padł.

Ech Trusiu kochana... porobiło się...

Asiu, podeślę Ci zdjęcia Trusi mailem.
Trusieńka w samochodzie na kolanach Alix76 popłakiwała delikatnie. Potem coraz głośniej. W domu na razie zamknęłam ją w dużej klatce pod blatem kuchennym, może poczuje się bezpieczniej? Siedzi skulona, nawet głaskanie jej nie pomaga.

Ofukuje inne koty, więc one jej się odsykują.

Od wczoraj nie zjadła nic z miseczki. Wróciła do mnie dosyć upasiona, pewnie państwo jej dogadzali smakołykami. Sierść ma brzydką, może smakołyki nie były najzdrowsze.

Biedna, zagubiona staruszka. :cry:

Serce pęka...

Starsza pani Trusia znazła swój dom :)

Kto przegląda forum